Ja miałem problem by zwrócić Okocim Porter z poprzednią etą.
O „zwracalności” butelki zwrotnej
Collapse
X
-
Generalnie wracamy wciąż do sedna - ustalony typ butelki powinien być zwrotny bądź nie. Skąd inąd niegdyś obowiązywała w 80% butelka Euro i też zawsze sklep znalazł powód, aby jej nie przyjąć, choć niczym się nie różniły.
Teraz mamy:
- Kozely, gdzie by nie patrzeć niezwrotne, choć butelka SABM jak ŻUBR
- Raciborskie ostatnio niezwrotne w wielu marketach, choć przeważnie ŻBG, OKOCIM lub Amber
- Wszelkie Bytowy, Witnice, Kowale itd. - najczęściej typu Amber i mają jako niezwrotne. Witnica z kolei w zależności od dystrybucji ma różnie - albo tak, albo siak...
- typowo zwrotne "Tyskie" - w Biedronce/Lidlu oznaczone jako niezwrotna i to wyraźnie (choć jest identyczna i często podrapana od mnogości obiegu )
- typowe Okocimy w Lidlu niezwrotne, choć butelka taka jak wszędzie (Okocim przynajmniej nie pisze, że jest niezwrotna)
- Grodziskie w Tesco - to już jest parodia (pisakiem skreślone "butelka zwrotna", choć mają całą produkcję Miłosławia jako zwrotne )
- serię Vintage Okocima w zasadzie chyba wszędzie niezwrotna, choć butelka jest identyczna jak w całym Carlsbergu (z brzuszkiem na szyjce)
- mamy Miłosławy/Fortuny/Komesy/Grodziskie w Lidlu znaczone jako niezwrotne, choć butelki są identyczne jak wszędzie (najczęściej typu Amber, a i ZGB/OKOCIM się trafią)
- "Jakubiaki" w butelkach typu ŻGB, OKOCIM, AMBER, BRJ wszędzie zwrotne, a w Lidlu już nie (Jakubiak przynajmniej także rozsądnie nie pisze informacji, że jest bezzwrotna)
- A całości dopełnia to, co robi Jabłonowo - cała "Manufaktura" właściwie wszędzie niezwrotna, choć występuje obecnie w butelkach "grubych" manufakturowych, butelkach a'la ŻGB z napisem PIWO Z MANUFAKTURY" oraz od niedawna w butelkach IDENTYCZNYCH jak ŻGB, ale produkcji zdaje się "wschodniej" bo różnią się jedynie nico ciemniejszym brązem butelki, brakiem napisu ŻGB oraz napisem 0,5L z literą "L" napisaną cyrylicą (!).
- I przykład idiotyzmu - to samo Jabłowo ma swoje piwa "ZWROTNE" np. "Mocne", czy "Mocne Miodowe" wszędzie zwrotne w butelkach typu: ŻGB, OKOCIEM, Gruba manufakturowa niższa od reszty, AMBER, Manufakturowa a'la ŻGB z napisem "Piwo z Manufaktury" oraz w typowych ŻGB "rosyjskich". Wszystkie zwrotne i równo traktowane, choć jedna z nich wyraźnie odbiega kształtem i wysokością od reszty.
ŻYĆ, NIE UMIERAĆLast edited by Samoglow; 2018-02-14, 00:13.
Comment
-
-
Acha, i ostatnio zaobserwowane - Braniewo. W jednych marketach ma wyraźny napis "bezzwrotna", choć w większości przypadków ma napis "Zwrotna" i występuję zwykle w ŻGB lub tych bardzo podobnych do nich, często używanych ostatnio przez Browar w Elblągu (wszystko się powoli miesza ).Last edited by Samoglow; 2018-02-14, 00:17.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Samoglow Wyświetlenie odpowiedzi- Kozely, gdzie by nie patrzeć niezwrotne, choć butelka SABM jak ŻUBR
Comment
-
-
Bo to oznacza, ze automat w Twoim przypadku skanuje tylko ksztalt. I tam byc powinno. U wtedy Kozel jest jak Zubr itd. Miloslaw moze byc traktowany jako Zywiec, bo ma bardzo duzy odsetek butelek typu ZGB. Duzo malych browarow do nich leje. Co do Ambera - trzeba rozroznic butelke "typu amber", ktora jest bardzo podobna do ZGB od butelek amberowskich dla piw np. Zywe, Grand. To jest ich unikatowa butelka i jest niezwrotna.
A mieszajace sie butelki, komparybilne wymiarami to: Zgb, Okocim (z brzuszkiem), typ Amber, smuklejsza a'la ZGB uzywana przez Namyslow, Manufakturowa jak ZGB z napisem na szkle, a'la ZGB lekko ciemniejsza i nie sygnowana ZGB, butelka BRJ (typ Amber z napisem BRJ) oraz... Kormoran (typowo niezwrotna, choc to Amber z napisem Piwa warzone z pasja). Wszystkie te maja te same gabaryty podstawowe.Last edited by Samoglow; 2018-02-14, 08:57.
