Piwo warzone w Cieszynie, zniknęło z rynku warszawskiego ale nie to skłania mnie do, dla mnie, ponurej refleksji - nadchodzi koniec Brackiego z Cieszyna.
Byłem na feriach w Ustroniu, odwiedziłem też Cieszyn i Wisłę.
Zmiany, które zaobserwowałem to dodawanie w lokalach do nalewaka Brackiego z Cieszyna drugiego - z Brackim Pilsem z Żywca, lub całkowite wypieranie i sprzedawanie tylko lanego Brackiego Pilsa. Piwo znakiem graficznym do Brackiego nawiązują i powoduje mieszanie sie pojęć walutowych i moim zdaniem dostawianie drugiego nalewaka i istnienie na dzisiaj tych dwóch piw obok siebie jest wstępem do likwidacji piwa z Cieszyna i sprzedawania jedynie "Brackiego" z Żywca. większość nawet miejscowych nie miała świadomości, że Bracki Pils nie jest z Cieszyna, część myślała, że z beczki jest z Cieszyna, a tylko butelka z Żywca, część mówiła, że "ich" piwo się popsuło a tak naprawde pili piwo z Żywca, (bo to z Cieszyna ciągle trzyma poziom i jest o dwie półki wyżej od Pilsa z Żywca).
Ogólnie widać, że Żywiec wprowadza, wydawałoby się, kanibalizację oferty, jednak moim zdaniem jest to początek zastąpienia piwa Brackiego z Cieszyna, piwem pseudoBrackim z Żywca.
W Warszawie mamy teraz pseudoKrólewskie, Śląsk Cieszyński chyba będzie miał pseudoBrackie. Bo pewnie sam browar w Cieszynie nie ma tu nic do powiedzenia, mimo, że Brackie to pewnie ciągle spora część ich produkcji.
Byłem na feriach w Ustroniu, odwiedziłem też Cieszyn i Wisłę.
Zmiany, które zaobserwowałem to dodawanie w lokalach do nalewaka Brackiego z Cieszyna drugiego - z Brackim Pilsem z Żywca, lub całkowite wypieranie i sprzedawanie tylko lanego Brackiego Pilsa. Piwo znakiem graficznym do Brackiego nawiązują i powoduje mieszanie sie pojęć walutowych i moim zdaniem dostawianie drugiego nalewaka i istnienie na dzisiaj tych dwóch piw obok siebie jest wstępem do likwidacji piwa z Cieszyna i sprzedawania jedynie "Brackiego" z Żywca. większość nawet miejscowych nie miała świadomości, że Bracki Pils nie jest z Cieszyna, część myślała, że z beczki jest z Cieszyna, a tylko butelka z Żywca, część mówiła, że "ich" piwo się popsuło a tak naprawde pili piwo z Żywca, (bo to z Cieszyna ciągle trzyma poziom i jest o dwie półki wyżej od Pilsa z Żywca).
Ogólnie widać, że Żywiec wprowadza, wydawałoby się, kanibalizację oferty, jednak moim zdaniem jest to początek zastąpienia piwa Brackiego z Cieszyna, piwem pseudoBrackim z Żywca.
W Warszawie mamy teraz pseudoKrólewskie, Śląsk Cieszyński chyba będzie miał pseudoBrackie. Bo pewnie sam browar w Cieszynie nie ma tu nic do powiedzenia, mimo, że Brackie to pewnie ciągle spora część ich produkcji.
Comment