Gdy w listopadzie 2016 zaczął funkcjonować ełcki browar, nastąpił kres 10-letniego panowania piwnej pustyni na niemałym przecież obszarze Mazur i jak na razie nie zanosi się by przestał być rodzynkiem w tym rejonie. Co ciekawe, idea powstania browaru nie była polską inicjatywą, a ukraińskiego przedsiębiorcy zajmującego się urządzeniami dla oczyszczalni ścieków.
Jego firma znajduje się w przemysłowej strefie Ełku, a browar powstał tuż obok w hali po dawnej fabryce gwoździ.
Z dworca PKP można tu dotrzeć "po kolejowemu" dwoma drogami: Krótsza prowadzi tunelem pod stacją Ełk do stacji wąskotorowej, przed którą udać się należy w prawo ścieżką wzdłuż jej płotu i dalej toru wąskotorówki 1200 m. Mijając cmentarz trzeba za nim odbić w prawo i iść jeszcze 300 m prosto aż do ul. Okrężnej skręcając w nią w prawo. Druga droga z dworca to wzdłuż torów normalnych aż do przejazdu do ulicy Towarowej gdzie trzeba przejść przez tory i wzdłuż skręcającej w lewo bocznicy dojść do ul. Przytorowej z której skręcić w lewo w Okrężną, a ta doprowadzi nas do browaru.
Dotarłem tu 6.03.2018. Biały, parterowy budynek z dużymi, zielonymi oknami, obsadzony iglakami, od frontu mieści sklep firmowy czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 10-16. Oprócz kegów w sprzedaży 7 rodzajów piw butelkowych, oraz co u nas rzadko spotykane (oprócz Bierhalle), w 5 litrowych "party beczkach" - każda w malowaniu z etykietami adekwatnymi do zawartego w niej rodzaju piwa. Ceny bardzo przystępne:
- Pszeniczne 3,23 zł butelka/36,76 zł beczka 5 l
- Ale jasny 3,93/ 46,70
- Lager jasny 5,20/ 56,90
- Lager ciemny 5,40/ 59,00
- Ale czerwony 5,90/ 62,00
- IPA 5,95/ 63,30
- Imperial Oatmeal Stout 6,20/ 67,80
Jest też szkło firmowe w 4 rodzajach (8-14 zł) i podkładki.
W sklepie firmowym "przejęli" mnie piwowarzy Igor i Michał i zaprosili na zwiedzanie browaru. Potem jeszcze dołączył do nas Taras. Igor pochodzi z Charkowa a pracował w sieci minibrowarów rosyjskich w Petersburgu, Taras to Lwowiak i zaczynał pracę w tamtejszych restauracyjnych. Tylko Michał (także sędzia piwny) jest rodem z Polski z Lublina.
Sprzęt browaru pochodzi ze znanej firmy Czech Brewmasters Svitavy. 3 naczyniowa warzelnia z whirpoolem ma wybicie 10 hl. Warzy się na 2x gdyż fermentacja odbywa się w sześciu tankofermentorach 20 hl, po czym piwa trafiają do 14 tanków leżakowych również 20 hl każdy. W użyciu jest głównie słód Irex i Viking ze Strzegomia, z polskich chmieli te od Pawła Piłata.
Obok tanków zamontowano monoblok włoskiej firmy Enoberg o wydajności 800 butelek na godzinę.
Jak powiedzieli piwowarzy, w sezonie letnim warzenie odbywa się nawet 6x na tydzień gdy na Mazurach goszczą tłumy spragnionych turystów . Poza sezonem jest gorzej, popyt znacznie spada, gdyż większość knajp jest nieczynna. Jednak pocieszające jest, że Browar Mazurski jest prekursorem normalności znanej z sąsiednich krajów. Swoje piwa sprzedaje generalnie "wokół komina" czyli właśnie na Mazurach. Bardzo dobrym posunięciem było utworzenie sklepu firmowego, a jeszcze lepszym własnego pubu w samym centrum Ełku. https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=122914
To normalność, niestety jeszcze nie u nas gdzie browary rzemieślnicze wożą swoje piwa setki kilometrów na drugi koniec kraju. Za duży plus można uznać warzenie nie tylko piw nowofalowych ale również tradycyjnych lagerów.
Oprócz piw wymienionych wyżej, które są obecnie w sprzedaży, za około 2 tygodnie pojawi się nowość - Black IPA 10°Blg, alk. max do 4%. Piwowarzy mają w planach pojedyńcze warki specjalnych piw sezonowych, które będą trafiać tylko do beczek. Sądząc po tych siedmiu co piłem, warto będzie na te nowości czekać, bo chłopaki maja dobrą rękę do warzenia.
