To już 4 lata jak na zachodnich rubieżach Piotrkowa powstał drugi po Toruńskim browar Jan Olbracht - tym razem nie restauracyjny a rzemieślniczy. Po 25 minutowym spacerze z dworca PKP stanąłem przed bramą zakładu 30.07.2018. Okolica już właściwie wiejska, niska zabudowa z ogrodami, ostatnie bloki zostały ponad kilometr wcześniej. Na wjeździe po lewej tablica z logo browaru, po prawej zaś firmy Minibrowary.pl. Oba podmioty mieszczą się w długiej białej hali, browar w części od frontu, a "fabryka browarów" z tyłu.
Przez pierwsze 2 lata działalności browar pracował na 2 naczyniowej warzelni 20 hl. Obecnie jest 3 naczyniowa, podstawowo ma ona 40 hl ale jest również whirpool 60 hl, który może być także wykorzystywany do warzenia. Od początku istnieje aleja 12 tankofermentorów po 40 hl każdy, a gdy zainstalowano nową warzelnię przybyło 6 kolejnych (większych, po 60 hl).
Poza tym jedno z pomieszczeń zajmują jeszcze 2 tanki i kadź mieszalna, lecz tu produkuje się napoje bezalkoholowe.
Funkcjonuje linia rozlewnicza (monoblok) z pasteryzatorem tunelowym własnej konstrukcji, ma ona wydajność aż 3200 butelek na godzinę. Co ciekawe jako jeden z nielicznych w Polsce browar stosuje klasyczne grube NRW (nie niskie, cienkościenne). Choć formalnie są niezwrotne, jak ktoś chce to po zdjęciu etykiety odda je w sklepach piwnych, choćby jako czeskie. Kegi napełnia się bez pasteryzacji prosto z tanków na zamówienie klienta.
Browar pracuje na 2 zmiany, załoga to 15 osób (łącznie z biurem), a jego obecna roczna produkcja to około 7700 hl. Warzy się przeciętnie 7 warek tygodniowo.
Pierwsze miejsce wśród produkowanych piw ma Śmietanka, drugie Korona Olbrachta (choć gdybym miał zgadywać sądził bym, że jest odwrotnie). Poza szeroko znanym wszystkim piwoszom własnym asortymentem, produkuje się też na zlecenie piwa dla stałego kontraktowca czyli łódzkiej Piwoteki, a kilka razy do roku również dla Harpagana.
Browar może się też pochwalić exportem - piwa wyjeżdżają do Francji, choć na razie nie na dużą skalę ale regularnie.
Gdzie można kupić piwa Jana Olbrachta nie muszę pisać - każdy większy supermarket ma je w ofercie, zachwalać też nie muszę bo są dobrze znane.
Josefik - dzięki za oprowadzenie po browarze.
Fotki w galerii:
Przez pierwsze 2 lata działalności browar pracował na 2 naczyniowej warzelni 20 hl. Obecnie jest 3 naczyniowa, podstawowo ma ona 40 hl ale jest również whirpool 60 hl, który może być także wykorzystywany do warzenia. Od początku istnieje aleja 12 tankofermentorów po 40 hl każdy, a gdy zainstalowano nową warzelnię przybyło 6 kolejnych (większych, po 60 hl).
Poza tym jedno z pomieszczeń zajmują jeszcze 2 tanki i kadź mieszalna, lecz tu produkuje się napoje bezalkoholowe.
Funkcjonuje linia rozlewnicza (monoblok) z pasteryzatorem tunelowym własnej konstrukcji, ma ona wydajność aż 3200 butelek na godzinę. Co ciekawe jako jeden z nielicznych w Polsce browar stosuje klasyczne grube NRW (nie niskie, cienkościenne). Choć formalnie są niezwrotne, jak ktoś chce to po zdjęciu etykiety odda je w sklepach piwnych, choćby jako czeskie. Kegi napełnia się bez pasteryzacji prosto z tanków na zamówienie klienta.
Browar pracuje na 2 zmiany, załoga to 15 osób (łącznie z biurem), a jego obecna roczna produkcja to około 7700 hl. Warzy się przeciętnie 7 warek tygodniowo.
Pierwsze miejsce wśród produkowanych piw ma Śmietanka, drugie Korona Olbrachta (choć gdybym miał zgadywać sądził bym, że jest odwrotnie). Poza szeroko znanym wszystkim piwoszom własnym asortymentem, produkuje się też na zlecenie piwa dla stałego kontraktowca czyli łódzkiej Piwoteki, a kilka razy do roku również dla Harpagana.
Browar może się też pochwalić exportem - piwa wyjeżdżają do Francji, choć na razie nie na dużą skalę ale regularnie.
Gdzie można kupić piwa Jana Olbrachta nie muszę pisać - każdy większy supermarket ma je w ofercie, zachwalać też nie muszę bo są dobrze znane.
Josefik - dzięki za oprowadzenie po browarze.
Fotki w galerii: