Akurat Żywiec Zdrój to taki parszywy "zmarketingowany eurolager" wśród wód "niby mineralnych"
co by było w temacie
sam wiesz, że 3/4 naszych (i nie tylko) eurolagerów wcale nie jest bezsmakowa. Albo zaciąga w aromacie zamiennikiem czyli kukurydzą itp. albo jest przeraźliwie pusto kwaśna.
Nie wspomnę już o tych wysokoodfermentowanych typu harnaś, tatra i niżej
Tam do bąbelków gazu i mokrej starej szmaty dołączają świetne nuty winne oraz spirytusowe. Toż to prawie "belgia" za 1,99zł
Sztuką jest wyprodukować lekkiego lagerka, bez dziwnych posmaków, z jako taką pianą, którego można wypić z dwie szklanki bez zgagi w przełyku
co by było w temacie
sam wiesz, że 3/4 naszych (i nie tylko) eurolagerów wcale nie jest bezsmakowa. Albo zaciąga w aromacie zamiennikiem czyli kukurydzą itp. albo jest przeraźliwie pusto kwaśna.
Nie wspomnę już o tych wysokoodfermentowanych typu harnaś, tatra i niżej
Tam do bąbelków gazu i mokrej starej szmaty dołączają świetne nuty winne oraz spirytusowe. Toż to prawie "belgia" za 1,99zł
Sztuką jest wyprodukować lekkiego lagerka, bez dziwnych posmaków, z jako taką pianą, którego można wypić z dwie szklanki bez zgagi w przełyku
Comment