No i zamiast ludzi wydających opinię staliśmy się terorystami, którzy zamiast uczciwie mówić o browarach mówią tak:
"jak nam dacie piwko za darmo, to was oszczędzimy"
Od dziś popieram piwny terroryzm, może się dzięki temu na nowy rower dorobie
Jeśli narobimy hałasu, publikując coś negatywnego, to znajdzie się baaardzo wielu dziennikarzy łaknących sensacji To się najlepiej sprzedaje ! Rośnie czytelnictwo !
Przecież o browarach pisze się zwykle, kiedy: są sprzedawane (vide: Piast ), zamykane ( vide: Heweliusz w Gdańsku ), bliskie upadkowi (vide: BG )..... wtedy można poznać historię, dowiedzieć się jaki to jest ( a najczęściej BYŁ ) wspaniały browar, jak bardzo potrzebny, jakie wspaniałe piwo produkował...
Istniejący Browar, jego sukcesy, nie są tematem interesującym, a może i n t e r e s o w n y m. Można podpaść ( kryptoreklama, podejrzenia kolegów dziennikarzy ), a pismo nic nie zarobi i czytelnictwo mu nie wzrośnie.
Co innego, kiedy zaproponujemy kampanię medialną. Ale to już inny temat...
Simon napisal/a Myślę, że warto pokusić się na nadawanie żółtych i czerwonych kartek dla nieuczciwych producentów piwa, wykorzystujących lub naśladujących cudze pomysły ( logo piwa Grosz ) lub oszukujących konsumentów piwa ( np reklamujących piwo produkowane w Leżajsku sloganem: Spod Samiućkich Tater ).
Jest to oczywiście bez znaczenia dla ww, ale skoro tak bardzo sami się upominamy ( np FCJP ), to może i stworzymy FCPP ( Forum Czystości Piw Polskich )...
Coś mam wrażenie, że niewiele by sie ostało browarów bez czerwonych kartek. Tak sobie myśle, że w naszych, polskich realiach czerwone kartki spowszednieją bardzo szybko. Praktycznie do każdego browaru można sie o coś "przyczepić" (często nie bez powodu oczywiście).
pułaś
--------------------------------- "(...)W kącikach flechtów wieczór już Lśni jak porzeczka krwawa Ukradkiem z rdzy wycieram nóż I między bajki wkładam"
Comment