Na pewno portery bałtyckie - kormoran, komes, okocim, ciechan. Grodziskie. Poza tym modyfikowane stouty, np Turbo Geezer czy Smoky Joe.
Można też coś naładowanego amerykańskimi chmielami, choćby AIPA z kormorana czy hopkinsa (w sumie z AIP cokolwiek co jest dobrze oceniane) .
Poszedłbym po prostu w a)polskie style b)coś w stylach odmiennych od rdzennie belgijskich.
Tak jak wspomniano powyżej - postawił bym na potery i grodzisze, a poza tym może na coś miodowego, np. gryczane czy ciechanowskie, bo to Belgów również może zainteresować. Z kategorii okołopiwnych pomyśl też może o miodzie pitnym.
Na pewno portery bałtyckie - kormoran, komes, okocim, ciechan. Grodziskie. Poza tym modyfikowane stouty, np Turbo Geezer czy Smoky Joe.
Można też coś naładowanego amerykańskimi chmielami, choćby AIPA z kormorana czy hopkinsa (w sumie z AIP cokolwiek co jest dobrze oceniane) .
Poszedłbym po prostu w a)polskie style b)coś w stylach odmiennych od rdzennie belgijskich.
Tak jak wspomniano powyżej - postawił bym na potery i grodzisze, a poza tym może na coś miodowego, np. gryczane czy ciechanowskie, bo to Belgów również może zainteresować. Z kategorii okołopiwnych pomyśl też może o miodzie pitnym.
Kiszot trochę za ostro...
Ja bym kupił:
1. Polskie wariacje na temat stylów belgijskich (dla porównania) - na rynku są Belgian Pale Ale, Belgian IPA czy Biere de garde PINTY
2. Oczywiście porter bałtycki i grodziskie
3. Jakieś piwo z tych mocniej charakterystycznych (z dziwnymi dodatkami - sporo jest u nas takich, ewentualnie wyrazistego torfowego stouta - Smoky Joe?)
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment