O „zwracalności” butelki zwrotnej

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Samoglow
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2007.07
    • 606

    W Kauflandach w Polsce te automaty bywają. Nie tylko w Gliwicach . Działa rzeczywiście jak należy, bo nawet nie wymaga etykiet na butelkach. Sprawdza tylko rodzaj. Ale żeby nie było tak różowo, tam kaucja jest poniżej ustalonej, bo wynosi 30gr. Dodatkowo musisz zrobić zakupy, a w Czechch nie - możesz odzyskać kasę bez ządnych paragonów. Dodatkowo z moich obserwacji wynika, ze u nas te automaty sa wiecznie zatkane i nikt tego nie opróżnia nawet przez cały dzień. W Czechach bez przerwy ktoś tam przychodzi lub wręcz siedzi w pomieszczeniu za taśmą. Dodatkowo jest dzwonek, jeśli się coś zatka i zaraz ktoś przybiega.
    Sam byłem świadkiem, jak babka nie mogła oddać butelek, bo maszyna była zatkana, a w BOK jej nie chcieli przyjąć, bo nie miała paragonu. Jeszcze nam daleko do Czech
    Last edited by Samoglow; 2019-07-17, 11:07.

    Comment

    • seba_gliwice
      Porucznik Browarny Tester
      • 2003.10
      • 374

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Samoglow Wyświetlenie odpowiedzi
      ... Jeszcze nam daleko do Czech
      Na pewno !!! ... i nie tylko do Czechów mamy daleko! Ale zmiany i rewolucje przebiegają zazwyczaj etapowo, zwłaszcza na takiej pustyni jak nasza w tym temacie. Ja osobiście przyjmuję takie inicjatywy mimo wszytsko jak najbardziej pozytywnie, w kategoriach "pierwszych kroków i prób" - od czegoś trzeba zacząć ...

      Comment

      • LESNICZYy
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        🥛🥛🥛
        • 2018.01
        • 955

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seba_gliwice Wyświetlenie odpowiedzi
        Na pewno !!! ... i nie tylko do Czechów mamy daleko! Ale zmiany i rewolucje przebiegają zazwyczaj etapowo, zwłaszcza na takiej pustyni jak nasza w tym temacie. Ja osobiście przyjmuję takie inicjatywy mimo wszytsko jak najbardziej pozytywnie, w kategoriach "pierwszych kroków i prób" - od czegoś trzeba zacząć ...
        My z południa mamy blisko do pepików , tylko jak ostatnio byłem w Tesco , akurat blisko Austrii , najlepszym piwem był Primator Weizen . Reszta to same lagery , które akurat są o niebo lepsze od naszych koncernowych , ale ja chce PALE ALE . Kraftu zero !!! Maszynę do butelek można pochwalić ...
        Last edited by LESNICZYy; 2019-07-18, 17:32.

        Comment

        • Galu23
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2005.04
          • 62

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Samoglow Wyświetlenie odpowiedzi
          Lipiec zapisze się jako kamień milowy w polskim handlu... Otóż wczoraj obawiałem się, że mam zwidy, majaki i inne omamy wzrokowe. Wchodzę do Biedronki, a tam...szkynki Okocima z Harnasiem i Kasztelanem w zwrotnych butelkach. Musiałem się uszczypnąć .
          Czyżby ktoś w końcu znalazł sposób, jak im się dobrać do doopci? . Omijali prawo jak się dało, aż przyszedł kres? Rewelka. Tylko nie bardzo rozumiem, czymu nie znane od lat biedronkowe Książęce i Kozel, a piwa z Carlsberga, ale ok, może i Kompanii doczekamy.
          Jak tam czy udało się oddać butelkę w biedronce ?

