Konkursy piwne - gdzie tu sens?
Collapse
X
-
-
Jeżeli wśród, przykładowo, 50 próbek mamy znaleźć trzy wybitne, to w jakim celu mamy się zgłębiać i rozkładać na czynniki pierwsze piwo, które np. wali apteką na metr?Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar DemonComment
-
Jeśli napiszecie ludziom coś konkretnego to piwowarzy będą wiedzieli więcej o swoich piwach i tych wybitnych będzie więcej w przyszłości. Tak mi się wydaje. Ale przegranych proponowałbym traktować na równi ze zwycięzcami z metryczkami, wtedy nie będziecie zniechęcać ludzi do udziału w konkursach.Comment
-
Jeśli napiszecie ludziom coś konkretnego to piwowarzy będą wiedzieli więcej o swoich piwach i tych wybitnych będzie więcej w przyszłości. Tak mi się wydaje. Ale przegranych proponowałbym traktować na równi ze zwycięzcami z metryczkami, wtedy nie będziecie zniechęcać ludzi do udziału w konkursach.
Natomiast Kuźnia ma zasadę Winner takes all. Nie przyznawaliśmy drugiego i trzeciego miejsca, bo nie o to nam chodziło. Nie było metryczek, dyplomów i medali. To nie był konkurs taki jak wszystkie, to była Kuźnia.Comment
-
Rozumiem że wypowiadasz się z pozycji sędziego, ponieważ wypowiadasz się w liczbie mnogiej przedstawiasz także zadanie określonego środowiska. Ciekawe, ciekawe. Powiedzcie mi czy taki sędzia, sędziuje na konkursie hobbystycznie czy to jest rodzaj pracy i bierze za to wynagrodzenie?Comment
-
Rozumiem że wypowiadasz się z pozycji sędziego, ponieważ wypowiadasz się w liczbie mnogiej przedstawiasz także zadanie określonego środowiska. Ciekawe, ciekawe. Powiedzcie mi czy taki sędzia, sędziuje na konkursie hobbystycznie czy to jest rodzaj pracy i bierze za to wynagrodzenie?
A wrednyhawran, czyli Bartek Nowak mówił nie w imieniu wszystkich sędziów, tylko tych sędziujących podczas Kuźni Piwowarów.Last edited by kopyr; 2015-04-13, 10:41.Comment
-
Sędziowie, nawet na największych konkursach piwa robią to (niestety ) za darmo. Bardzo często mają zagwarantowane zakwaterowanie, czasem zwrot kosztów transportu, ale wynagrodzenia jako takiego nie otrzymują. Choć mają inne benefity - specjalne party, zwiedzania itd.
A wrednyhawran, czyli Bartek Nowak mówił nie w imieniu wszystkich sędziów, tylko tych sędziujących podczas Kuźni Piwowarów.Comment
-
Bo Kuźnia dopiero się zaczyna. Dla tych sześciu najlepszych. To jest Kuźnia. Do tej pory był nabór do kuźni.Comment
-
Powtórzę jeszcze raz. Różne konkursy, mają różne cele. Konkursy organizowane przez PSPD mają na celu oprócz wyłonienia zwycięzców również dostarczenie informacji zwrotnej dla uczestników. Wszystkich uczestników.
Natomiast Kuźnia ma zasadę Winner takes all. Nie przyznawaliśmy drugiego i trzeciego miejsca, bo nie o to nam chodziło. Nie było metryczek, dyplomów i medali. To nie był konkurs taki jak wszystkie, to była Kuźnia.
"Metryczka Kuźnia Piwowarów 2015"
Wysyłanie tego trwało kilkanaście dni, nikt się epopei nie spodziewał ale jedno-słowo to jest przegięcie.Comment
-
Szukali w słownikach co trudniejszych wyrażeń, żeby zabłysnąć. A że pić też nie umią-bo mieli blisko do piwa wszak-to ciesz się, że i tak jedno słowo wyartykułowali.Last edited by Petitpierre; 2015-04-13, 12:40.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
Wysyłał maile Wiktor Saczuk, który jest piwowarem w Olbrachcie. Najwięcej czasu zapewne zajęło mu dopasowanie metryczek do piwowarów, odnalezienie adresu. Wysłał to, co było napisane, przecież nie mógł tworzyć elaboratów. A w tzw. metryczce był powód odpadnięcia w eliminacjach. Taką decyzję podjąłem jako szef jury i za nią biorę odpowiedzialność.Comment
-
Wysyłał maile Wiktor Saczuk, który jest piwowarem w Olbrachcie. Najwięcej czasu zapewne zajęło mu dopasowanie metryczek do piwowarów, odnalezienie adresu. Wysłał to, co było napisane, przecież nie mógł tworzyć elaboratów. A w tzw. metryczce był powód odpadnięcia w eliminacjach. Taką decyzję podjąłem jako szef jury i za nią biorę odpowiedzialność.
Ponieważ piłem to piwo to moja samoocena znacznie spadła gdyż nie dopatrzyłem się wady wskazanej przez jury a innych i owszem. Wiec albo muszę popracować albo się karteczki skleiły.Comment
-
To szczerze lepiej było nie wysyłać tzw. metryczki, wystarczyła by informacja że się dane piwo nie zakwalifikowało i jaka oszczędność czasu.
Ponieważ piłem to piwo to moja samoocena znacznie spadła gdyż nie dopatrzyłem się wady wskazanej przez jury a innych i owszem. Wiec albo muszę popracować albo się karteczki skleiły.Comment
Comment