Tanie przyzwoite niekoncernowe piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pinio74
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.10
    • 3881

    #16
    Ja jestem zdecydowanie za Kormoranem. Warmińskie rewolucje, Świeże, czy Kormoran jasny na pewno nie zawiodą. Jeżeli coś mocniejszego to proponuję Żywe z Ambera. A jak chcesz poprawnej, taniej pszenicy, to kup Białego Kasztelana. Tak wiem, że to koncern, ale może goście nie będą wiedzieć...
    BIRRARE HUMANUM EST

    Comment

    • Dukat_WSI
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2015.03
      • 781

      #17
      Zdecydowanie Kormoran Warmińskie Rewolucje, może być być też Mirosław Marcowe. Ew. szwabski weizen znaleziony gdzieś w dobrej cenie. Poniżej 4 zł można też czasem dopaść weizena od Corneliusa. Piw z Ambera poniżej 4 zł na dzień dzisiejszy bym unikał.
      Z koncernowych to np. weizen z Okocimia daje radę - jest warzony na Litwie.

      Comment

      • mirskierkil
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2014.09
        • 2

        #18
        ostatni w lidlu jest sprzedaż piw apa ipa po 4 zyle może coś tam

        Comment

        • mozaic
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2015.06
          • 44

          #19
          warmińskie były kiedys mocniej przyprawione sybilla i pachniały wręcz nieproporcjonalnie do ceny, ostatnio spadła cena..i coś jednak zbladło,a cz wokolicach 1 eur cięzko o rywala..

          swego czasu bardzo lubiłem raciborskie klasycznie warzone, ale ono ma ten rdzawo-wqafelkowy charakter..odkąd stusiuje apy, aipy, ipy i grodzisze..nie tknałem..nie chce aby mój "bohater z dzieciństwa" dostał baty.

          od biedy bojan somero - piany zero, zapach "mokrego (ale w taki wesoły sposób) psiaka - za 0,9 eur jest w porządku.

          w rodzinnej mieścinie widziałem jankesa za 4,99 - więc jak miałbym zabawiać gości piwem to też byłaby dobra opcja.


          prawda jednak taka, że znajomych mam mało i staram się by wizyty u nas były ciekawe, więc w tym tygodniu na pewno namawiałbym na "rudawskie" z miedzianki, "ale nysę" z browarów nyskich i "ogień raroga" z peruna.

          Comment

          • Dukat_WSI
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2015.03
            • 781

            #20
            Co do Rosanke, to z tego co pamiętam kosztowało bodajże już pod 6 zł, więc niewiele mniej od np. niektórych piw z Pinty.

            Comment

            • slawekkazek
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🥛🥛🥛🥛
              • 2003.01
              • 561

              #21
              Tanie przyzwoite niekoncernowe piwo - mam wrażenie, że w naszym kraju jest to wyrażenie wewnętrzne sprzeczne. Ale może się mylę ?

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                #22
                Słowo "tanie" jest pojemne i względne. Dla mnie lokalny browar za 5 zł za but./4,5 zł lane to jest tanio. Dla innych będzie ta relacja wyglądała inaczej. Dla januszy coś ciechanowego będzie przyzwoite, dla mnie już nie. Domyślam się, że chodzi o codzienne dojenie piwa a nie degustację...
                Last edited by e-prezes; 2015-08-10, 13:18.

                Comment

                • slawekkazek
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.01
                  • 561

                  #23
                  Chodzi "o codzienne dojenie piwa". Z punktu widzenia mieszkańca niewielkiej wsi nieopodal wielkiego miasta, choć to raczej bez znaczenia. Pojemność i względność można ograniczyć. Powiedzmy, że względnie tanio będzie, jeśli do przeciętnej ceny piwa w sklepie nie będę musiał dorzucić więcej niż 50%. Nie powinno być też znacząco droższe od zagranicznego (w znanym wielu sklepie w Krakowie przy ul. Kobierzyńskiej moje ulubione czeskie piwa kupuję po 3,40 - 3.60, fakt, że gdzie indziej jest drożej). O gustach się ponoć nie dyskutuje, jednak śledząc różne wątki na forum widzę, że o jakościowe dobre i smaczne piwo (typu pilzneńskiego) jest u nas rarytasem, niestety. Reasumując: 3.50 byłoby przyzwoicie, 4.00 to nieprzekraczalny pułap. W lokalach spożywam rzadziej, niestety, dlatego wyśrubowałbym cenę "taniego" do poziomu 6.00, choć 5.00 byłoby przyzwoicie. Chyba więc nasze odczucia nie różnią się znacząco ?

