Kultura piwna a kultura.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chechaouen Wyświetlenie odpowiedzi
    W tym przypadku chyba daje o sobie też znać zjawisko warszafki - spodmiastowi którzy poczuli w sobie mieszkańców stolicy, coś tam szurają i zarabiają, a skoro są już elitą to muszą pić Pintę a nie jakieś tam koncerniaki, no w końcu rewolucja i lans.
    I koniecznie muszą mieć brodę
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Dukat_WSI
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2015.03
      • 781

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
      I koniecznie muszą mieć brodę
      http://pobierak.jeja.pl/images/4/6/d...-mezczyzny.jpg
      Last edited by Dukat_WSI; 2015-08-11, 00:11.

      Comment

      • Kajarka
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2015.08
        • 4

        #18
        Jak ktoś ma nos i brodę za wysoko, to zazwyczaj okazuje się potem, ze słoma z butów wystaje. Jak ktoś jest po prostu smakoszem, to toleruje i słomki, i soki, i Kasztelana

        Comment

        • Kones
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2014.07
          • 160

          #19
          Albowiem czlowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka...
          Ja, mimo wszystko, miałem cichą nadzieję że krafty (ku ich rozpaczy) pije odsetek tych doedukowanych, interesujących się tematem i przyklejających gumy do żucia w naprawdę niewidocznych miejscach kwietników i ławek, a tu rozczarowanie. Tym tematem odarliście mnie z elitarności jego mać! Inna sprawa, że to oznacza że krafty są za tanie! nigdzie nie walają się w parkach butelki po danielsie i ballentainsie (zdejm kapelusz). Skoro ideał sięgną bruku i trafił pod strzechy powinien jednak być droższy, browary i pośrednicy oraz sklepy, od teraz kraft po 12 w hurcie!

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kones Wyświetlenie odpowiedzi
            teraz kraft po 12 w hurcie!
            Co to zmieni?

            To będzie na tej samej zasadzie (autentyczny przykład z życia) jak w jednym z lokali "Pan Koneser" zamawia niebieskiego Johnny Walker z colą....

            Burak też może kupić piwo i za 20 zł
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • Petitpierre
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2014.01
              • 2566

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kones Wyświetlenie odpowiedzi
              nigdzie nie walają się w parkach butelki po danielsie i ballentainsie (zdejm kapelusz).
              Walają, walają, ballantines przestała być najlepszą whisky na świecie, na szczęście nie walają się glenmorangie, glenkinchie, czy oban'y. Jeszcze nie walają.
              Mały porterek-przyjaciel nerek

              Comment

              • franekf
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2004.06
                • 944

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
                Walają, walają, ballantines przestała być najlepszą whisky na świecie, na szczęście nie walają się glenmorangie, glenkinchie, czy oban'y. Jeszcze nie walają.
                Glenmorangie to tak pikuje, że tylko czekać, aż trafi na promo do dyskontów, a wtedy - kto wie?
                Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                Piwny Janusz bez Teku

                Comment

                • abran
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2015.08
                  • 5

                  #23
                  To samo obserwuję na codzień, w upalne dni. Niestety nie ma kultury piwnej w Polsce. Ludzie zachowują się po chamsku. Jeszcze do tego strasznie śmiecą dookoła

                  Comment

                  • Piclown
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2015.07
                    • 61

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abran Wyświetlenie odpowiedzi
                    Niestety nie ma kultury piwnej w Polsce. Ludzie zachowują się po chamsku.
                    Ja bym z tego zdania wyciął słowo "piwnej" i wydaje mi się, że jesteśmy w domu z opisem całej sytuacji.

                    Nie wiem czy to może specyfika polskiej mentalności jednak, czy objaw jakichś głęboko skrywanych kompleksów, w każdym razie jak tylko ktoś wychodzi przed szereg, w którym do tej pory stał nagle staje się w swoich oczach niezwykle wyjątkowy. Bardzo chce, aby i inni zauważyli zmianę, więc warto ją podkreślić. Fajnie jest się wtedy zaczął wyśmiewać dosadnie z tego co do tej pory było i naszym wspólnym mianownikiem. Na początku może to spotkać każdego, ale chodzi o to by w porę pomyśleć "co ja, k..., robię". I trochę się prostować.

