Czy warto kupować piwa belgijskie w Lidlu?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tristan_tzara
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.12
    • 1038

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
    No i oczywiście musiałeś dodać sławne "na cenę nie patrzę". Jak idziesz do biedronki i dasz 50 zł za zakupy warte 49,99 zł to pewnie też mówisz, że reszty nie trzeba?
    A żeby nie było poza tematem to wypiłem wczoraj Pirata i Złotego Smoka. Nie wiem skąd ta fala hejtu, piwo nie porażało, ale jeśli ktoś musiał aż wylewać... Wiadomo, że piwo z zaw. alkoholu ponad 10% nie będzie lekkie, nie wiem kto się po czymś takim spodziewał lekkiego piwa.
    Nie ze na cenę nie patrzę, tylko nie jest dla mnie wyznacznikiem w ocenie piwa. Jeśli tanie piwo będzie słabe, to dam słabą ocenę na RB, jeśli było drogie i słabe to też.
    A kto wylewal petrusy i piraty dodając że nie są lekkie a takie chciał?

    Comment

    • kkemot
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2013.12
      • 119

      Dla mnie cena jest jedną z cech produktu (nie tylko dla mnie, to obiektywnie jest cechą) i też powinno być oceniane. Nie mówię o wystawieniu noty jak na zawodach i podzieleniu przez cenę co byłoby wyznacznikiem punktów na 1 zł, ale o wyznaczanie końcowej opinii w oparciu również o cenę. No chyba, że masz własny sklep albo rodzice mają, to wtedy jak jeden z vlogerów możesz nie patrzeć na cenę, bo jak śpiewał jeden z polskich raperów "mama ma mama da"

      Comment

      • tristan_tzara
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2007.12
        • 1038

        Kupuje piwo za swoje, ale z uwagi na to że pije mało piwa, mogę sobie pozwolić na droższe, co tak nie boli w portfel I naprawdę chcę pić tylko piwa dobre, więc nie ma taryfy ulgowej co do taniosci. Nawet sobie tego nie wyobrażam. Kupuje piwo za np 3zl i choć było ohydne lub bezsmakowe, mam dać lepszą ocenę bo przynajmniej było tanie i ma trochę ABV? Nie, tak się nie bawię. Oceniam samo piwo.
        BTW. Masz najlepszy wzór na ocenę piwa

        Comment

        • Andorra
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2006.01
          • 14

          tzw piwni blogerzy

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
          Pytanie ilu z nich rzeczywiście wyraża swoją własną opinię popartą bogatym doświadczeniem, a ilu po prostu kopiuje oceny swoich blogerów lub podświadomie sugeruje się wcześniej przeczytanymi recenzjami
          Sprawa jest prosta. Tutaj wielu tzw. blogerów nie jest zainteresowanych belgijskimi piwami, ponieważ są związani z polskim przemysłem regionalnym. Ale choćby pan kopyra nie wiem co napisał, to "jego" piwo z browaru Włodawa jest lata świetlne za gulden draak. Ponadto, cena polskich piw jest oszałamiająca. Okazuje się, że begijskie mogą być tańsze.

          Comment

          • Andorra
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2006.01
            • 14

            Sorry, Widawa.

            Comment

            • pioterb4
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.05
              • 4322

              Trochę ciężko porównywać, bo co jak co ale Widawa belgian strong ale nie warzy i nie warzyła.

              Tekst o wspieraniu swojego podwórka też od czapy, wystarczy przejrzeć kilka wyrywkowych blogów by poczytać pochlebne recenzje Schlenkerli, Mikkelera, Nogne O, Anchora czy też z Belgii np. Rochefort czy Rodenbacha. No ale każdy ujrzy to co zechce.

              Comment

              • kkemot
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2013.12
                • 119

