Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czeskie głosowanie - także przyczynek do gustów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Kot Makawity
    • 08-2001
    • 8305

    Czeskie głosowanie - także przyczynek do gustów



    Zwróćcie uwagę, że piwa z małych i same małe browary znajdują się bardzo wysoko, często wyprzedzając b koncerny. U nas takie głosowania wyglądają zupełnie inaczej. Porównajcie nawet wyniki głosowań na Browarze. Pierwsze miejsca zajmują wyłącznie wielkie grupy. Wnioski dla Was (Pulas szczególnie do Ciebie nawiązując do dyskusji o gustach) wyciągnijcie sami bo mnie to polska rzeczywistość w temacie piwnym odbiera siły.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • pulas
    Senior
    • 08-2001
    • 965

    #2
    Może po prostu małe browary w Czechach robią lepsze piwo niż małe browary w Polsce?
    Last edited by pulas; 03-09-2002, 08:53.
    pułaś
    ---------------------------------
    "(...)W kącikach flechtów wieczór już
    Lśni jak porzeczka krwawa
    Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
    I między bajki wkładam"

    Comment

    • Ahumba
      Senior
      • 05-2001
      • 8962

      #3
      Mnie się wydaje, że wyniki tak złe dla małych browarów wynikają przede wszystkim z dostępu do tych piw. Koncernowe piwo wszędzie dostaniesz a z małego nie. Chętnie oceniłbym piwa z Czarnkowa, Zduńskiej Woliczy czy np Viflinga ale bez ściągnięcia ich przez znajomych nie mam szans. Tam gdzie te piwa można dostać nie napiję się np Bytowa. I tak wkółko. Przez to trudniej zdobywać tym piwom "punkty" w rankingu
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

      Comment

      • paveuek
        Senior
        • 09-2001
        • 410

        #4
        Całkowicie zgadzam się z Ahumbą. W Warszawie łatwiej kupić jakieś cuda z Belgii niż z nrowaru odległego o kilkadziesiąt km.
        Katalog polskich kapsli od piwa: www.kapsle.xon.pl
        Polskie forum kolekcjonerów kapsli: www.forum.kapsle.xon.pl

        Comment

        • Viktor
          Senior
          • 04-2002
          • 617

          #5
          Gdy byłem w browarze Regina odwiedziłem też sasiadującą z nim hurtownię. Był tam tylko jeden gatunek piwa z browaru Regina !!! ( a dodatkowo Lech, Warka, Okocim itd)

          Comment

          • iron
            Senior
            • 08-2002
            • 6703

            #6
            No to zeby sprobowac piw z malych browarow trzeba troche sie poprzemieszczac, poszperac w sklepikach, stacjach itp, a nie oczekiwac ze wszystkie bedzie mozna kupic w jednym sklepie osiedlowym. Precz z lenistwem!
            bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
            Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
            Rock, Honor, Ojczyzna

            Comment

            • zythum
              Kot Makawity
              • 08-2001
              • 8305

              #7
              pulas napisał(a)
              Może po prostu małe browary w Czechach robią lepsze piwo niż małe browary w Polsce?

              Może nawet miałbyś rację gdyby ludzie w Polsce w ogóle próbowali piwa z małyvch ale jak dokładnie poczytasz różne posty to okaże się, że wszyscy mamay kłopoty z przekonaniem znajomych do tylko spróbowania czegoś nieznanego.
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • jerzy
                piwoholik
                • 10-2001
                • 4705

                #8
                iron napisał(a)
                No to zeby sprobowac piw z malych browarow trzeba troche sie poprzemieszczac, poszperac w sklepikach, stacjach itp, a nie oczekiwac ze wszystkie bedzie mozna kupic w jednym sklepie osiedlowym. Precz z lenistwem!
                To wcale nie jest takie łatwe, trudno jechać np. 500 km tylko po to, aby kupić jakieś lokalne piwo. A już wiele razy dowiedziałem się w kilku różnych sklepach SPECJALISTYCZNYCH, że jakiegoś gatunku piwa (na które mam ochotę po przeczytaniu opisu na forum lub które mile wspominam z przeszłości) sprowadzić sie nie da i kropka.
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • pulas
                  Senior
                  • 08-2001
                  • 965

                  #9
                  jerzy napisal/a

                  To wcale nie jest takie łatwe, trudno jechać np. 500 km tylko po to, aby kupić jakieś lokalne piwo. A już wiele razy dowiedziałem się w kilku różnych sklepach SPECJALISTYCZNYCH, że jakiegoś gatunku piwa (na które mam ochotę po przeczytaniu opisu na forum lub które mile wspominam z przeszłości) sprowadzić sie nie da i kropka.
                  TYM BARDZIEJ, ZE NAWET PO PRZEJECHANIU KILKUSET KILOMETRÓW NIE WIADOMO CZY DANE PIWO SIĘ DOSTANIE. OSTATNIO GOŚĆ W CHEŁMIE PRÓBOWAŁ KUPIC DLA MNIE PIWO Z BROWARU JAGIEŁŁO I NIE BYŁO TO WCALE ŁATWE (Z CZTERECH RODZAJÓW ZNALAZŁ TYLKO DWA)
                  pułaś
                  ---------------------------------
                  "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                  Lśni jak porzeczka krwawa
                  Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                  I między bajki wkładam"

                  Comment

                  • szostak
                    Gość
                    • 02-2002
                    • 1176

                    #10
                    zythum napisał(a)



                    Może nawet miałbyś rację gdyby ludzie w Polsce w ogóle próbowali piwa z małyvch ale jak dokładnie poczytasz różne posty to okaże się, że wszyscy mamay kłopoty z przekonaniem znajomych do tylko spróbowania czegoś nieznanego.
                    Przekonałem się o tym na własnej skórze, próbując w Chełmie zachwalać piwo chełmskiego (a w zasadzie podchełmskiego, ok. 3 km od miasta) browaru Jagiełło. W jednym sklepie powiedziano mi, że tego szajsu nie sprzedają, w drugim, że nikt się tym piwem nie interesuje, zaś w hipermarkecie, gdzie jest Staropramen, Budvar, piwo z Kulmbach (ale cienkusz, nie Kulminator), gatunki niemieckie, belgijskie, angielskie i parę innych egzotów, usłyszałem, że po prostu nie mają.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X
                    😀
                    🥰
                    🤢
                    😎
                    😡
                    👍
                    👎