                  Comment

                  • yoda79
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2013.01
                    • 861

                    #24
                    W sklepie tanie to dla mnie do 5; w lokalu niestety przyzwyczaiłem się do 13 zł i tyle zapłacę bez większego skrzywienia (o ile piwo jest smaczne). Za niską cenę w knajpie podaleś, niestety nierealne.

                    Comment

                    • Dukat_WSI
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2015.03
                      • 781

                      #25
                      Za 5 zł to w knajpie Wojaka mogą podać

                      Comment

                      • AndrewZG
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2009.08
                        • 261

                        #26
                        W przedostatni i ostatni weekend w mojej ulubionej pizzerii (Papa Pizza - dawna centrala nasienna) spożywałem Brackie z nalewaka po całe 4PLN za 0,5 litra. Na innym kranie mają porter żywiecki po 6PLN.
                        Jak mam ochotę na sripy to idę do Hausta - pils po 7PLN, reszta po 8 (Citra, Red Aipa, American Wheat itp.).
                        Trzecia z moich "budżetowych" miejscówek to Staromiejska - firmowa knajpa Witnicy - w samym centrum na deptaku - jasne po 5PLN, porter i lubuski chmiel po 7.
                        Pozdro

                        Comment

                        • dlugas
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2006.04
                          • 4014

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika eskejp Wyświetlenie odpowiedzi
                          chciałem poprosić o polecenie przyzwoitego butelkowego piwa niekoncernowego, którym moge poczęstować gości na imprezie którą współorganizuje. Nie ukrywam, że głownym kryterium jest cena,
                          kwestia czy ma być to mini panel zapoznawczy połączony ze spotkaniem towarzyskim w celu pokazania jak smakują piwa regionalne czy po prostu lużna imprezka z miarę dobrym nie korpomasowobezpłciowe piwem

                          zakup
                          kilka strażackich, toporków, maorysów (to tańsze to bierz)
                          kilka kormoranów: smakowych (dla dam), jasnych mocno chmielonych, świeżego, rzeskiego,warmińskich rewolucji
                          kilka lwówków książęcych i ze dwa malinowe
                          kilka lagerowych (te można w sumie sobie darować chyba, że będą poniż 3zł)
                          kilka "czechów" za 4zł
                          kilka anglików z lidla za 4zł, bo nadal leżą (z każdego po 2-3 sztuki) a zrobią furorę, bo dziwne zagramaniczne a "gines z kulką i efektem lawinowym w szejkerze" to już na pewno pozamiata niewtajemniczonych)
                          kilka cechowych z biedry (brown ale oraz IPA)
                          kilka paulanerów lub innych w miarę tanich niemieckich pszenic
                          kilka miłosławów pilzner
                          kilka argusów maestic z lidla (ładnie się prezentuje i smakuje lepie niż podobne heńki czy carlsy)
                          kilka (nie za wiele) z raciborza dla lubiących słodkie klimaty
                          kilka szpilek guinessa oraz 0,5l Pilsner Urquell z biedry, bo są po 3,99zł

                          i masz piękną paletę do wyboru i koloru
                          Do tego kilka ciekawych szklanek, pokali, deska serów, parę śledzików i impreza jak ta lala
                          powodzenia i miłej balangi
                          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                          Comment

                          • Kones
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2014.07
                            • 160

                            #28
                            chyba że już po imprezie i zostały tylko deski po serach. Eskejp, napisz pikantne szczegóły z przebiegu biby i może jakiś film wrzuć oraz album zdjęć ku ocenie, czy piwa wytworzyły odpowiedni klimat. Na pewno masz, bo zawsze znajdzie się jakiś gość, który zdąży pstryknąć foto o 2giej w nocy zanim zostanie wyrzucony za drzwi.

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X