Królewskie, Haberbusch & Schiele Co. Sphinx Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cooper
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2002.11
    • 6056

    Królewskie, Haberbusch & Schiele Co. Sphinx Stout

    Wyleżakowany niczym mumia Tutenhamonna w katakumbie przez 3 pokolenia. Wreszcie doczekał rozpieszczenia moich kubków smakowych. Sporo obaw czy smak II Rzeczpospolitej odnajdzie się w realiach tej Trzeciej czy tam Czwartej lub Piątej. Poprosiłem by w razie czego gdy dostanę po spożyciu padaczki lub obfitego pianotoku z miejsca zabrać mnie na OIOM. Nie mniej jednak chęć wypicia piwa starszego niż te które degustował guru Kopyr przezwyciężyła zdrowy rozsądek.
    Dobra, spróbujmy…

    ZAPACH: po uporaniu się z firmowym korkiem nie wyskoczył dżin ani nawet marszałek Piłsudski choć tego może już nie było na świecie gdy browar z Woli wysyłał to piwo za Wielką Wodę licząc na lukratywne zamówienia od naszych polonusów. Zapach kurzu z pokoju zmarłej babci, ewentualnie strychu drewnianej chałupy na Podlasiu. Myślałem że będzie bardziej wymiotnie.

    NAGAZOWANIE: szok że w ogóle jeszcze było. Lałem do szklanki prawie spod sufitu a piana urosła do około pół centymetra i opadła gwałtownie niczym obezwładniona przez smoleńską mgłę.

    KOLOR: w przeciwieństwie do starej Coca-Coli nie jaśnieje do prawie klarownego. Po prawie wieku nadal smolista czerń czyli mocny punkt dla sanacyjnych (sanacyjnych !) piwowarów.

    SMAK: butelka odkorkowana , powietrze sprzed 8 dekad przywitało dwudzieste pierwsze stulecie. Nie ma odwrotu, nie ma obaw o zdrowie, nie ma odwrotu. Lekkie przechylenie firmowej szklanki. Ręce nieco drżą, nie wiem czy to obawa z powodu reakcji organizmu czy o nie stłuczenie szklanki w cenie średniej krajowej w każdym razie smolisty nektar wlewa się powoli. Hmmm …. Wydaje się dosyć mdły, trzyma mocną gorycz , nie wiem czy to palony słód czy jakaś spalenizna jeszcze palonej przez okupanta Warszawy. Alkohol niewyczuwalny choć to nie alkohol w tym przypadku może być powodem mojej ewentualnej utraty świadomości. Wydaje mi się jakbym pił skroplony kurz i pył. Jakieś mydło i inne dziwne smaki jakich jeszcze nie wyartykułował z siebie najtęższy kiper i piwny bloger. Pomału odpływam. Jeszcze skupiam się na szybkim załadowaniu posta i zdjęcia. Na szczęście toaleta nie jest zajęta. Powinienem dobiec …
    Attached Files
    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #2
    Korek w zadziwiająco dobrym stanie, to nie mistyfikacja?

    Comment

    • grzeber
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2002.05
      • 2875

      #3
      Piękna sprawa!
      pozdrawiam
      www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

      Comment

      • kloss
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 2526

        #4
        Skoro do degustacji wykorzystano szkło i podstawkę z epoki to nowoczesne tło stanowi pewien dysonans.

        Comment

        • Jack75g
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.02
          • 555

          #5
          Najlepsza recenzja z degustacji piwa jaką czytałem w ostatnim roku.
          Sam opis trzyma w napięciu niczym dobry thriller.
          Mamy tutaj swoisty wstęp. Następnie rys historyczny, ciekawe fakty i wydarzenia z życia międzywojennej stolicy. Płynnie przechodzimy do sedna - degustacji. Autor dzieli się z nami swoimi odczuciami i doznaniami zapachowo - smakowymi stopniując emocje, które na finiszu sięgają zenitu. Cały opis mocno udziela się odbiorcy.
          Podziwiam za odwagę i pozdrawiam.
          Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.

          Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...

          Comment

          • wpadzio
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2011.06
            • 2654

            #6
            Prima Aprilis
            Choć przy zastosowaniu narzędzi z epoki
            Last edited by wpadzio; 2016-04-01, 11:38.
            Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
            Serviatus status brevis est
            3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

            Comment

            • iron
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.08
              • 6717

              #7
              No właśnie - pewnie sobie walnął Karmi
              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
              Rock, Honor, Ojczyzna

              Comment

              • legart
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2012.06
                • 914

                #8
                Szklanka jest prawdziwa? Jak tak to ile mniej ma lat?

                Comment

                Przetwarzanie...
                X