Pogoda dla bogaczy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • alterbeer
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.09
    • 138

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krajesiak Wyświetlenie odpowiedzi
    Wiesz co to jest siła nabywcza pieniądza?

    Równie dobrze mogłem przytoczyć płacę średnią a nie minimalną i wtedy w ogóle jesteśmy w czarnej dupie.

    To samą z ceną paliwa - policz ile za płacę średnią/minimalną litrów w danym kraju może sobie zatankować obywatel i wtedy można stwierdzić czy mamy drogie paliwo względem innych europejskich krajów.
    A co ma siła nabywcza do porównywania płac brutto, gdzie nie uwzględnia się obciążeń podatkowych?

    Poza tym jakie znaczenie dla jednostki ma wartość wynagrodzenia minimalnego lub średniego? Mnie ani płaca minimalna/średnia w Polsce, ani we Francji, ani nawet w przytoczonej przez kogoś innego Norwegii zbytnio nie interesuje. Interesować mnie mogą ewentualnie widełki zarobków dla mojego stanowiska pracy w tych krajach uwzględniające obciążenia podatkowe i wydatki (np. koszty najmu/zakupu mieszkania, koszty usług, itd.) dla utrzymania poziomu życia jaki mam teraz. Wtedy mogę ewentualnie stwierdzić czy mieszkając w Polsce jestem w "czarnej dupie" i stać mnie na mniej piw niż Francuza lub Norwega.

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedzi
      A co ma siła nabywcza do porównywania płac brutto, gdzie nie uwzględnia się obciążeń podatkowych?

      Poza tym jakie znaczenie dla jednostki ma wartość wynagrodzenia minimalnego lub średniego? Mnie ani płaca minimalna/średnia w Polsce, ani we Francji, ani nawet w przytoczonej przez kogoś innego Norwegii zbytnio nie interesuje. Interesować mnie mogą ewentualnie widełki zarobków dla mojego stanowiska pracy w tych krajach uwzględniające obciążenia podatkowe i wydatki (np. koszty najmu/zakupu mieszkania, koszty usług, itd.) dla utrzymania poziomu życia jaki mam teraz. Wtedy mogę ewentualnie stwierdzić czy mieszkając w Polsce jestem w "czarnej dupie" i stać mnie na mniej piw niż Francuza lub Norwega.
      Dorzuć do tego jeszcze wzrost PKB i średnie ważone odchylenia WIG20 za ostatnie 4 lata.

      Comment

      • kkemot
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2013.12
        • 119

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedzi
        A co ma siła nabywcza do porównywania płac brutto, gdzie nie uwzględnia się obciążeń podatkowych?

        Poza tym jakie znaczenie dla jednostki ma wartość wynagrodzenia minimalnego lub średniego? Mnie ani płaca minimalna/średnia w Polsce, ani we Francji, ani nawet w przytoczonej przez kogoś innego Norwegii zbytnio nie interesuje. Interesować mnie mogą ewentualnie widełki zarobków dla mojego stanowiska pracy w tych krajach uwzględniające obciążenia podatkowe i wydatki (np. koszty najmu/zakupu mieszkania, koszty usług, itd.) dla utrzymania poziomu życia jaki mam teraz. Wtedy mogę ewentualnie stwierdzić czy mieszkając w Polsce jestem w "czarnej dupie" i stać mnie na mniej piw niż Francuza lub Norwega.
        Szukałem stanowiska odpisywacza na forum, ale nie było

        A ja wam powiem, że ni groma nie rozumiem naszego kraju. 0,33 piwa z Belgii w lidlu kosztuje 2 razy mniej niż 0,33 litra Kopyrowego piwa z wadami. Skąd się te ceny biorą?

        Comment

        • Shedao
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🥛🥛🥛🥛
          • 2007.09
          • 915

          To akurat jest całkowicie logiczne: masz okazję zarobić mniej, albo zarobić więcej. Produkt sprzeda się i tak i tak. Co wybierasz?

