Słabość Kompanii Piwowarskiej

[jurkas74]

Nie jestem zwolennikiem KP i od paru lat niczego od nich nie piłem, ale z tym "szczelaniem" to przesada. Kielce zostały sprzedane, bo ówcześni właściciele nie poradzili sobie. Być może było za wcześnie na takie piwa (ja akurat Fratery wspominam bardzo miło) , a możecie coś innego im nie wyszło. W tej sytuacji KP zrobiła rozsądnie minimalizujac koszty. Co do browarów w centrach miast to one nie mają racji bytu, rosnąca cena gruntów powoduje, że cena ziemi zaczyna przewyższać wartość firmy. W tej sytuacji najlepszym wyjściem jest sprzedaż ziemi deweloperowi i przeniesienie produkcji do nowego browaru.

[Cooper]

Z tym wzrostem ceny ziemi w polskich miastach powodującej nieopłacalność istnienia tam dużych browarów to bym polemizował ale zrobi się off top bynajmniej nie piwny a raczej urbanistyczny a od tego są inne fora więc nie będę tego rozwijać tutaj. Powiedzmy że to Twoje zdanie a już na pewno oficjalne dla mediow tych którzy te browary kupują i wygaszają.

[kiszot]

Kormoranowi zostaje pójście w giżycką Reginę, czego im życzę, choć będzie sporo tam do zrobienia. Kętrzyn odpada, o ile Kormoran się nie wzbogaci. Redenowi zostaje do przejęcia Będzin (to by było coś) albo grunt w Świętochłowicach, na którym warzy, tak na dobry początek. Pozostaje im wszystkim czekać i stawiać na lokalność produkcji i redystrybucję akcji pracownikom. Tyle wynurzeń z mojej strony.

W Giżycku chcesz wchodzić w zwykłą halę? Która i tak chyba jest wykorzystana w masarni właścicieli.
Reden stoi na własnym gruncie a w Będzinie nie ma czego przejmować.

[LubieStrongi]

Jest, choć wykorzystywany na inne cele, chodzi mi o Będzin - Grodziec. Obecnie jest raczej w ruinie, trzyma się, ale stan prawny działki jest w porządku. Kopyr coś mówił, że działka w Świętochłowicach nie należy pod Reden, a jest wynajmowana, ale same instalacje per se i browar w Chorzowie jest ich.

[jurkas74]

Z tym wzrostem ceny ziemi w polskich miastach powodującej nieopłacalność istnienia tam dużych browarów to bym polemizował ale zrobi się off top bynajmniej nie piwny a raczej urbanistyczny a od tego są inne fora więc nie będę tego rozwijać tutaj. Powiedzmy że to Twoje zdanie a już na pewno oficjalne dla mediow tych którzy te browary kupują i wygaszają.

Pod browar podstaw jakikolwiek inny zakład i pomyśl,czy jest sens pod względem ekonomii, logistyki itd. utrzymywać w środku miasta zakład produkcyjny (oczywiście mówimy o miastach typu Poznań, Warszawa lub Kraków) i nie ma co do tego mieszać urbanistyki. A żeby daleko nie szukać to przykład z mojego Radomia, po chudych latach Fabryka Broni wyniosła się ze starej siedziby do nowej pod miastem.

[LubieStrongi]

Jest sens, bo miasta bez przemysłu są zgniłe, a ponadto pojawia się pewne zjawisko, związane z mieszkającymi potem w takich miejscach elitami, które guzik obchodzi to, do czego dany budynek służył wcześniej. Nazywa się to gentryfikacją. A co do umiejscowienia takich zakładów, logistycznie jest łatwiej w takich przypadkach i dla pracowników, i dla kadry zarządzającej. Ba, przebudowane budynki po browarach wyglądają częstokroć jak plomby, nazwę je poprzemysłowymi.