Wielkie dzięki Igor, Michał i Taras za miłe przyjęcie i oprowadzenie po browarze, życzę dalszych świetnych warek i do zobaczenia na Waszym stoisku na wiosennym Warszawskim Festiwalu Piwa.
Fotki w galerii:
Jego firma znajduje się w przemysłowej strefie Ełku, a browar powstał tuż obok w hali po dawnej fabryce gwoździ.
Z dworca PKP można tu dotrzeć "po kolejowemu" dwoma drogami: Krótsza prowadzi tunelem pod stacją Ełk do stacji wąskotorowej, przed którą udać się należy w prawo ścieżką wzdłuż jej płotu i dalej toru wąskotorówki 1200 m. Mijając cmentarz trzeba za nim odbić w prawo i iść jeszcze 300 m prosto aż do ul. Okrężnej skręcając w nią w prawo. Druga droga z dworca to wzdłuż torów normalnych aż do przejazdu do ulicy Towarowej gdzie trzeba przejść przez tory i wzdłuż skręcającej w lewo bocznicy dojść do ul. Przytorowej z której skręcić w lewo w Okrężną, a ta doprowadzi nas do browaru.
Dotarłem tu 6.03.2018. Biały, parterowy budynek z dużymi, zielonymi oknami, obsadzony iglakami, od frontu mieści sklep firmowy czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 10-16. Oprócz kegów w sprzedaży 7 rodzajów piw butelkowych, oraz co u nas rzadko spotykane (oprócz Bierhalle), w 5 litrowych "party beczkach" - każda w malowaniu z etykietami adekwatnymi do zawartego w niej rodzaju piwa. Ceny bardzo przystępne:
- Pszeniczne 3,23 zł butelka/36,76 zł beczka 5 l
- Ale jasny 3,93/ 46,70
- Lager jasny 5,20/ 56,90
- Lager ciemny 5,40/ 59,00
- Ale czerwony 5,90/ 62,00
- IPA 5,95/ 63,30
- Imperial Oatmeal Stout 6,20/ 67,80
Jest też szkło firmowe w 4 rodzajach (8-14 zł) i podkładki.
W sklepie firmowym "przejęli" mnie piwowarzy Igor i Michał i zaprosili na zwiedzanie browaru. Potem jeszcze dołączył do nas Taras. Igor pochodzi z Charkowa a pracował w sieci minibrowarów rosyjskich w Petersburgu, Taras to Lwowiak i zaczynał pracę w tamtejszych restauracyjnych. Tylko Michał (także sędzia piwny) jest rodem z Polski z Lublina.
Sprzęt browaru pochodzi ze znanej firmy Czech Brewmasters Svitavy. 3 naczyniowa warzelnia z whirpoolem ma wybicie 10 hl. Warzy się na 2x gdyż fermentacja odbywa się w sześciu tankofermentorach 20 hl, po czym piwa trafiają do 14 tanków leżakowych również 20 hl każdy. W użyciu jest głównie słód Irex i Viking ze Strzegomia, z polskich chmieli te od Pawła Piłata.
Obok tanków zamontowano monoblok włoskiej firmy Enoberg o wydajności 800 butelek na godzinę.
Jak powiedzieli piwowarzy, w sezonie letnim warzenie odbywa się nawet 6x na tydzień gdy na Mazurach goszczą tłumy spragnionych turystów . Poza sezonem jest gorzej, popyt znacznie spada, gdyż większość knajp jest nieczynna. Jednak pocieszające jest, że Browar Mazurski jest prekursorem normalności znanej z sąsiednich krajów. Swoje piwa sprzedaje generalnie "wokół komina" czyli właśnie na Mazurach. Bardzo dobrym posunięciem było utworzenie sklepu firmowego, a jeszcze lepszym własnego pubu w samym centrum Ełku. https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=122914
To normalność, niestety jeszcze nie u nas gdzie browary rzemieślnicze wożą swoje piwa setki kilometrów na drugi koniec kraju. Za duży plus można uznać warzenie nie tylko piw nowofalowych ale również tradycyjnych lagerów.
Oprócz piw wymienionych wyżej, które są obecnie w sprzedaży, za około 2 tygodnie pojawi się nowość - Black IPA 10°Blg, alk. max do 4%. Piwowarzy mają w planach pojedyńcze warki specjalnych piw sezonowych, które będą trafiać tylko do beczek. Sądząc po tych siedmiu co piłem, warto będzie na te nowości czekać, bo chłopaki maja dobrą rękę do warzenia.
Wielkie dzięki Igor, Michał i Taras za miłe przyjęcie i oprowadzenie po browarze, życzę dalszych świetnych warek i do zobaczenia na Waszym stoisku na wiosennym Warszawskim Festiwalu Piwa.
Fotki w galerii:
Comment