          Comment

          • kosher
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2005.04
            • 2313

            Największy ostatnio bajzel w przyjmowaniu butelek zwrotnych ma sieć Auchan, w marketach gdzie wstawili automaty do butelek.
            Oni chyba już sami nie wiedzą, które butelki robić zwrotne a które nie i tak raz np. butelki z Bojanowa, Ciechanowa czy Raciborza są w ich systemie kaucjonowane a innym razem nie.
            Powoduje to potem sytuacje, że w ich sklepach gdzie właśnie jest automat do przyjmowania butelek część z nich, które nabyłeś z kaucją automat wypluwa z powrotem jako nierozpoznane.
            W punkcie obsługi klienta nie chcą przyjmować już żadnych butelek, bo zasłaniają się że przecież ... jest automat na hali
            Do tego jakbyś chciał zwrócić wyłącznie butelki w takich sklepach nie jest to możliwe.
            Musisz i tak dokonać jakiegokolwiek zakupu, żeby kaucja z paragonu z automatu została Ci zwrócona.
            Uff... całe życie pod górkę ze szklanymi opakowaniami w naszym kraju

            Comment

            • LESNICZYy
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🥛🥛🥛
              • 2018.01
              • 955

              Mój oszołom jest bardziej cywilizowany i gość od napojów wymienia trefne butelki na te co łyka maszyna . Można pozbyć się lewizny .

              Comment

              • Samoglow
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2007.07
                • 606

                Zarzucę nowym tematem w wątku - Czarnków i jego bączki.
                Nie wiem, czy zauważyliście, ale ja obserwuję od co najmniej roku, a może i dwóch lat, że Czarnków ma 2 kanały dystrybucji - kartonową i bączki są jako bezzwrotne (Selgros, Lidl itd.) oraz skrzynkową i te są zwrotne (Intermatche, Leclerc, Auchan i czasem małe sklepy). Różnica polega zwykle jedynie na innym kodzie kreskowym. Czasem niektóre partie bezzwrotnych przychodzą w butelkach z wytłoczonym na szkle napisem "Butelka bezzwrotna", ale to nie zawsze. Dla mnie w ogóle kryminałem jest, że opracowano bączki z takim napisem, ale to inna sprawa.

                Żeby było ciekawiej, nie raz już widziałem, jak w dystrybucji zwrotnej przychodziły Noteckie zwrotne w butelkach z napisem Bezzwrotna! .

                Ale moje obserwacje prowadzą do czego innego - niegdyś niemal każdy bączek od Noteckiego był stary, podrapany, używany X razy. Od kilku lat WSZYSTKIE bączki z Czarnkowa są nowe. Nie znajdziemy żadnych z kolejnego obiegu. Pozwala mi to na postawienie tezy, że Gontyniec jako pierwszy prowadzi model kaucji recyclingowej, bo z tego by wynikało, że te butelki i tak nie wracają do browaru, ale idą na stłuczkę. Może w ten sposób spełniają wymóg o recyclingu opakowań. Trochę to smutne, bo pełnowartościowe butelki, w zasadzie nowe i z definicji zwrotne zamiast być użyte po raz kolejny, są przetapiane.

                Nie mam żadnej pewności, że tak jest, ale inaczej moje długoterminowe obserwacje nie byłyby tak jednoznaczne. Pół królestwa dla tego, kto znajdzie w sklepie Noteckie w zużytej butelce. I tu nie chodzi o mocno podrapane jak w Czechach, ale o butelki z jakimikolwiek śladami używania. Ciekawa polityka. Może ktoś ma jakieś pewniejsze info na ten temat?
                Last edited by Samoglow; 2020-01-09, 12:54.

