Wizyta w Somie

[zythum]

Nie wiem czy ten (taki typ) temat tutaj czy w Gadaninie???

Byliśmy wczoraj z artim i Krzysiem w Somie.
MOje wrażenia: Soma bar na dole: beznadziejna łomocząca nudna muzyka, towarzystwo:tragedia jakieś głupkowate panienki i meny pijące koktajcle i drinki (w browarze !!!!!)
Soma restauracja (góra) trochę lepiej , towarzystwo takie same ale muzyka cicha i lepsza, niestety siedzenia zachecające raczej do spania niż do spożywania.
Piwo: niestety wszystkie rodzaje zbyt podobne do siebie (niezależnie czy grnej czy dolnej fermentacji). Piwo marcowe jak dla mnie zbyt lekkie i za mało charakteru "marcowego" ale w sumie smaczne, pszeniczne (lekkie , orzeźwiające ale za mało smaku kwaskowatego jak by przystało na piwo pszeniczne, ogólnie też smaczne ale nie rewelacja), bursztynoiwe zostawiło miły posmak na kubkach gardłowych (z boku) i chęć spożycia następnego i tak by można to ciągnąć, wszystkie te piwa z somy są wsumie smaczne, łatwo wchodzą ale brak im charakteru i i mimo różnych nazw i procesow wytwarzania są zbyt podobne do siebie. Brak gadżetów i podstawek. Ogólnie mało piwna knajpa mimoe robią własne piwo ale wpaść czasem można aby wypić trochę.

[Marusia]

No i co, a jak się gadało? Krzysiu nas obsmarował?

[zythum]

Nie plotkowaliśmy, tak sobie gadaliśmy o tym i owym, o piwie w Somie . obsmarowaliśmy troszeczkę tzw. dzisiejszą młodzież. Było miło i mnie czas bardzo szybko zleciał i chętnie bym posiedział dłużej ale żona troszkę wymiękła , a poza tym słusznie zauważyła, że do pracy trzeba rano iść a poza tym i tak nas już wyrzucali bo zamykali lokal, była chyba 1.00 (granda). Także miły piwny wieczór tylko szkoda, że lokal posiada taki wystrój jaki posiada (szczególnie doskwierał nam brak ław drewnianych i kufli coby sobie postukać i poswawolić)

[arti]

ja ze swej strony muszę powiedzieć, że czułem się jak w IKEI w salonie. Niezbyt rozplanowana restauracja, brak charakteru browaru. Mimo to piwko mi smakowało - niestety samochód zobowiązał mnie do wypicia tylko jednego. Ale jak już wspominiałem na forum organizacja u nas, w stolycy,jest do d***, a wiadomo, że w większej grupie bawi się znacznie lepiej.
Ja zmyknąłem o 22.00, ale i tak ten wypad oceniam bardzo pozytywnie. Przede wszystkim poznałem Krzysia i żonę pojego drucha- zythum. A przy okazji oglądnąłem sobie co nieco i z Krzysiem poruszyłem tematy, gdzie najlepiej uderzyć, żeby coś znaleźć, zdobyć.

[Marusia]

No to się zorganizujcie, przecież to tylko kwestia chęci!!! U nas się samo nie zrobiło! Nic się samo nie robi

Osobiście bardzo zachęcam, sekcja śląska jest bardzo udana i dopasowana, dzięki forum poznałam naprawdę sporo interesujących ludzi. Napisałam : śląska, bo i Górny i Dolny i Opolski, ale nie zapomniałam bynajmniej o Maryhhu, który wszak jakby jedną nogą w Wielkopolsce, ale drugą tyż na Dolnym A Sensor z Poznania tez... eeee, łączmy się ponad podziałami administracyjnymi!

Nie plotkowaliście, łeeeeee.....

[Marusia]

Aha, zapomniałam: jak zwykle dzięki nieocenionej uprzejmości Krzysia miałam wczoraj okazję zakosztować wynalazków SOMY.
Wrażenia: ciekawy zapach i posmak głogu w każdym z trzech degustowanych rodzajów (miodowe, pszeniczne i marcowe) natomiast nie zauważyłam pomiędzy nimi żadnych różnic

[ART]

przyszła do mnie wiadomość, że Malinowe wyszło i powróci dopiero przyszłego lata.

taka smutna wiadomość, a tak interesująco tutaj wyszła

[arti]

nie martw się Art. Wiem z dobrego źródła, że w browar nie działa pełną parą, a browarnik nie wykorzystał wszystkich swoich receptur. Podobno w przyszłym roku mają wejść jeszcze dodatkowe rodzaje piw, na razie jest 6 ( o ile pamiętam).
Ciekawostką również jest to, że głównym browarnikiem jest kobieta, podobno z Meksyku.
Ale, dodatkowe, interesujące wiadomości przekażę w październiku, odbędzie się wtedy pierwsza rocznica istnienia browaru. Mam zostać zaproszony na ww. imprezę. Jeśli będę t orelacja na forum.
zythum
czy ty też chcesz?

[zythum]

Co do smaku piw to właśnie jest niestety tak jak napisał Marusia, prawie sie nie różnią. ARTI oczywiście. Aha nie dodaliśmy chyba, że można przystąpić do Klubu Miłośników Piwa Soma (tańsze piwo, zniżka na gadżety - oczywiście jak będą). Jest to proste - wystarczy wypełnić ankietę, i na razie darmowe.Cóż czekamy z nadzieją, że browar ten się rozwinie.

[Krzysiu]

Relacja z opóźnieniem, ale były problemy z łącznością

Z pewnymi perturbacjami spotkanie się odbyło. Wprawdzie centrala nie miała jakiejś nadzwyczajnej przewagi liczebnej, ale mam nadzieję, że się trochę zaktywizują. W końcu na nich też przyjdzie kolej zorganizować spotkanie forumowiczów gdzieś w centrali.
Najpierw przyszedł Arti, pogadaliśmy sobie długo i bez sensu, aż panienki, które siedziały obok wyraźnie oczekując oferty oddaliły się w nieznanym kierunku. Potem przyszedł Zythum z żoną i koleżanką, więc kontynuowaliśmy dyskusję. Wyraziliśmy niezłomną wolę poszerzania naszych stosunków dwustronyych i wielostronnych, zwłaszcza w dziedzinie towarzyskiego spożywania piwa.
A co do obgadywania - trochę obgadałem, ale tak delikatnie ...
I tym optymistycznym akcentem ...
Na koniec, już powyjściu, wykonałem dwa Kelty, aby przygotować się do trudnych i odpowiedzialnych zadań przewidzianych do wykonania w dniu następnym.