[jurkas74]

Oczywiście że musi istnieć przemysł, ale nikt rozsądny nie umieszcza go w centrach miast i zresztą nigdy nie umieszczał. To miasta rozbudowały się powodując, że fabryki znalazły się w miastach. 19-sto wieczny pomysł na budowę fabryki i wokół osiedla dla robotników spowodował tworzenie osiedli, które były włączone do miast, zresztą to samo jest powielane teraz w Chinach. Teraz jednak w Europie nikt nie chce mieszkać przy zakładach i dlatego tworzy się strefy przemysłowe. A logistyka w biznesie to nie tylko zagadnienia transportu siły roboczej, ale głównie rozwiązanie problemu dostarczania surowców i spedycji wytworzonych towarów.

[kiszot]

Jest, choć wykorzystywany na inne cele, chodzi mi o Będzin - Grodziec. Obecnie jest raczej w ruinie, trzyma się, ale stan prawny działki jest w porządku. Kopyr coś mówił, że działka w Świętochłowicach nie należy pod Reden, a jest wynajmowana, ale same instalacje per se i browar w Chorzowie jest ich.

W ruiny się nie inwestuje,ruiny sie burzy i stawia nowe.Chyba,że ruina jest zabytkiem to wtedy inna bajka a i zabytki w tym pięknym kraju traktuje się z buldożera.Co do reszty to troche mieszasz w pojęciach ale to nie miejsce na takie dyskusje.

[LubieStrongi]

http://www.money.pl/gielda/wiadomosc...0,2071922.html No, to będzie się działo. Ciekawe, czy takiego Jakubiaka, czy Ambera i Fortunę stać na wykup browarów w Tychach i Poznaniu (na Poznaniu zależałoby pewnie Fortunie)?

[Pankracy]

Ciekawe, czy takiego Jakubiaka, czy Ambera i Fortunę stać na wykup browarów w Tychach i Poznaniu (na Poznaniu zależałoby pewnie Fortunie)?

Stać na to "Ruskich" (Rosjan, Ukraińców itd.) i Chińczyków.

[LubieStrongi]

Oby nie oligarchów, ci to są niezłymi ziółkami, zarówno związanymi niegdyś z ZSRR, rewolucją, no i 9 najbogatszych na 15 ma ciekawe pochodzenie etniczne, związane z Jacobem Schiffem, będącym sponsorem rewolucji październikowej.

Wolałbym jednak, żeby je przejęli Polacy, choćby nawet i do spółki.

[rohozecky]

Ja byłbym za tym, aby wyjątkowo w tym wypadku zamienić te wszystkie obiekty na galerie handlowe albo lofty. Naprawdę będzie tak lepiej dla piwa w Polsce.

[LubieStrongi]

Wybacz, ale to nie ma sensu, a ty za zwolnienie kilku tys. pracowników zostałbyś nabity na pal. Wcześniej te browary posiadały nieunijne piwo, kiedy były jeszcze pod Skarbem Państwa. Przyszedł SAB i wszystko wywalił.

[rohozecky]

I sądzisz, że nagle nowy właściciel zacznie nabytą organizację wykorzystywać do warzenia krótkich serii witbierów i stoutów owsianych, że już nie rozwinę tematu? Moim zdaniem to naiwne oczekiwania, a organizacja ( bo tak trzeba to ocenić, a więc również model biznesowy, dostęp do rynku itp.) będzie postępować dokładnie tak, jak do tej pory. Ohydy koncernowego syfu sama polskość nie osłodzi

[LubieStrongi]

Jakich krótkich serii? W Żywcu do 2004 r. warzyli portera bałtyckiego, w Poznańskich był też porter i weizen do 1992 r. W Tychach był bodajże porter, którego etykieta jest gdzieś w internetach, a kopyr na jednym z filmów chciał kiedyś koźlaka z Tychów. A Van Pur? Wszystkie ich Cechowe miały fajny smak. Kormoran warzy non stop swoje piwa i często je widuję w moim tesco, od Śliwki w Piwie, po Kłosa Wielozbożowego. To nie jest niemożliwie przy ilości i pojemności kotłów warzelnianych w tych browarach. W Żywcu się dało, jak widać.