                Comment


                • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Samoglow Wyświetlenie odpowiedzi
                  W Kauflandach w Polsce te automaty bywają. Nie tylko w Gliwicach . Działa rzeczywiście jak należy, bo nawet nie wymaga etykiet na butelkach. Sprawdza tylko rodzaj. Ale żeby nie było tak różowo, tam kaucja jest poniżej ustalonej, bo wynosi 30gr. Dodatkowo musisz zrobić zakupy, a w Czechch nie - możesz odzyskać kasę bez ządnych paragonów. Dodatkowo z moich obserwacji wynika, ze u nas te automaty sa wiecznie zatkane i nikt tego nie opróżnia nawet przez cały dzień. W Czechach bez przerwy ktoś tam przychodzi lub wręcz siedzi w pomieszczeniu za taśmą. Dodatkowo jest dzwonek, jeśli się coś zatka i zaraz ktoś przybiega.
                  Sam byłem świadkiem, jak babka nie mogła oddać butelek, bo maszyna była zatkana, a w BOK jej nie chcieli przyjąć, bo nie miała paragonu. Jeszcze nam daleko do Czech
                  Nie wiem jak teraz w innych miastach, ale w Wołomińskim Kauflandzie skanują kod. Można oddawać wszystko, co mieli w sprzedaży. Zwracają 41 groszy kaucji. Butelek zwrotnych z browarów BRJ nie oddasz, natomiast Miłosław, Żywiec, KP czy Okocim bez problemu przyjmują. Paragon z kodem do zwrotu kaucji jest ważny 100 dni. Zwrot następuje w kasie poprzez odliczenie kaucji od kwoty zakupów. Trochę lipa, że nie skanują typu butelki, bo np. zwrotnej z Bezalkoholowej IPA automat nie przyjął, przez błędny kod kreskowy na etykiecie. Butelek bez kodu też nie przyjmował.

                  Comment

                  • Cooper
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2002.11
                    • 6056

                    Czytam powyższy post w stylu "tej a tej butelki nie oddasz ale oddasz z kolei taką i taką" i się zastanawiam (pewnie nie tylko ja) dlaczego do wuja nie ma u nas 2-3 typów butelek tzn 500 , 330 ml i powiedzmy jeszcze jakiejś I TYLE. Nic więcej. Po wuja te różne typy półlitrówek ??
                    Kto na tym korzysta ?
                    Z drugiej strony nie wiedzieć dlaczego postępuje unifikacja wykrojników/kształtów etykiet (pytanie czy potrzebna a jeśli tak to z jakiego powodu). Coraz więcej klasycznych et papierowych (czy to ze średnich czy koncernowych browarów) ma wykrojnik w stylu Wujnekena (czyli powiedzmy taki który kojarzy mi się z kształtem bieżni stadionowej). Czy ta unifikacja jest na prawdę niezbędna ? Chodzi o łatwiejszą kalibrację etykieciarek i pracę przy druku ?
                    Moim skromnym zdaniem unifikacja butelek przyniosła by o wieeeeele większe oszczędności i ułatwienia.
                    Last edited by Cooper; 2020-01-09, 19:03.
                    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                    Comment

                    • LESNICZYy
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      🥛🥛🥛
                      • 2018.01
                      • 955

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wizi Wyświetlenie odpowiedzi
                      Nie wiem jak teraz w innych miastach, ale w Wołomińskim Kauflandzie skanują kod. Można oddawać wszystko, co mieli w sprzedaży. Zwracają 41 groszy kaucji. Butelek zwrotnych z browarów BRJ nie oddasz, natomiast Miłosław, Żywiec, KP czy Okocim bez problemu przyjmują. Paragon z kodem do zwrotu kaucji jest ważny 100 dni. Zwrot następuje w kasie poprzez odliczenie kaucji od kwoty zakupów. Trochę lipa, że nie skanują typu butelki, bo np. zwrotnej z Bezalkoholowej IPA automat nie przyjął, przez błędny kod kreskowy na etykiecie. Butelek bez kodu też nie przyjmował.
                      Dziś w Kauflandzie cudowna maszyna przyjęła bezzwrotne Grodzisk Wielkopolski (zupełnie inne od zwrotnych) i bezzwrotne na Górnym Śląsku butelki BRJ . Maszyna na szczęście nie skanuje kodów a butelki mylnie przyporządkowuje do butelek koncernowych . Dawno nie oddawałem i trochę zdziwiła mnie na plus kaucja 0,41 zł .