                    Ja swoją piwną rewolucję zacząłem stosunkowo niedawno od filmów pewnego blogera. Stare filmy są merytoryczne i widać pasję. A ostatnio trafił się film, gdzie warto pośmiać się z Biedronki i jej klientów zrównać z każdym stereotypem tzw. Polaka-cebulaka nie umiejącego się zachować w żadnej sytuacji, jakiegoś tam Janusza siejącego "wiochę". W innym filmie pada teza, że jak się pije piwo za 8zł to nie warto się przyznawać, że pije się piwo za 3zł, bo w "towarzystwie" to nie wypada. Czyli mamy już jakieś lepsze towarzystwo, jak mniemam takie trochę "ąę". No i to mija się z czymś co ja nazywam szerzeniem kultury, również i piwnej. Natomiast jest kamykiem do ogródka fałszywego przekonania o własnej wielkości. Wodą na młyn każdego megalomana. Zamiast łączenia znowu podziały. Żadna tam rewolucja, stała tendencja.

                    Ale żeby trzymać się tematu piwa to uważam, że piwo można wypić kulturalnie niezależnie od tego jakie ktoś ma kubki smakowe i za ile kupił piwo. Można być chamem w klapkach, jak i chamem w lakierkach. Można się uwalić piwem za 20zł, jak i piwem za 1,50zł.

                    Jak dla mnie to niech każdy pije co mu smakuje, byle po sobie posprzątał .

                    Comment

                    • grzeber
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2002.05
                      • 2875

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abran Wyświetlenie odpowiedzi
                      To samo obserwuję na codzień, w upalne dni. Niestety nie ma kultury piwnej w Polsce. Ludzie zachowują się po chamsku. Jeszcze do tego strasznie śmiecą dookoła
                      I na dodatek śmierdzą w komunikacji miejskiej, jak żyć...
                      pozdrawiam
                      www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                      Comment

                      • pizmak666
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.12
                        • 1904

                        #26
                        W tym kraju ogólnie jest mało kultury. Wy chcecie ja znaleźć w pijawkach?
                        „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                        "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                        Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                        Comment

                        • tristan_tzara
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2007.12
                          • 1038

                          #27
                          Często chodziłem dawniej po lasach, też z piwem. Zawsze pamiętałem o tym żeby wszysto spowrotem spakować do plecaka, łącznie z kapslem. Ale jak widziałem syf narobiony, puszki flaszki, nawet w rezerwatach, to krew mnie zalewala. Raz nawet w jednej jaskini, gdzie trzeba się dobrze poprzeciskać aby wejść, spotkałem butelkę po gorzkiej żołądkowej. Dużo syfu zostawiają też ci sławni obrońcy przyrody wędkarze. Karmilbym ich wszystkich tym syfem co zostawiają. Plus gnoje na quadach jeżdżący po rezerwacie. W tym kraju tyle osób deklaruje szacunek do ziemi polskiej, szkoda że nie widać tego w czynach. Ale wiadomo ze łatwiej coś głosić niż robić. I to nie ważne czy ktoś pije krafty czy korpo, cham będzie chamem.

                          Comment

                          • emes
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.08
                            • 4275

                            #28
                            Siąść i płakać, wszędzie chamy

                            Comment

                            • tristan_tzara
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2007.12
                              • 1038

                              #29
                              Na szczęście butelek po kraftach nie spotykałem. Chyba ze w centrum lodzi na jakichś skwerkach i w bramach butelki po alebrowarze

                              Comment

                              • Piclown
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2015.07
                                • 61

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
                                Ale jak widziałem syf narobiony, puszki flaszki, nawet w rezerwatach, to krew mnie zalewala.
                                A potem ta hołota wraca w te same miejsca. Widać we własnym syfie najlepiej .

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X