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
                Kupuje piwo za swoje, ale z uwagi na to że pije mało piwa, mogę sobie pozwolić na droższe, co tak nie boli w portfel I naprawdę chcę pić tylko piwa dobre, więc nie ma taryfy ulgowej co do taniosci. Nawet sobie tego nie wyobrażam. Kupuje piwo za np 3zl i choć było ohydne lub bezsmakowe, mam dać lepszą ocenę bo przynajmniej było tanie i ma trochę ABV? Nie, tak się nie bawię. Oceniam samo piwo.
                BTW. Masz najlepszy wzór na ocenę piwa
                http://youtu.be/ixev8vjwAJo
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
                Dla mnie cena jest jedną z cech produktu (nie tylko dla mnie, to obiektywnie jest cechą) i też powinno być oceniane. Nie mówię o wystawieniu noty jak na zawodach i podzieleniu przez cenę co byłoby wyznacznikiem punktów na 1 zł, ale o wyznaczanie końcowej opinii w oparciu również o cenę.
                Napisałem w poprzednim poście i podkreśliłem, że nie chodzi mi o dawanie piwu dobrej noty ze względu na niską cenę.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Andorra Wyświetlenie odpowiedzi
                Sprawa jest prosta. Tutaj wielu tzw. blogerów nie jest zainteresowanych belgijskimi piwami, ponieważ są związani z polskim przemysłem regionalnym. Ale choćby pan kopyra nie wiem co napisał, to "jego" piwo z browaru Włodawa jest lata świetlne za gulden draak. Ponadto, cena polskich piw jest oszałamiająca. Okazuje się, że begijskie mogą być tańsze.
                O piwach pana kopyry nie ma co się wypowiadać, bo to ambrozja ponad wszystko co najlepsze razem wzięte
                A na poważnie to przecież blogerzy wolą oceniać to co wypuszczają polskie browary, jeszcze im za to jak widać po przykładach zapłacą albo chociaż piwo za darmo będzie. A za pozytywną recenzję paczka czipsów

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                Trochę ciężko porównywać, bo co jak co ale Widawa belgian strong ale nie warzy i nie warzyła.

                Tekst o wspieraniu swojego podwórka też od czapy, wystarczy przejrzeć kilka wyrywkowych blogów by poczytać pochlebne recenzje Schlenkerli, Mikkelera, Nogne O, Anchora czy też z Belgii np. Rochefort czy Rodenbacha. No ale każdy ujrzy to co zechce.
                Ale Widawa warzyła Sharka, kiedyś wypiłem jedną butelkę i w rzeczy samej goryczki dużo, ale smak i zapach beznadziejny. Piłem też rhino i to była porażka, jakby dodać do piwa koncentrat wędzarniczy. Albo trafiła mi się 2 razy słaba partia, albo Kopyr warzy takie piwo jakie mu smakuje, ale przy tym nie ma smaku i musi mieć bardzo intensywne aromaty, żeby cokolwiek wyczuć.
                Ponadto piszesz o tych zagranicznych piwach, ale te piwa są uznane na świecie. Nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że są przeciętne, albo że czuje coś innego niż inni, broń Boże wady.
                Za to jeśli wychodzi jakieś piwo w markecie, albo koncern wypuszcza APA, które bądź co bądź nie jest złe, to od razu podrywa się wrzask i piwni guru mówią do swojej sekty, że to wstyd pić takie piwo I to jest żałosne i nie mów mi, że tak nie jest. Ani też nie mów, że pewien bloger nie wspiera swojego podwórka, no na pewno nie, będzie podkopywać pod sobą dołek, na pewno

                Comment

                • Latarnik
                  Premium Lamplighter
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2004.06
                  • 5030

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
                  pana kopyry ..... albo Kopyr
                  Jak kopyr to z malej, jak Kopyra to z duzej.
                  5450 kapsli z wypitych piw
                  874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                  "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                  https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                  Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                  https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                  Comment

                  • tristan_tzara
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.12
                    • 1038

                    To jest akurat oddzielny duży temat na jaki też już rozmawialiśmy. Nieraz jestem zadziwiony ocenami na RB, pokrywajacymi się z tym co powiedział np Kopyr a ja za nic nie mogę się tego doszukać. Może taka autosugestia? Dobrym przykładem są BW i RIS z dr brew. Zresztą nie ufam kopyrowi odkąd byłem na jakieś premierze piwa z doktorów gdzie też był, jedno z nich walilo szmatą nieziemsko. Kopyr mi powiedział że tak ma być
                    Ale jedno piwo z widawy było naprawdę ciekawe, takie jasne ale z kawą.

                    Comment

                    • emes
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.08
                      • 4275

                      Browar Widawa większość piw robi bez udziału Kopyra i ma na koncie też świetne własne piwa. Pisanie ciągle o złych piwach Kopyra z browaru Widawa, niezasłużenie, moim zdaniem, deprecjonuje ten browar.

