No tak, ale jak ktoś nie jest browarnikiem?
Wtedy chyba jedyne wyjście to zaprzyjaźnić się z jakimś piwowarem, albo bractwem
piwowarskim.
Np. ja chętnie podjąłbym sie uwarzenia takiego piwa na zamówienie
i odstąpiłbym za symboliczne 1zł/0,5l , a może nawet gratis (w ramach nowych doświadczeń )
Wtedy chyba jedyne wyjście to zaprzyjaźnić się z jakimś piwowarem, albo bractwem
piwowarskim.
Np. ja chętnie podjąłbym sie uwarzenia takiego piwa na zamówienie
i odstąpiłbym za symboliczne 1zł/0,5l , a może nawet gratis (w ramach nowych doświadczeń )
Comment