          Comment

          • dzemek
            Porucznik Browarny Tester
            • 2010.12
            • 450

            Na ile mogę, staram się kupować jakieś nowe piwa albo przejść się do pubu ale nie da rady spróbować wszystkich premier miesiąca/dnia/roku/browaru.
            Płaciłem trochę ponad 6 zł za Bojana Maorysa - nie zawiodłem się, świetne piwo.
            Zapłaciłem ponad 7 zł za Zefira z Olimpu - również uważam, że było wspaniałe. Wiadomo, mogłyby być tańsze to częściej bym pozwalał sobie na ich zakup. Najtrudniej ustrzelić swój smak, strzelać w ciemno - czy to piwo jest warte moich pieniędzy? Parę razy wydałem ponad 12 zł w sklepie czy barze i zawiodłem się na piwie, żałowałem wydanych pieniędzy. Czasem można pić rzeczy które już spróbowaliśmy i lubimy ale na moim przykładzie powiem, że pierwsza warka Pacific Pale Ale z Artezana była kapitalna a każda kolejna już wydawała mi się jakby rozwodniona, bez smaku itp.
            Wiem, że wrócił znakomity Cymbopogon, chętnie bym spróbował go drugi raz. Niestety piwa z Artezana dość rzadko goszczą w moim mieście. Taki Porter Warmiński jest wart 7-8 zł.
            Czasem człowiek zrazi się do jakiegoś browaru (Antidotum, Ninkasi, Widawa) z którego nie wyszło ani jedno dobre piwo, piwa, które raz mu nie smakowało i nie sięgnie po nie drugi raz.
            Powiedziałbym, że jestem dość umiarkowanym klientem, starannie dobieram piwa z małych browarów czy też kontraktowców. Muszą zarobić Ci, co piwo wymyślą i warzą, wynajem browaru kosztuje ale czasem wydaje mi się, że ceny są zawyżone względem jakości produktu. Jasny lager powinien być najtańszy i nie sięgać do ceny 5 zł.

            Comment

            • smaky78
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2012.11
              • 50

              Dzisiaj zachodzę do mojego ulubionego marketu z piwami kraftowymi i oczom nie wierzę, wszystkie ceny piw rzemieślniczych spadły o połowę, najdroższy jest Rowing Jack za 4,50, a średnia cena to 3,20. Pytam się kierownika sklepu o co chodzi, a ten na to że na browar.biz ludzie tak narzekali na drożyznę, że postanowił pozbawić marży wszystkie piwa poza koncernowymi. I tak o to ten wątek sprawił, że w kraju każdego robotnika teraz stać na ipy - sripy.

              Comment

              • jacekwerner
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2004.05
                • 2852

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika smaky78 Wyświetlenie odpowiedzi
                Dzisiaj zachodzę do mojego ulubionego marketu z piwami kraftowymi i oczom nie wierzę, wszystkie ceny piw rzemieślniczych spadły o połowę, najdroższy jest Rowing Jack za 4,50, a średnia cena to 3,20. Pytam się kierownika sklepu o co chodzi, a ten na to że na browar.biz ludzie tak narzekali na drożyznę, że postanowił pozbawić marży wszystkie piwa poza koncernowymi. I tak o to ten wątek sprawił, że w kraju każdego robotnika teraz stać na ipy - sripy.
                I właśnie w tym momencie się obudziłem ...
                Ochotnicza Straż Piwna
                BAZA = 7446

                Comment

                • smaky78
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2012.11
                  • 50

                  Nie, teraz już mogę powiedzieć. To był prima aprillis.

                  Comment

                  • chemmobile
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2009.03
                    • 2168

                    W temacie cen:
                    Kuchnie Świata, oferta piw brytyjskich browarów Sadler's i Hobsons (nie pamiętam, czy inne browary tez były na półkach), butelki 0,5L w cenie 6,90 zł. Nie wnikałem głęboko jak mała jest produkcja tych browarów, ale na stronie internetowej zauważyłem, że zarabiają nie tylko na sprzedaży produkcji piwa, ale i organizowaniu np. wydarzeń kulinarnych:
                    Thursday 26th March 2015, a special Egyptian Cooking night including taster dishes, beer matching and brewery tour. £20 a ticket.
                    Last edited by chemmobile; 2015-04-04, 10:10.
                    Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                    Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                    Comment

                    • rivendel
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2010.06
                      • 262

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krajesiak Wyświetlenie odpowiedzi
                      Napisz mi gdzie kupujesz Brewdoga 0,3l za 10zł za butelkę. W PL widziałem najmniej po 13zł.
                      Pamiętam pierwszy rok Ataku Chmielu. W Omercie w Krakowie kosztował 9 PLN a Punk Ipa z Brew Doda 11 Pln.
                      Ale te czasy dawno się skończyły.
                      I co tym myśleć?
                      Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

                      Comment

                      • pizmak666
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.12
                        • 1904

