Na jednym ze starszych kartonów jabłonowskiego Belfasta jest historyjka o genezie i inspiracji dla stworzenia tego piwa w jabłonowskim browarze. Mam nadzieje że załączone foto jest czytelne i nie będę musiał tego przepisywać.
Generalnie właściciele podstołecznego browaru podobno zainspirowali się jakimś 300-letnim, jak piszą - małym, browarem irlandzkim odwiedzonym w 1997 roku.
Wtedy, jedynym takim czynnym z 3-wiekową historią był założony w 1710 roku browar St. Francis Abbey w Kilkenny. Problem jest taki że, przynajmniej w XX stuleciu, nie warzył on stouta a jedynie ejle i barley wine. No i nie był też browarem małym bo od kilkudziesięciu lat był dużym browarem koncernowym grupy Diageo znanym z takich chociażby marek jak Kilkenny czy Smithwick's.
Czy ktoś coś więcej wie o tej opowiastce ? A może to tylko barwna ale niezupełnie dopracowana historycznie historyjka na potrzeby PR ?
Generalnie właściciele podstołecznego browaru podobno zainspirowali się jakimś 300-letnim, jak piszą - małym, browarem irlandzkim odwiedzonym w 1997 roku.
Wtedy, jedynym takim czynnym z 3-wiekową historią był założony w 1710 roku browar St. Francis Abbey w Kilkenny. Problem jest taki że, przynajmniej w XX stuleciu, nie warzył on stouta a jedynie ejle i barley wine. No i nie był też browarem małym bo od kilkudziesięciu lat był dużym browarem koncernowym grupy Diageo znanym z takich chociażby marek jak Kilkenny czy Smithwick's.
Czy ktoś coś więcej wie o tej opowiastce ? A może to tylko barwna ale niezupełnie dopracowana historycznie historyjka na potrzeby PR ?
Comment