Piwo marcowe w czasach dzisiejszych

[pioterb4]

OK, dzięki za pomoc.Ciekawi mnie, kiedy tak naprawdę wynaleziona dolną fermentacją. Bo chyba Calsberg dopiero owe zjawisko objął w jakieś ramy i scharakteryzował, ale musiało być one znane i używane dużo wcześniej prawda? Nie mówię o samym procesie schładzania/leżakowania.

W Bawarii na długo przed XIX wiekiem już znano, natomiast co do tego kiedy dokładnie to widziałem już w róznych miejscach różne daty i czasem spore rozbieżności.

[Petitpierre]

I tu się znów zgodzę , znano, ale nie nazywano. Czyli szperając w starych księgach możemy znaleźć datę narodzin tego czy owego piwa dolnej fermentacji, acz samego początku fermentacji dolnej znaleźć nie zdoła. Piwo jako takie, dolne, np. w Europie pojawiło się końcem XIX-go wieku, ale takie piwo było znane już dawniej, tylko nikt tego nie ogarnął na zasadzie to i to, wtedy i wtedy.

Możemy tylko gdybać kiedy nastąpiło załamanie rynku piw górnej fermentacji czyli w ogóle zmianę smaków Europy, ze słodkich i ciężkich na lekkie i wytrawne; zmiana ta też dotyczyła nie tyle piwa, ale również wina i alkoholu.

Z roku 1842* już, możemy znaleźć menu restauracji francuskiej, takiej lepszej, która serwuje piwo za 50 centymów i porter za 2 franki (gdzie woda kosztowała 75 centymów, a najprostsze wino 1 franka), czyli jeszcze nie ma wyboru-są pewne marki, trunki, ale bez szału, jest za to wielki wybór win niesamowicie słodkich, oraz słodkich i mocniejszych likierów-takie mieli gardła. 1886 rok, uczeń Ludwika Pasteura, dr H. Elion wyodrębnia szczep drożdży i warzy lager'a, którego nazywa Heineken-A, bo warzy go właśnie dla Heineken'a, ile minęło lat? Tak możemy chodzić od browaru do browaru i czytać podobne historie, ale nadal dotyczą one piwa, że było takie, a nie inne, słabsze, wytrawniejsze, do dłuższego przechowywania i bardziej ujednolicone.

*W tym samym roku też Niemcy emigrują do USA i już warzą coś, co można podpiąć pod lager.

[Dukat_WSI]

Miłosław lepszy od Kormorana, natomiast jest lekko wodnisty i zbyt pusty w smaku. Jest nuta słodowa, jest delikatny aromat. ale wszystkiego jest za mało. Gdyby piwo było bardziej intensywne, to miałoby potencjał.

[leona]

Jest jeszcze garść browarów restauracyjnych, które warzą marcowe a jakiś czas temu np. to z Arkadii było wspaniałe. Za jakoś czas otwiera się Lubicz i liczę, że Krzysztof zaserwuje tam znowu porządnego marzena

[pioterb4]

Idą wakacje, polecam zrobić sobie 3-4 dniowy wypad do Frankonii, zaliczyć dwa dobrze zaopatrzone getranki, odkupić się w Marzeny i praktycznie z laika od razu zrobisz się znawcą stylu