Czy warto kupować piwa belgijskie w Lidlu?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dlugas
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2006.04
    • 4014

    #31
    Niecierpliwym zalecam wycieczkę do Lidla już w niedzielę.
    Przypominam, że często gęsto piwa stały już dzień przed gazetką i zazwyczaj można byłe je kupić
    Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
    Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
    FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

    Comment

    • franekf
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.06
      • 944

      #32
      Panowie, to może podzielmy się jakoś polskimi lidlami - ustalmy, ilu na jaki sklep przypada, żeby się jakimiś rękoczynami nie skończyło. Bo forumowy hejt to przy tym będzie pikuś
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • tristan_tzara
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2007.12
        • 1038

        #33
        Zamawiam ten Łódzki przy włókniarzy koło BP bo przejeżdżam tam samochodem kilka razy dziennie

        Comment

        • yaro74
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2012.09
          • 2089

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piktor Wyświetlenie odpowiedzi
          Gulden Draak za piątaka to najlepsza piwna okazja, jaką w całym życiu w tym kraju widziałem. Naprawdę. Gdyby nie to, że trochę szkoda mi czasu i żołądka na powtarzanie nawet najlepszych piw, to wziąłbym tyle, ile bym uniósł i otwierał co pół roku po jednym. Lidl ostatnio wyciąga perełki w świetnych cenach, ale tym to mnie rozwalił.
          Ja piłem Gulden Draak dwa razy, w tym niedawno z beczki, a i tak kupię kilka butelek, bo tak jak piszesz cena świetna. Do tego na pewno komplet Petrusów, bo piłem tylko dwa z nich.

          Comment

          • Ronoaro
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2013.04
            • 160

            #35
            Niezła oferta belgijskich piwek za świetną cenę. Trzeba lecieć po kilka butelczyn, zanosi się że przez najbliższy tydzień-dwa, odpuszczę sobie krajowe wypusty.

            Comment

            • franekf
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.06
              • 944

              #36
              Angole zniknęły szybko, a chyba nie wywołały tu aż takiego poruszenia. Strach się bać
              Ale może ci, co się zainteresowali piwami przez "wity-srity" łykną trochę belgów, i poszerzą trochę swoje piwne horyzonty.
              Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
              http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
              Piwny Janusz bez Teku

              Comment

              • slababateria
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2014.11
                • 12

                #37
                Oprócz wzięcia sporego naręcza piw na użytek bieżący zastanawiam się, żeby odłożyć coś na leżakowanie. Które z nich są tego warte w największym stopniu? Brać się za duble?

                Comment

                • Petitpierre
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2014.01
                  • 2566

                  #38
                  Corsendonk, Gulden Draak, mocniejsze Petrus'y i Bokbier'a-te się nadadzą.
                  Mały porterek-przyjaciel nerek

                  Comment

                  • slababateria
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2014.11
                    • 12

                    #39
                    Wiem, że się nadadzą, bo to wszystko mocne piwa, ale czy poprawi to ich smak? Każda inna IPA to raczej słaby pomysł na leżakowanie, ale czy z belgami jest inaczej?

                    Tak przy okazji - w Carrefourze w Złotych Tarasach znalazłem Corsendonka za 10 złotych i Gulden Draaka za 12. Ceny w Lidlu bezkonkurencyjne.

                    Comment

                    • franekf
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.06
                      • 944

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slababateria Wyświetlenie odpowiedzi
                      Wiem, że się nadadzą, bo to wszystko mocne piwa, ale czy poprawi to ich smak? Każda inna IPA to raczej słaby pomysł na leżakowanie, ale czy z belgami jest inaczej?

                      Tak przy okazji - w Carrefourze w Złotych Tarasach znalazłem Corsendonka za 10 złotych i Gulden Draaka za 12. Ceny w Lidlu bezkonkurencyjne.
                      Piwo to nie tylko IPA. Na pewno zmieni ich smak, a czy poprawi? To zależy co kto lubi, w gulden draaku pewnie zniweluje alkohol, ponoć to piwo (wg. producenta) zyskuje do 2 lat po rozlewie. Z petrusami to by się zastanawiał, czy watro je wrzucać do piwnicy, może z tych kwaśnych coś fajnego wyjdzie.
                      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                      Piwny Janusz bez Teku

                      Comment

                      • WojciechT
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2012.09
                        • 2546

                        #41
                        Wstyd się przyznać, ale z tego wszystkiego piłem tylko Gulden Draaka i Piraata.

                        I tak, uważam że warto. W szczególności za taką cenę...

                        Comment

                        • anteks
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2003.08
                          • 10768

                          #42
                          Lidl dokłada do interesu czy inni zdzierają?
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • zgoda
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.05
                            • 3516

                            #43
                            Inni zdzierają.
                            Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                            Comment

                            • jaw7
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2012.10
                              • 173

                              #44
                              ani inni nie zdzieraja , ani lidl nie dokłada, patrz wcześniejsze posty

                              Comment

                              • darekd
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍺🍺🍺
                                • 2003.02
                                • 12565

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                                Inni zdzierają.
                                Nie, ani Lidl nie dokłada, ani inni specjalnie nie zdzierają.
                                Lidl negocjuje ceny bezpośrednio z browarem. Niektóre się zgadzają,
                                bo mają jednorazową większą sprzedaż, a i logistyką zajmuje się sieć.
                                Wiem to z praktyki, bo znam ceny browarów czeskich (sprzedawanych w Lidlu) oferowane handlowcom...

                                Być może Lidl ma na tym minimalną marżę, ale przypuszczam, że większość
                                osób które skusi się na belgijską ofertę, dodatkowo zrobi zakupy, niejako przy okazji.
                                Jeśli mąż sięgnie po kilka "belgów", to chyba nie będzie się krzywił, jak towarzysząca mu żona dorzuci coś dla siebie z towarzyszącej w tym czasie innej promocji. I wtedy nie powie
                                żonie, że kupowanie książki o pieczeniu ciastek za 6 naklejek (razem 300 zł.) to szczyt głupoty (bo przepisów masa w necie za free), tylko dorzuci kilka piw do kosza, przekonując żonę że "dostaniemy" naklejkę!

                                Często zagraniczne piwo, które kupujesz, po drodze trafia do kilku pośredników, bo nie sądzisz chyba że w poszczególni krajowi właściciele lokali czy sklepów zaopatrują się
                                bezpośrednio w browarach.

                                Gdyby zdzieranie byłoby takie proste, zdzierających byłoby więcej. Pewnie Cię nie przekonam, ale pisząc "inni zdzierają" mijasz się nieco z prawdą. Pewnie dużo ciężej
                                przyszłoby Ci napisanie, że np. Smaki Piwa to zdziercy, nieprawdaż?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X