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rivendel Wyświetlenie odpowiedzi
                        Pamiętam pierwszy rok Ataku Chmielu. W Omercie w Krakowie kosztował 9 PLN
                        Nie mniej?
                        „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                        "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                        Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          Ostatnio widziałem w jednym sklepie z piwami rzemieślniczymi Kingpin Geezer za równe 10 zł. Koniec, oświadczam wszem i wobec, ze moja maksymalna kwota jaką dam za piwo rzemieślnicze nie będące czymś szczególnym (np Porter Imperialny Pinty) to 8,50. Może ta granica się zmniejszy ale nie będę swoich pieniędzy pchać w kieszeń za coś co może być nie warte połowy tej ceny (nie wliczam w to piw jakie dostanę w prezencie - żeby było jasne, od rodziny/znajomych). Tym bardziej, że Kingpina już widziałem w cenie poniżej 8 zł (osławiony Le Clerk), można? Można.
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • emes
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.08
                            • 4275

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                            .....Kingpina już widziałem w cenie poniżej 8 zł (osławiony Le Clerk), można? Można.
                            I co, sklep z piwem rzemieślniczymi ma takie możliwości, żeby sprzedawać w takiej samej cenie co jedna z największych sieciówek w Europie? Sieciówki są w stanie sprzedawać towar po cenie niższej niż cena hurtowa tych artykułów w hurtowni dla pojedynczych sklepów. Już pisałeś o AIPIe i IPIe kontraktowca po 4 zł. Można? Można, jak sklep ma tego dwie skrzynki za darmo i nawet sprzedając ze 100-ą % marżą wystawia cenę 4 zł. Mogli te piwa, jak dostali za darmo wystawić nawet po 2zł i też by zarobili. Ten wątek jest pełen nieścisłości, niewiedzy i głupoty ekonomicznej jeśli chodzi np. o nierozróżnianie możliwości handlu jednego sklepu i sieciówek. Duże sieciówki mogą też wyeliminować takich pośredników jak hurtownie i transport, same mogą kupować bezpośrednio od producenta na preferencyjnych, niedostępnych dla innych warunkach wykorzystując własny transport. Sieciówka w takiej sytuacji może więcej zarobić na danym piwie sprzedając je za np 7 zł niż pojedyńczy sklep sprzedając je za np 9.

                            Comment

                            • zgoda
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.05
                              • 3516

                              Nikt nie mówi, że wszyscy mają sprzedawać tanio. Jak ktoś nie może/nie chce sprzedawać tanio, to albo znajdzie takich, co kupią drogo, albo zwinie interes.
                              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                              Comment

                              • grzeber
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2002.05
                                • 2875

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                                A tak w temacie - analiza cen piwa z perspektywy gościa pracującego w browarze restauracyjnym:
                                Co się składa na finalną cenę piwa na sklepowej półce? Dlaczego piwa rzemieślnicze czy restauracyjne tyle kosztują? Wiele osób zastanawia się, czy cena jest zasadna. Sporządziłem poniższe opracowan…

                                Choć pewnie i tak krzykacze wiedzą lepiej
                                Jestem krzykaczem. Nawiązując do ostatniego postu Becika, odkopałem wyliczenia przytoczone przez Masona. Abstrahując, że autor pomylił się w kalkulacji (mi już przed logistyką wychodzi 3,17 PLN), moje wyliczenia są następujące.

                                Zakładając końcową cenę podaną na blogu 8,64 PLN autor do kalkulacji bierze wyższe wartości swoich widełek marzy hurtownika (10-15%) i sklepu (30-40%). Biorąc niższą wartość, cena końcowa spada praktycznie o całą złotówkę (prawie 12% - tak wygląda bardziej poważnie ) i wychodzi 7,69 PLN.

                                Zrobiłem także jeszcze "ostrzejsza" kalkulacje zakładając:
                                - koszt piwowara 0,25 PLN za butelkę (było 0,50 PLN)
                                - koszt marketingu 0,20 PLN za butelkę (było 0,40 PLN)
                                - koszt właściciela browaru 0,60 PLN za butelkę (było 1,20 PLN)
                                - marża hurtowa 10%
                                - marża sklepu 20%
                                Inne koszty zostawiłem takie same, jak na blogu. I co wyszło, końcowa cena 5,39 PLN za butelkę, czyli 3,26 PLN taniej (prawie 40%).

                                Czy w praktyce tak się da to nie mam pojęcia, może żaden browar nie wynajmie się tak tanio, piwowar za psi pieniądz pracować nie będzie itp.
                                pozdrawiam
                                www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X