W trakcie moich wakacj w Polsce udalo mi sie wyskoczyc na pare dni na Ukraine (przejechalem m. in. przez Przelecz Uzocka, o czym marzylem od ponad 20 lat).
Podobnie jak w Polsce rynek piwa na Ukrainie jest zdominowany przez miedzynarodowe koncerny (Interbrew, Carlsberg i turecki Efes), jednak w przeciwienstwie do Polski jednym z najsilniejszych browarow jest pozostajacy w ukrainskich rekach Obolon.
Jakosc piwa podniosla sie bardzo w ciagu lat 90-tych i w mojej opinii jest w wypadku topowych marek (Obolon, Lvivskie) wyzsza niz w Polsce (tylko beczkowy Rohan mnie rozczarowal, ale moze mialem pecha).
Istnieja rowniez niewielkie, lokalne browary (np. w Chmielnickim i Tarnopolu), ktore sprzedaja tanie, niepasteryzowane piwo, smakujace tak samo, jak 10-15 lat temu i rownie niedobre. (16-stka z browaru Opilla w Tarnopolu niemal dala sie wypic, sprobowalem rowniez piwa z klasycznej budki, serwowanego w nieplukanej szklance).
Piwa z beczki mozna sie napic nawet w niektorych sklepach spozywczych. (Np. pyszne Lvivskie w miejscowosci Turka, tuz nad polska granica).
Ceny dosc znacznie nizsze niz w Polsce, najtansze z beczki 1.05 hrywny za 0.5l w wyzej wspomnianej budce, najdrozsze we Lwowie w przyjemnej restauracji w samym centrum, pod parasolem, chyba 3.50, czyli okolo 2.80 zl.
Podobnie jak w Polsce rynek piwa na Ukrainie jest zdominowany przez miedzynarodowe koncerny (Interbrew, Carlsberg i turecki Efes), jednak w przeciwienstwie do Polski jednym z najsilniejszych browarow jest pozostajacy w ukrainskich rekach Obolon.
Jakosc piwa podniosla sie bardzo w ciagu lat 90-tych i w mojej opinii jest w wypadku topowych marek (Obolon, Lvivskie) wyzsza niz w Polsce (tylko beczkowy Rohan mnie rozczarowal, ale moze mialem pecha).
Istnieja rowniez niewielkie, lokalne browary (np. w Chmielnickim i Tarnopolu), ktore sprzedaja tanie, niepasteryzowane piwo, smakujace tak samo, jak 10-15 lat temu i rownie niedobre. (16-stka z browaru Opilla w Tarnopolu niemal dala sie wypic, sprobowalem rowniez piwa z klasycznej budki, serwowanego w nieplukanej szklance).
Piwa z beczki mozna sie napic nawet w niektorych sklepach spozywczych. (Np. pyszne Lvivskie w miejscowosci Turka, tuz nad polska granica).
Ceny dosc znacznie nizsze niz w Polsce, najtansze z beczki 1.05 hrywny za 0.5l w wyzej wspomnianej budce, najdrozsze we Lwowie w przyjemnej restauracji w samym centrum, pod parasolem, chyba 3.50, czyli okolo 2.80 zl.
Comment