Comment
-
-
-
No ja poza "biadoleniem" robię swoje i to na możliwie maksymalną skalę . Działam także jako edukator butelkowy w każdym otoczeniu, w jakim się znajdę . Niedawno także zrobiłem "szkolenie" w sklepie Teścia Paniom, które usilnie upierały się, że "tą do Okocima, bo to Kasztelan", a ja cierpliwie i spokojnie tłumaczyłem, że do czarnej skrzynki Żywca, bo to nie jest butelka OKOCIM, tylko ŻGB i takie pomyłki się tępi na poziomie sklepuLast edited by Samoglow; 2018-02-14, 17:54.
Comment
-
-
Sklep przyjmuje w oparciu o asortyment, który ma na stanie (pomyłki butelek przy rozlewie ich nie powinny interesować - zgadza się etykieta - może być!), podpierając się paragonem jako dowodem zakupu akurat w tym konkretnym punkcie. Jak ma niedostatek butelek w rozliczeniu z dostawcą to może sobie pozwolić na przyjęcie więcej bez paragonu.
Mnie w słowie "biadolenie" chodziło o to jak wykorzystać istniejące prawo, by dać "narzędzia" konsumentowi, poinstruować go. Rozumiem Twój wkład i szanuję to.
Druga kwestia to jak zmienić prawo, co w nim zmienić, by dało się skuteczniej regulować zwrot opakowań szklanych.
Comment
-
-
Jak się uprzesz, to znajdziesz i dziś skupy. Ale ceny masz jakieś 10 - 15 groszy za butelkę i o oczywiście taką zwrotną.
Czy było lepiej za komuny? Chyba pozornie, bo zawsze od Ojca słyszałem, że niby butelki były wszystkie jednakowe, ale problemy i tak robili.
Ja pamięcią sięgam do początku lat '90 i sami z chłopakami zbieraliśmy w krzakach butelki po piwie, żeby sobie kupić oranżadę - smęciły te baby jak nie wiem co, a przecież niemal 100% znajdowanych to były butelki EuroLast edited by Samoglow; 2018-02-14, 19:06.
Comment
-
-
My zbieraliśmy te ze śmietany i mleka, lecz szybko one zniknęły i najlepiej się opłacało szukać tych po winach i napoju Kaskada.
Coca cola też miała przebłyski zwrotnych PETów, bo zwrotne, mega grube małe PEPSI to chyba każde dziecko urodzone za komuny pamięta
Comment
-
-
Tych od Coca Coli 0,25l szklanych to ostatnio znalazłem całą torbę przy wyrzucaniu śmieci pod domem . A znam sklep, który ja po mału ode mnie bierze. Ja mam w ogóle fajnych sąsiadów, bo już 4 razy stawiali 120 litrowe worki z samymi butelkami po Warce obok kosza na szkło
Tak, czy siak, Polska to kraj piwem i butelkami płynący
Comment
-
-
Znalazłem ciekawy artykuł odnośnie naszego tematu, okraszony wypowiedziami "ekspertów" z Carsleberga. W zasadzie to sam już nie wiem czy to my jesteśmy tak leniwym lub tak bogatym narodem że nie pochylamy się nad zwrotną butelką , czy to może nasz ustawodawca jest tak nieudolny.
Do wzięcia jest 150 mln złotych. Tyle warte jest 400 mln szklanych butelek zwrotnych krążących po Polsce. Konkurencji praktycznie żadnej. A browary gotowe są płacić gotówką nawet 30-40 groszy za sztukę, bo nowa butelka na piwo kosztuje w hucie dwukrotnie więcej.
Tak czy siak dalej będę pakował wszystkie możliwe butle do automatów w kauflandach i auchanach nawet jeśli będzie się to wiązało z koniecznością przelepienia etykiey.
Ps: pozdrowienia dla sąsiadów wystawiających zwrotne szkło obok konera na stłuczkę . Od stycznia zarobiłem na tym 150 pln oddając w kauflandzie po 30 groszy i wydając na zakupy. Zaoszczędzoną kasę na zakupach wydałem na giełdzie
Wali mnie to że ktoś mnie mógł postrzegać za lumpa, na codzień muszę chadzać w garniturze i wcale nie czuję się przez to ani lepszy ani gorszy .
Comment
-
-
Też mam to w nosie. Żyjemy sobie na całkiem nienajgorszym poziomie, ale nie trawię bezmyślnego wyrzucania pieniędzy i przy okazji zaśmiecania środowiska.
Ciekawe co taki pan z Carlsberga powiedział by na to, że sami sprzedają butelki zwrotne jako niezwrotne...
Comment
-
Comment