Hej. Mam pytanie o PSPD. Czy warto do niego należeć? Jakie korzyści daje członkowstwo poza zniżkami w sklepach (pytam z ciekawości, nie zależy mi na korzyściach). Gdzieś widziałem filmik, że do PSPD należy 800 osób. Trochę mało biorąc pod uwagę, że piwowarów domowych będzie pewnie ponad 10 razy tyle.
PSPD czy warto neleżeć?
Collapse
X
-
Tagi: brak
-
Jako inicjator, założyciel i członek lubelskiego oddziału PSPD odpowiem, że istotne jest nie to co zyskujesz, ale co zyskuje PSPD dzięki Twojemu udziałowi. Jeśli uważasz, że masz coś co mógłbyś wnieść do tej organizacji to zapisz się.
Dla wielu osób, gdy kształtowały się struktury terenowych oddziałów był to jeden z argumentów. Teraz, gdy jest tylu członków mało kto w tych kategoriach rozważa członkostwo. Przy naszym oddziale są ludzie, którzy nie należą do PSPD, a dużo do niego wnoszą. I takie, które tylko opłacają składki (jak ja). Jednak to działanie jest motorem rozwoju PSPD. Bez składek byłoby to trudne, ale nie niemożliwe. Wybierz drogę dla siebie jeśli chcesz czerpać przyjemność z tej pasji.Last edited by e-prezes; 2018-03-27, 10:30. -
No dobrze, ale czy ta społeczność jest w jakiś sposób z sobą zżyta, czy należąc do PSPD łatwiej uzyskać jakieś rady, wskazówki? Czy dzięki temu ogólnie zwiększają się możliwości poznawania innych piwowarów, w sytuacji gdy jest się szarym członkiem? Czy kursy sensoryczne i uprawienia sędziowskie są robione tylko dla członków PSPD?Comment
-
Na FB są dwa (przynajmniej u nas) profile danego OT - wewnętrzny i publiczny. Śledząc go (publiczny) ludzie przychodzą i koniec końców się integrują ponad strukturami. Czasem przynależność czy nie jest z gruntu ideowa, więc żadne zniżki tego nie są w stanie przekonać.
Szkolenia, nie wiem jak w innych OT, bo tego nie śledzę są otwarte, ale zniżki mają członkowie stowarzyszenia. Jak w każdej organizacji. Uprawnienia sędziowskie BJCP są niezależne od PSPD, więc jak ktoś bardzo chce i ma talent to ma ku temu sposobność, niezależnie od PSPD.Comment
-
Ja do PSPD należę już drugi rok, ze zniżek skorzystałem może ze dwa razy , ale wcale nie żałuje że opłacam składki itd. Generalnie nie nastawiaj się na zyski z tego tytułu bo ich wielkich nie ma i pewnie nie będzie. Ale są za to fajne możliwości (ja wyjeżdżam niedługo z Mazowieckim OT na zwiedzanie browaru). Według mnie warto się zapisać, może to górnolotnie zabrzmi, ale dla samej dumy że jest się piwowarem i należy do Stowarzyszenia. Ale oczywiście to tylko moja opinia.Comment
-
Mi nie chodzi o zysk, tylko właśnie o poznanie piwowarów z najbliższej okolicy, by móc wymieniać się doświadczeniami. Sama idea PSPD bardzo mi się podoba, tylko dziwi mnie, że tak mało ludzi należy do stowarzyszenia.Comment
-
Także ze składek i pomocy sponsorów tworzony jest Piwowar. A co za tym idzie wypłacane honoraria dla autorów tekstów i wiele innych opłat wynikających z działalności stowarzyszenia.
Czy 800 ludzi to mało czy dużo? To mniej istotne. Zrobisz jak zechcesz.Comment
-
JA zapisałem się do PSPD mimo, że od początku wiedziałem, że członkostwo nie da mi wiele więcej niż to co już mam. Wszak piwo robię sam, w swojej piwnicy i wypijam w większości je sam. Wiem, za to, że PSPD skorzysta z mojej obecności w nim. Wraz z kolegami, bo jesteśmy na bardzo dobrej stopie alkoholowo koleżeńskiej, spotykamy się regularnie. Wymieniamy się piwami i doświadczeniem, omawiamy nasze wyroby. Teraz np. planujemy zrobić trzy eksperymentalne warki 100% ze słodu z pszenżyta. Można zrobić to samemu? Można. Ale jak wiadomo w kupie raźniejBrowar Bociana smaczny od rana
Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!
http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626Comment
Comment