50 hekto w butelkach bez gimnastyki sprzedasz w 3 miesiące. Nie problem jak masz produkt pasteryzowany i chłodny magazyn.
Zakładanie browaru kontraktowego
Collapse
X
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi50 hekto w butelkach bez gimnastyki sprzedasz w 3 miesiące. Nie problem jak masz produkt pasteryzowany i chłodny magazyn.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03 Wyświetlenie odpowiedziNiby racja, ale wchodzić w ten biznes i zakładać, że zrobi się jedną warkę 50 hekto to jakieś nieporozumienie. Przecież to 1 piwo zginie pośród tysięcy piw na półkach sklepowych i kranach w pubach."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziWiesz, nie każdy zakłada, że to jego biznes. Są sytuacje, że ktoś dostał ekstra parę/naście tysięcy i chce tym obrócić i kieruje się tylko szybkim i dość łatwym w sumie zyskiem - jedna warka nowości zawsze się sprzeda. Można trochę i w miarę bezpiecznie zarobić, a i zdobyć nowe doświadczenie.
Comment
-
-
1. Jakie są minimalne (i sensowne ekonomicznie) warki pojedynczych piw których uwarzenia podejmą się browary?
2. Czy jest możliwość współpracy z browarem na takiej zasadzie, że ja wysyłam recepturę i dostaję gotowy produkt czy muszę mieć zatrudnionego piwowara który będzie czuwał nad produkcją?
Inna sprawa, że ułożenie receptury pod browar nie jest zbyt trywialnym zagadnieniem
3. Jak wygląda w Polsce dystrybucja piw kraftowych? Czy jak już odbiorę z browaru gotowy produkt (siłą rzeczy w niezbyt duże ilości jak na początkujący browar kontraktowy przystało) to muszę sam zajmować się organizowaniem dystrybucji czy są hurtownie które oferują stałą współpracę z małymi browarami i biorą na siebie dystrybucję ich piwa (a browar zajmuje się tylko reklamą) czy raczej trzeba rozmawiać z wieloma hurtowniami?
4.Jak wygląda magazynowanie piwa zanim trafi do hurtowni? Czy trzeba mieć własny magazyn czy z browaru jedzie od razu do hurtowni?
5. Jak wygląda pozyskiwanie surowców do podstawowych styli jak IPA, AIPA, Portery, Stouty itd. do masowej produkcji? Czy trzeba kupować surowce samemu i wysyłać do browaru w którym się warzy czy browary biorą to na siebie?
6. Jaki jest orientacyjny koszt wyprodukowania butelki piwa dobrej jakości (np. AIPA) które obecnie na rynku kosztują 6-9 zł. Ile w tym jest marży browaru, hurtowni, detalisty, browaru kontraktowego (nie chodzi mi o dokładne liczby oczywiście a o rząd wielkości)
7. Jak wygląda struktura rynku? Czy większość piw to butelki czy kegi i współpraca z pubami? (wiem, że każdy browar ma inaczej no ale może ktoś na ten temat ma coś do powiedzenia)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziWiesz, nie każdy zakłada, że to jego biznes. Są sytuacje, że ktoś dostał ekstra parę/naście tysięcy i chce tym obrócić i kieruje się tylko szybkim i dość łatwym w sumie zyskiem - jedna warka nowości zawsze się sprzeda. Można trochę i w miarę bezpiecznie zarobić, a i zdobyć nowe doświadczenie.
czego laik nie wie o rynku piwa:
- trzeba znaleźć browar. Trochę trzeba podzwonić, pojeździć po kraju, pozwiedzać browary i pogadać z zarządcami. Trochę czasu i benzyny się marnuje. Ale to nie koniec, do browaru będzie się jechało jeszcze ze 2-3 razy podczas produkcji.
- etykiety. Trzeba je zaprojektować, dostosować pod browar i wydrukować. Jeśli eta ma nie odstraszać, to trzeba zlecić to profesjonalistom. No i oczywiście - robienie małych ilości etykiet sporo kosztuje
- inne elementy wizualne browaru - logo, nazwa, przyda się strona internetowa, etc... Można zrobić to samemu, będzie taniej, ale zabierze czas i będą podśmiechujki na forach z powodu amatorszczyzny
- obrót pieniądza. Hurtownie, sklepy i puby przeciągają zapłatę jak mogą, mało jest sumiennych handlowców. Przeterminowana faktura o miesiąc? Standard, na nikim nie robi wrażenia. Zazwyczaj hurtownia/pub płaci, gdy składa kolejne zamówienie. Jeśli ktoś zakłada "jednorazowy" browar, to zobaczy pieniądze za pół roku, po ciężkich bojach a czasem nie zobaczy w ogóle
- transport i dystrybucja - sporo towaru trzeba będzie rozwieźć samemu. Benzyna, zużycie samochodu... Wszędzie koszty
- nadmiar - wszystko zamawia się z nadmiarem. Kartony, etykiety, kapsle, butelki, kegi etc. Czasem browar się tym zaopiekuje, ale zazwyczaj to utopiony kapitał [przy założeniu jednorazowości akcji]
składając powyższe elementy - nastawianie się na jedną warkę jako kontraktowiec to proszenie się o niezwykle cenną lekcję, a zdobyte doświadczenie może okazać się bardzo drogie
Comment
-
-
Romantyczna legenda browarnictwa.
Comment
-
-
To napisz prawdziwą, taką naturalistyczną, ciemną, jak Émile Édouard Charles Antoine Zola...Ostatnia zmiana dokonana przez fidoangel; 2016-07-16, 22:19."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Mówisz jak moja polonistka 30 lat temu.
Comment
-
-
Ad 2) Nie macie racji akurat. Jak ktoś chce to siedzi na warzelni, jak nie chce to wysyła mejla. Ja turlam się 400km w jedną stronę na warzenia i nikt nie ma prawa dotknąć chociaż jednego zaworu bez mojej wiedzy.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu TapatalkaSurowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedziAd 2) Nie macie racji akurat. Jak ktoś chce to siedzi na warzelni, jak nie chce to wysyła mejla. Ja turlam się 400km w jedną stronę na warzenia i nikt nie ma prawa dotknąć chociaż jednego zaworu bez mojej wiedzy.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Jak takiego człowieka dopuścić do sprzętu?
Comment
-
-
I te wszystkie mrugające światełka, zaraz coś weźmie i zepsuje.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03 Wyświetlenie odpowiedziZnam przypadki, że "kontraktowiec" nie wiedział czym się różni kadź warzelno-zacierna od kadzi filtracyjnej.
Jak takiego człowieka dopuścić do sprzętu?„Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”
"Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".
Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pizmak666 Wyświetlenie odpowiedziTo nie jest odosobniony przypadek. Zobacz pierwszy post tego wątku.
Comment
-
Comment