A co tam w lidlu dają z Belgii?
Czy warto kupować piwa belgijskie w Lidlu?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedziA co tam w lidlu dają z Belgii?
Corsendonk, Petrus Dubbel, Blond i Gulden Draak, na plakacie widziałem chyba jeszcze Oud Bruina Petrusa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedziOsobiście uważam, że to ciekawa propozycja Lidla. Jak na taką dużą sieć nie można się spodziewać, żeby sprzedawali mikrusa, a mogli wrzucić np Stellę i np. Palma. Są to porządne marki, a dubel z Petrusa uważam za bardzo udany. Ale jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził.Last edited by Livres; 2015-03-17, 16:14.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Livres Wyświetlenie odpowiedziNie ma co fetyszyzować mikrusów, gdy w Belgii i średniej wielkości browary warzą znakomite piwa. [...] praktycznie same dobre rzeczy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dabu1 Wyświetlenie odpowiedziJeszcze raz:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=604
Comment
-
-
Dobre piwo i badziewne obuwie dla hipsterskiej tłuszczy to nieadekwatne porównanie.
Pamiętam zresztą jak było z tygodniem brytyjskim, bez scen dantejskich. Nie zapominajcie, że większość osób, która chodzi do Lidl'a nie jest w temacie i mało się zna na produktach, które Lidl sprowadza (sery, piwo, wino), tak więc piwo belgijskie nie zrobi na nich wrażenia, bo przecież takie małe i niewiadomo co to, a tu proszę wielki Harnaś i to za parę złotych. Może zadziałać element mocy i wówczas skuszą się na Gulden Draak czy na Piraat'a bo to mocne, to się opłaca, ale nie wróżę, żeby nagle ktoś wynosił piwa kartonami. Przecież nawet czeskich nie przetrzebili i trwało to stopniowo.Last edited by Petitpierre; 2015-03-17, 17:05.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
"" pojawiło się nieprzypadkowo ACZKOLWIEK różnie to z tym piwem w Lidlu jest. Raz leży przez cały tydzień (albo miesiąc, jak to było z azjatami) a innym razem pod wieczór pierwszego dnia już co lepsze jest przebrane. Generalnie masz rację, przeciętny Kowalski nie rzuci się po piwo za 5zl/0,33 ale z drugiej strony nie wiadomo jak dużo tego piwa rzucą na półki.
Comment
-
-
Gulden Draak za piątaka to najlepsza piwna okazja, jaką w całym życiu w tym kraju widziałem. Naprawdę. Gdyby nie to, że trochę szkoda mi czasu i żołądka na powtarzanie nawet najlepszych piw, to wziąłbym tyle, ile bym uniósł i otwierał co pół roku po jednym. Lidl ostatnio wyciąga perełki w świetnych cenach, ale tym to mnie rozwalił.Last edited by Piktor; 2015-03-17, 17:27.
Comment
-
-
Przejrzałem swój dziennik piwny oraz opisy na b.biz i wychodzi na to, że poza jednym (może dwoma) reszty nie piłem. A jeśli tak to lata temu, gdy belgijskie piwa były w Polsce takim odkryciem jak dziś krafty czy hamerykany.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedziPamiętam zresztą jak było z tygodniem brytyjskim, bez scen dantejskich. Nie zapominajcie, że większość osób, która chodzi do Lidl'a nie jest w temacie i mało się zna na produktach
Comment
-
Comment