                      Comment

                      • Samoglow
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2007.07
                        • 606

                        Kaucja 41 gr to jakaś nowość. Ciekawe. Grodziskowi się nie dziw, bo to były zapewne butelki typu "amber", czyli Piwo Polskie, a oni mają Fortunę/Miłosław, więc je bierze po typie. BRJ natomiast zapewne mylnie bierze jako ww., bo kształt ten sam. Więc nic dziwnego.

                        Mnie natomiast nie daje spokoju mój problem - czyli czarnkowskie bączki. Szlag mnie trafia . Jeśli jest, jak mówię, to trzeba im wciskać te "bezzwrotne". W końcu jako stłuczka mają podobną wartość.

                        Comment

                        • Galu23
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2005.04
                          • 62

                          Potwierdzam kaucja w Kauflandach w Warszawie też wynosi 41 groszy. Pewnie chcieli być konkurencyjni w stosunku do akcji Wujnekena oddajbutelke.pl czy jakoś tak gdzie kaucja bez paragonunwynosia 35 groszy. Kauflandy w Wawie przestały przyjmować butelki BRJ Ciechany itp mimo że dalej sprzedają. Na Bemowie nie odda się Fortuny.
                          I jeszcze jedna ciekawostka: wszystkie bączki po Noteckim, Łomży itp nawet te z napisem bezzwrotna udało mi się w grudniu oddać w Niemczech. Testowałem bez oznaczania etykiety i automaty łykały je tak szybko jakby miały kod kreskowy. Wychodzi na to że Niemcy bączki biorą wszusykie jak leci bes sprawdzania. Może dlatego bie ma zużytych Noteckich

                          Comment

                          • Samoglow
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2007.07
                            • 606

                            Nie ma używanych Noteckich, bo Niemcy je biorą? Wybacz... nie skomentuje .
                            Akurat jeśli chodzi o butelki szklane wielokrotnego użytku (a w Niemczech są to m.in. Eire (bączki), 0,33 wąskie, NRW, Euro, czy te bardzo wysokie jak nasz Van Pur) przyjmowane są tylko po kształcie. Kod nie jest wymagany. Kod potrzebny jest do odzyskania Pfand na opakowania recyclingowalne - jenorazowe i przetwarzane. Z resztą obłożone wyższą kaucja niż wielokrotne.

                            Comment

                            • Samoglow
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2007.07
                              • 606

                              Butelkowego cyrku ciąg dalszy - właśnie niedawno Żywiec wprowadził nową butelkę dla Speciala. Podejrzewam, że ma to związek z wykupieniem przez Żywiec Namysłowa. Specjal obecnie jest dostępny w normalnych butelkach ŻGB oraz nowych, takich jak Namysłów Zamkowe, czy Irlandzkie, tylko zamiast znaczka "N" pod szyjką ma jakieś szyszki chmielowe, czy coś takiego. Kształt butelki identiko z Namysłowem. Butelka zwrotna. Teść dostał partię takich do sklepu i powiedzieli mu, że... Butelki musza być segregowane osobno i nie mieszane z ŻGB. Tak o, żeby ułatwić życie . Skrzynki te same, co normalnie.

                              Comment

                              • kopernikPOLICE
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2016.02
                                • 53

                                to mnie zawsze rozwala jak oddaję butelki kupując kolejne piwa, butelka nie ma etykiety to nie przyjmie mi babok w sklepie, to tłumaczę że toć to jeden wuj bo kształt ma taki sam np bosman harnaś i okocim i mówię że przecież etykiety zostają zerwane butelki umyte i że to jej segregowanie i patrzenie na etykiety nie ma sensu, ale nie przetłumaczysz i nie nauczysz.
                                Jeszcze wiele wody w płytkiej Wiśle musi uplynąć by to się zmieniło i było jak np w Germanii Niderlandii czy Danii

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X