100letnie portery

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • concerto
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2003.09
    • 859

    100letnie portery

    Tak mnie naszło w kontekście mody na stare portery.

    Pojawiają się świeże wpisy na bizie np. pierwszy (sic! ) wpis Lecha Portera, nieprodukowanego od bodaj 20 lat. Jednak to wszytko kręci się wokoło lat 90tych XX wieku.

    Kopyr dostał piwo starsze, ale tylko trochę.


    Wiem, że mamy trudną historię, Warszawa spłonęła etc., ale na ile waszym zdaniem realne są mocne polskie piwa ( czyli de facto bałtyki ) z wczesnego PRlu czy wręcz przedwojenne, które wypłynęłyby teraz na powierzchnię. Swoją drogą przydałaby się lista takich emerytów z datami produkcji.

    Tak samo jak zasób zabytków klasy 0 jest zupełnie inny we Francji czy Anglii, jak i łatwiej jest im wyciągnąć teraz stare Armaniaki czy BW ( znowu ta historia ), ale jednak statystycznie choć jeden stary porter musiał się uchować.

    Może jest tak jak z wykopkami przeróżnych większych i mniejszych skarbów u nas : ponieważ to nielegalne nikt się nie chwali, że wykopał bursztynową komnatę; skoro nie można oficjalnie sprzedać alkoholu znalezionego u dziadka w piwnicy to się to robi bo cichu, a nie np. na aukcji ( jak ze starą whisky ) i prawie nikt o tym nie wie.
    "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"
  • Cooper
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2002.11
    • 6056

    #2
    Co to znaczy "ile realne są mocne polskie piwa" ?
    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

    Comment

    • concerto
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      🍼
      • 2003.09
      • 859

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper
      Co to znaczy "ile realne są mocne polskie piwa" ?
      Realnie dostępne, istniejące, zalegające w piwnicy w szczelnej butelce.
      "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

      Comment

      • pizmak666
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2006.12
        • 1904

        #4
        Swego czasu Grzesiek Zwierzyna chwalił się na forum oryginalnie zamkniętym bodajże marcowym lub portretem okocimskim.
        „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

        "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

        Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

        Comment

        • Cooper
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2002.11
          • 6056

          #5
          Ja mam około 80-85-letniego stouta Haberbuscha. Czy jest mocny to nie wiem. Na ecie brak parametrów ale podejrzewam że mocny nie jest. Pewnie około 5 % alkoholu.
          Last edited by Cooper; 2017-07-02, 22:58.
          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

          Comment

          • concerto
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🍼
            • 2003.09
            • 859

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper
            Ja mam około 80-85-letniego stouta Haberbuscha. Czy jest mocny to nie wiem. Na ecie brak parametrów ale podejrzewam że mocny nie jest. Pewnie około 5 % alkoholu.
            Czy są. Tu za mało alko chyba żeby to było do wypicia, choć kto wie? Z takimi starymi trunkami chodzi bardziej o wymiar kolekcjonerski, np. przedwojenna whisky to raczej inny produkt niż współczesne.
            Last edited by concerto; 2017-07-04, 10:55.
            "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

            Comment

            • Petitpierre
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2014.01
              • 2566

              #7
              Jeśli mam przyjemność wypić coś bardzo wiekowego (najstarszy trunki, jakie się zdarzały to rok 1895, 1900), to nie trzymam tego nie wiadomo po co i dla kogo, tylko wypijam, żeby poznać SMAK, którego być może już nie będzie mi dane.

              Otrzymując trunek młodszy czyli z lat 1918-1970 również dbam o to, aby go otworzyć, ocenić, wypić, zapamiętać. Niestety z piwem jeszcze nie miałem do czynienia, ale z tego co czytałem, to oczywiście takie piwa powinny być dobre (vide Arctic Ale czy jakieś porterki sprzed wieków otwarte przez Pattinson'a i Cornell'a). Ale może być jak z niektórymi winami. Większą pewność jednak mamy w przypadku wiekowych alkoholi.
              Mały porterek-przyjaciel nerek

              Comment

              • cororo
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.04
                • 766

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pizmak666
                Swego czasu Grzesiek Zwierzyna chwalił się na forum oryginalnie zamkniętym bodajże marcowym lub portretem okocimskim.
                Okocimskim Marcowym, aktualnie jest ono u mnie. Przyznam, że mógłbym się z nim rozstać.

                Comment

                Przetwarzanie...