Słabość Kompanii Piwowarskiej

[e-prezes]

Żywiec ma trochę inny model biznesowy.

[marqqq]

Czyli z W4 zrobi się W3? Jak rozumiem KP zostanie tylko w Białymstoku?
Co tam mają Żubry i Prażubra?
Kto przejmie palmę pierwszeństwa? GŻ?
Jak to teraz wygląda w %?

[LubieStrongi]

Tak, będzie W3, KP w Białymstoku z Żubrami, które nie będą już hasać tak ostro, bo je kormorany i siwe misie z Widawy zadziobiom.
--------------------------------------------------------------------------------------

Ale w Van Purze też inny, tam idą powoli po rozum do głowy i orientują się na rynku dwa razy lepiej od SAB - a. O Amberze powiedziałbym, że jest z tych regionalnych najbardziej innowacyjny ex aequo z BRJ i Fortuną, choć pierwsze miejsce tu ma Kormoran po wypuszczeniu porteru z Suską Sechlońską, a do tego Amber dystrybutuje tak jak Fortuna do innych krajów. W tyle na teraz są Namysłów, bo nawet Racibórz ma porter bałtycki i koźlaka, ale mają dobrego witbiera i Braniewo z dobrym leżakiem, no a za nim - Głubczyce. Sam jestem ciekaw tej rywalizacji o te browary.

[LubieStrongi]

Palmę pierwszeństwa przejmie GŻ, która będzie mieć 40% rynku, dalej Carlsberg ex aequo 40%, 4% KP i regionalne z kraftem - 16%, liczone z Tychami i Poznaniem jeśli się znajdą w rękach rodzimych graczy.

[marqqq]

Skoro wynoszą się z Polski i w ogóle z Europy Środkowej, to najrozsądniej jest posprzedawać wszystko w częściach, żeby nie wyhodować sobie jakiegoś zbyt dużego konkurenta w tej części EU. To nie tylko w końcu Polskie browary idą pod młotek.
To też po części tłumaczy tą stagnację KP. Takie plany pewnie nie powstały z dnia na dzień.

[LubieStrongi]

No, można rozparcelować działki na dwa browary, też tak się da i zrobić murek. Ale gdyby tak było, to Kielce dawno miałyby nowego właściciela, i to w Polsce, a nie w postarpartheidowskiej dziurze.

[marqqq]

Nie chodzi mi o rozbicie Tych na pięć części. To lekka przesada. A o:

. Wygląda jednak na to, że do koncernu AB InBev wcale nie przeniosą się docelowo z SABMillera takie marki, jak Tyskie, Żubr, Lech, Dębowe Mocne oraz Redd’s, stanowiące portfolio Kompanii Piwowarskiej. Polski gigant piwowarski wraz z węgierskim Dreher Breweries, czeskim Plzenskiem Prazdroj, słowackimi Pivovarami Topvar oraz rumuńskim Ursus Breweries wystawione zostały przez AB InBev na sprzedaż. Ich łączna wartość szacowana jest na 6 mld dol.

Że Polskich, Czeskich itd nie przejmuje jeden właściciel.
Zresztą ciężko powiedzieć co wymyślą Unijni i krajowi regulatorzy. Przecież to niejednokrotnie ludzie bez wyobraźni.

[Pendragon]

Tak, będzie W3, KP w Białymstoku z Żubrami

Na jakiej podstawie twierdzisz, że KP zachowa sobie Białystok, a nie że zostanie sprzedana w całości (jednemu lub kilku podmiotom)?

[ART]

Dywagacje o marksistach, liberałach itepe wysłane do dziada. LubieStrongi, niezłe bajania :/

[jurkas74]

Proponuję zwrócić uwagę, że sprzedaży podlegają marki takie jak: Lech, Pilsner Urquell, Tyskie itp. a jakie browary zostaną sprzedane przy okazji to zupełnie inna sprawa. A rozważania o kupnie czegokolwiek przez Zjednoczone Siły Polskich Browarów jest po prostu śmieszne. Grolsch z Peroni zostało kupione przez Asahi za 2,5 mld euro, dla naszych browarów nawet 1/4 tej kwoty to kosmos.

[LubieStrongi]

Na jakiej podstawie twierdzisz, że KP zachowa sobie Białystok, a nie że zostanie sprzedana w całości (jednemu lub kilku podmiotom)?

Na bazie artykułu z Money.pl. Niby mieli ją robić, ale mówi się teraz o Poznaniu i Tychach.

[Pendragon]

Tam jest napisane (jak i w innych publikacjach) między innymi Lech i Tyskie.
To nie jest równoznaczne, z brakiem sprzedaży Białegostoku. Wynika tylko, że jeden dziennikarz stworzył notatkę, a potem reszta ją skopiowała.

[jurkas74]

Ale przecież już pisałem, w komunikacie jest informacja o sprzedaży MAREK a nie browarów. To gdzie te marki są produkowane ma drugorzędne znaczenie.

[Cooper]

Zauważyłem ten detal dlatego zastanowiłem się jak to (ewentualnie) może zarzutować na losy konkretnych browarów. To nie są małe brandy jak np Wojak którego całą produkcję prawdopodobnie mógł by wziąć na bary jakiś większy browar tzn "dorzucić" dodatkowo do już dużej swojej produkcji wykorzystując jakiś tam zapas wolnych mocy co zresztą już kiedyś było gdy produkcję przeniesiono z zamkniętych Kielc do browaru tyskiego.
Tyskie i Lech (załóżmy że jest to conajmniej 10 mln hl rocznie) są tak olbrzymią produkcją że żaden z polskich (bo zakładam że póki co mówimy o dalszej produkcji w kraju) nie przejmie gdy sam własnych marek produkuje już kilka mln hl. Przejęcie marek Tyskie i Lech to w praktyce przejęcie/kupienie całej KP. Wiem że warzą jeszcze inne piwa ale te 2 to zdecydowana większość produkcji tego koncernu. Załóżmy że z 75-80 procent. Myle się ?
Z kolei nikt kto kupi te marki nie będzie chyba planował ograniczenia ich produkcji bo to zupełnie by nie było komercyjnym ruchem. Chciałby chyba produkować conajmniej obecną ilość jeśli jeszcze jej nie zwiększyć.
Z kolei warzenie tak wielkiej ilości piwa poza Polską i sprowadzanie na nasz rynek (te marki nie są światowe a za granicą kupuje je praktycznie tylko polonia) też wydaje mi się nierealne.

[marqqq]

Na innych stronach używają sformułowania np. "Producent piwa Tyskie i Żubr na sprzedaż!".
Więc raczej chodzi o cały koncern. Nie wiem czy więcej uda im się zarobić, sprzedając całość z Europy Środkowej, czy osobno każdy, ale raczej faktycznie nie zostawią Dojlid u siebie, bo po co?
Pewnie jakiś bogaty Azjata kupi. Chyba że est jakiś liczący się gracz w Europie oprócz Carla i Heńka?