                      Comment

                      • yoda79
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2013.01
                        • 861

                        Nie no, nie przesadzajmy - niektóre piwa kopyra są bardzo dobre, kopyr kopyrem, wiele można mu zarzucić, ale te jego kooperacje z Widawą na pewno jakościowo nie są poniżej średniej krajowej.

                        Comment

                        • kkemot
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2013.12
                          • 119

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik Wyświetlenie odpowiedzi
                          Jak kopyr to z malej, jak Kopyra to z duzej.
                          Pisownia celowa, taka sama jak w cytowanym poście.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
                          To jest akurat oddzielny duży temat na jaki też już rozmawialiśmy. Nieraz jestem zadziwiony ocenami na RB, pokrywajacymi się z tym co powiedział np Kopyr a ja za nic nie mogę się tego doszukać. Może taka autosugestia? Dobrym przykładem są BW i RIS z dr brew. Zresztą nie ufam kopyrowi odkąd byłem na jakieś premierze piwa z doktorów gdzie też był, jedno z nich walilo szmatą nieziemsko. Kopyr mi powiedział że tak ma być
                          Ale jedno piwo z widawy było naprawdę ciekawe, takie jasne ale z kawą.
                          Ale ja nie przeczę, że dobrze oceniane piwa z zagranicy są chwalone i w Polsce, to nic dziwnego, jednak Pioterb4 dał ten argument z dupy po prostu
                          A Kopyr pewnie dostał z 2 paczki czipsów, to zachwalał nawet na premierze. Z jednej strony głupio zhejtować piwo na premierze, z drugiej strony przez to co robi nikt mu teraz nie ufa, z trzeciej- jakby się źle wypowiedział to już jednego sponsora mniej, a to jego jedno ze źródeł utrzymania.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                          Browar Widawa większość piw robi bez udziału Kopyra i ma na koncie też świetne własne piwa. Pisanie ciągle o złych piwach Kopyra z browaru Widawa, niezasłużenie, moim zdaniem, deprecjonuje ten browar.
                          Dlaczego, jeśli się zgadzają na wyrób słabych piw to też są temu winni. Albo niech nie dają Kopyrowi warzyć albo niech liczą się z tym, że ktoś może napisać niepochlebną opinię na temat Widawy.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoda79 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Nie no, nie przesadzajmy - niektóre piwa kopyra są bardzo dobre, kopyr kopyrem, wiele można mu zarzucić, ale te jego kooperacje z Widawą na pewno jakościowo nie są poniżej średniej krajowej.
                          Fakt faktem Borsuk nie był zły, ale tak zachwalany Shark to było dno. Rhino się tak nie lansował, ale też już napisałem o tym piwie. I gdyby te piwa kosztowały tyle co inne, koło 7-8 zł za pół litra. A tutaj ceny bliżej 10 zł za 0,33 i to jest dla mnie śmiech i żal, kiedy słyszę, że znowu piwo Kopyra było do zlewu/picia z grymasem.

                          Comment

                          • zigy
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2012.04
                            • 39

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
                            A na poważnie to przecież blogerzy wolą oceniać to co wypuszczają polskie browary, jeszcze im za to jak widać po przykładach zapłacą albo chociaż piwo za darmo będzie. A za pozytywną recenzję paczka czipsów
                            A komu poza kopyrem płaci się za recenzję? Dasz jakąś konkretną informację czy tak po prostu zmyślasz?

                            Comment

                            • kkemot
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2013.12
                              • 119

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zigy Wyświetlenie odpowiedzi
                              A komu poza kopyrem płaci się za recenzję? Dasz jakąś konkretną informację czy tak po prostu zmyślasz?
                              Stawiasz mnie w kropce. Jeśli powiem, że nie albo ominę temat- nie znam się i nic nie wiem, zmyślam.
                              Jeśli powiem cokolwiek. Dosłownie cokolwiek na temat hajsu, nawet jeśli to będzie na plus dla ludzi związanych z piwem- będzie, że zaglądam do kieszeni.
                              Więc sprawę przemilczę i zakończę stwierdzeniem- nie zaglądam do kieszeni, ale na przykładzie Kopyra widać, że paczki czipsów idą hurtem

                              Comment

                              • mareks
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.05
                                • 1939

                                Właśnie jestem w Lidlu i szok!
                                Pełen wybór piw.
                                Kupiłem sobie "na zajączka" po czteropaku Gulden Draka i Piraata.

                                Sprawdźcie w Waszych Lidlach. :-)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X