Prawdziwy, rasowy czeski pils w czeskim stylu

[Dukat_WSI]

Pilem czeskie koncerniaki i dla mnie to zwykłe euro lagery. Piłem wiele regionalnych polskich lagerów mających robić za pilsy i dla mnie to zwykłe "jasne pełne". Warmińskie Rewolucje i niebieski PLON to świetne jasne lagery, ale jak domniemywam nie są to pilsy. Co w takim razie jest prawdziwym czeskim, goryczkowym pilsem z dużym IBU (może być to polskie piwo w takimże stylu)?

[pioterb4]

Pilem czeskie koncerniaki i dla mnie to zwykłe euro lagery. Piłem wiele regionalnych polskich lagerów mających robić za pilsy i dla mnie to zwykłe "jasne pełne". Warmińskie Rewolucje i niebieski PLON to świetne jasne lagery, ale jak domniemywam nie są to pilsy. Co w takim razie jest prawdziwym czeskim, goryczkowym pilsem z dużym IBU (może być to polskie piwo w takimże stylu)?

Krakonos, Policka, Dobruska, Konrad, Opat, Kocour 12, Svijany Rytir a szczególnie Kvasnicove, Frantisek z Harrahova, Zilvar z Rychnova, Frydlant, Kanec z Zamberka.

[Dukat_WSI]

OK, dzięki. A co jest w takim razie dobrą repliką polskiej produkcji?

[pioterb4]

OK, dzięki. A co jest w takim razie dobrą repliką polskiej produkcji?

Z butelki nie ma, z kija rozejrzałbym się po browarach restauracyjnych, kilka z nich jak np. Piwna czy Bierhalle warzy udanego pilsa, może nie dokładnie czeskiego, ale porządnego na pewno.

[Cez]

Opata i Svijane polecam...odpuścić. Szkoda czasu.

[jurkas74]

Opata i Svijane polecam...odpuścić. Szkoda czasu.

Niestety zgadzam się co do Svijany, ostatnio wg mnie obnizyli loty. Pity dwa miesiące temu Rytir miał jakiś dziwny posmak, a 10 przegrała w konfrontacji ze Skalakiem

[legart]

Poutnik 12, Konicek Ryzak jeszcze bym polecił

A Svijany Rytir mimo obniżki jakości nadal mi smakuje, no może na tak jak 3-4 lata temu

[pioterb4]

Opata i Svijane polecam...odpuścić. Szkoda czasu.

Kvasnicova chmelova 11 od Opata to jest wciąż rewelacja dla mnie, butelki bywają różne, ale jakby kolega miał dostęp do litrowych PETów to piwo wciąż jest warte zainteresowania. Ze Svijan 13 kvasnicova też jest niczego sobie.