Tweet
Tydzień temu byłem w Cieszyńskim browarze. Jako ciekawostkę na koniec degustacji podano nam Stout, moim zdaniem był najlepszy z wszystkich nowości. Miałem okazje pogadać później z Piwowarem i pokazałem mu legitymacje PSPD, wtedy zaczął ze mną normalnie rozmawiać. Powiedział że Stout nie trafi do sprzedaży "Projekt zawieszony", moim zdaniem sprawe zepsuło dodanie kakao do tego piwa, przez to jest mętne i nie ma piany(tłuszcz z kakao zepsuł). Jeden z pracowników browaru wspominał o jakimś związku chemicznym dającym aromat zielonej papryki, które ma zbyt duże stężenie w tym piwie.
-
-
Rzeszów
"Spacjalistyk"
Porter 6zł
Lager 4zł
Mastne zapomniałem
Pszenica oraz DIPA chyba była nieobecna
kupiłem tylko ciemną mocComment
-
DIPA jedna ze słabszych w Polsce, jak nie najsłabsza. Spróbuję jeszcze portera, ale nic sobie po nim wielkiego nie obiecuję. Dziwny twór ten nowy Cieszyn - ceny rzemieślnicze, jakość koncernowa.Comment
-
Tak miało być, wszystko jest w porządku. Daliście się nabrać i o to chodziło.Comment
-
Dziś na wrocławskim festiwalu pojawiły się wszystkie cieszyńskie piwa w wersji lanej. W tym stout. Nie był najgorszy.Comment
-
W trakcie ostatnich warsztatów piwowarskich w Rzeszowie, gdzie degustowaliśmy piwa przekazane nam w trakcie WZ Sprawozdawczego przez Mazowiecki Oddział PSPD , doszliśmy do wniosku, że dodanie kawy w jakiejkolwiek formie do piwa powoduje, że takie piwo nie ma praktycznie piany ani lepkości na szkle. Aromat kawy w zależności od niej i sposobu przygotowania jest większy lub mniejszy.
Nasz wniosek: piwo i kawa nie imają się, więc porzucamy ten projekt.
Jedyne oceniane przez nas piwo, gdzie zamiast kawy trafiła jej skorupa zachowywało się tak jak piwo, ale aromat był ledwo wyczuwalny.
Moje osobiste podsumowanie:
Lepiej napić się dobrego piwa i oddzielnie napić się kawy, niż miało by to być w komitywie jako piwo kawowe, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Zdróweczko
KaperComment
-
lub poszukać takiego piwa, które bez dodatku kawy i tak nią smakuje :]
w naszych "regionalnych" jest po 6zł.
Czeka już u mnie aż przyjdzie jego kolej.
Po innych recenzjach wnioskuję, że szaleństwa, póki co nie ma. Młodziak musi pewnie swoje odczekać
Pozdrawiam sąsiada z miastaLast edited by dlugas; 2015-05-07, 09:44.Comment
-
-
U mnie Ciechan jest tylko w specjalistycznym i bliżej mu do prawie 6zł za butelkę
Warmiński jest za drogi, wolę sobie odleżakować inne, a efekty podobne
Z porterami jest jak z eurokorpolagerami
Człowiek się przyzwyczaił, że jasny pseudolager zawsze kosztuje te 2 czy 2,5zł. Jeśli taki kosztuje "grubo ponad 3zł" to zmusza do wąchania i mlaskania. Szukania dlaczego kosztuje więcej niż średnia masówkowa. Przeważnie kosztuje tylko nazwa i marketing a nie zawartość
Porter kosztuje zazwyczaj 4,5-5,5 zł i jest to dość smaczny porter
Skoro kosztuje taki 7zł i więcej to szukamy i drążymy co też oni tam porobili, że taki "drogi"
Pal licho jakby faktycznie był spokojnie doleżakowany, ułożony, dopieszczony, przepięknie bogaty w smak i aromat itp. to warta dać siódemaka i pić spokojnie "polskiego dolnego Risa" za nie wielkie pieniądze.
Ale te po 7-8zł cale nie zwalają na kolana, bo są tak samo smaczne lub "nie doleżakowane" jak te po 5zł
Z drugiej strony różnica pomiędzy 5 a 7,5zł nie jest kolosalna, szczególnie, że zazwyczaj nie pijemy po 4-5sztuk podczas wieczoru :] Mnie chodzi bardziej o zasady
Po co dawać 5zł za heńka jak można wypić takiego samego eurolagera za 1,99zł
Jednak muszę przyznać, że obecny na rynku porter b. w butelce 0,33l ten za 7zł to pozycjonowanie cenowe "na siłę"Comment
-
No, jura życzyła sobie dychu za 0,33 ich bałtyka na FDP. Cieszyn, nie pamiętam albo nie pytałem...Comment
-
Może to niezbyt na temat, ale jak już mowa o FDP to po ile chodził jubileuszowy porter z Gościszewa?Comment
-
Zgadza się butelka 750 mL była po 50 PLNów.Comment
Comment