Wiem, iż temat ciężki, bo albo dobre, albo niedrogie ale napiszę do czego dążę. Mieszkam na co dzien w Niemczech gdzie w cenie poniżej 2zł (przeliczając) można kupić poprawne piwko w opakowaniu 0,5l. Ciężko mi takowe znaleźć w Polsce. Nie uważacie, iż ceny naszych piw, nawet koncernowych są mocno zawyżone? W Niemczech za 1euro to już mamy Augustinery i inne wyroby z wysokich półek a u nas ? Kiedyś w Biedronce było piwo Keniger, potem VIP pils, w srebrnej puszcze bodajże. U mnie na Górnym Śląsku robił to Van Pur i muszę przyznać iż jak na piwko ekstr. 10,1 Alk 4,8% było ono całkiem poprawne i jeszcze kosztowało 1,49zł. Wiadomo, nie było to piwo dla koneserów, ale dla wieczornego spotkania z kumplami gdzie idzie morze piwa, rolę spełniało. Dziś, nie ma już takich piw. Dziś najważniejsza moc. Kustosz zielony z Biedronki z ekstr 10,1 ma aż 6% alk i smakuje jak jabol. Szukam odpowiednika dla w/w Kenigera. Może ktoś z Was, się orientuje, czy coś takiego w Polsce jeszcze jest ?
Dobre, lekkie, niedrogie piwko
Collapse
X
-
Wszystko zależy jaki efekt chce się osiągnąć... jeśli aby przełknąć kiełbasę na ognisku to lepiej coś mocniejszego (tak powyżej 20%). Jeśli tylko, by kulturalnie napić się piwa do towarzystwa to oszczędność 50 groszy nie robi różnicy i lepiej kupić coś pijalnego oraz droższego. Ale sam wybierzesz co ci trzeba. Dla mnie lekkie piwa z marketów są wyprane ze smaku.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AaLeX Wyświetlenie odpowiedziMoże ktoś z Was, się orientuje, czy coś takiego w Polsce jeszcze jest ?
Comment
-
-
Może to i nie ten dział, ale...
Przed majówką nabyłem Paulanera Oktoberfestbier w Oszą za 2,50 za puszkę, o ile kupiło się dwie. Kupiłem zgrzewkę (24) jedną. Mogłem wziąć więcej...
Polskie puszki też się czasem trafiają poniżej PLN 3,00, np. Amber Pils.
Comment
-
-
Akurat nie jeżdżę przez Czechy do Niemiec ale mieszkam w Görlitz, gdzie do Polski mam 2km a do Czech 20km. Keniger był dobrym, nie bezsmakowym, tanim piwem, niestety to już przeżytek. W Netto był trefl, też 4,8% i też już nie ma, jest Boorg podobnie jak w Biedronce 6%. Czy naprawdę moc piwa w Polsce jest najważniejsza??? Marketowe piwa w Niemczech kosztuja 25-29ct za 0,5l, mają 4,8-5,0%alk i co ciekawe biją nasze koncerniaki na głowę. Czemu tu tak się nie da? Sąsiad Niemiec który żyje z zasiłku i tylko piwo żłopie powiedział mi kiedyś "jak w Polsce, z takimi zarobkami może być tak drogie piwo..." no właśnie, jak??
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AaLeX Wyświetlenie odpowiedzino właśnie, jak??
Jakiś czas temu kupiłem Ambera Chmielowego (pils) w zielonej butelce za ponad 2 zł w Biedronce (jest też w Netto i może innych). Było to całkiem przyzwoite piwko, co mnie nawet zaskoczyło.
Ja bym bardziej wiózł tego typu piwa z Goerlitz do Polski a nie odwrotnie, a poza tym masz u siebie przyzwoity sklepik z nieco wyższymi, ale rozsądnymi cenami
Comment
-
-
Ostatnio wybrałem się na długi majowy do Czech . U pepików to większość piw jest tanie i lekkie . Ceny od 1.60zł w PET Starobrno i Staropramen , lepsze piwa butelkowe np. Svijany i Radegast 2-2.20zł. Alkohol w okolicy 5% , przeważnie poniżej bo to są 11 i 12 . Nasze popularne lagery (sikacze) to nie umywają do ich zwykłych piw
Wczoraj Kopyr gadał że w Czechach w miarę mocny jest kraft , ale jakoś w Tesco nie było ani jednej butelki !!! Szok i niedowierzanieLast edited by LESNICZYy; 2019-05-10, 16:53.
Comment
-
-
Czesi mają bardzo dobre, lekkie piwa. Często kupisz jakieś piwo np. 3,9% a jesteś w szoku, jaki fajny smak ma. Ja nie przywożę piw z Polski do Niemiec ale często jestem w rodzinnych Gliwicach i napiłbym się lekkiego, niedrogiego piwka.
Comment
-
-
Ja to się Wam dziwię, ale jednocześnie podziwiam upór i chęć poszukiwań.
Jeśli dotychczas nie trafiliście w Polsce na tanie i dobre piwo to dlaczego wierzycie, że takie jest możliwe? Większość to Połczyn, VanPur, Głubczyce i Staropolski. Kogoś pominąłem?
Grybów się spremiumizował, ale może coś jeszcze ktoś u nich zamawia, ale na pewno nie tanio. Jak już to Lidl i Perlenbacher wychodzi najtaniej. Z ciemnych to kauflandowy shwarz i pszenica daje radę. Pszenica to nawet bije na głowę niektóre rzemieślnicze.
Większość średnich i dużych browarów przestawiło swoją produkcję na ekonomiczny model piwa koncernowego, z surowcem niesłodowym, enzymami i często z przyspieszając produkcję oraz optymalizując odfermentowanie. To piwo nie będzie dobre.
Za solidne piwo trzeba zapłacić, ale nie jak za woły, bo są sklepy, gdzie są przeceny i regularnie można kupić po mocno obniżonych cenach piwa kraftowe. Czy są takie które sprzedają solidne piwa w cenie wody - wątpię!Last edited by e-prezes; 2019-05-15, 21:55.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziJa to się Wam dziwię, ale jednocześnie podziwiam upór i chęć poszukiwań.
Jeśli dotychczas nie trafiliście w Polsce na tanie i dobre piwo to dlaczego wierzycie, że takie jest możliwe? Większość to Połczyn, VanPur, Głubczyce i Staropolski. Kogoś pominąłem?
Grybów się spremiumizował, ale może coś jeszcze ktoś u nich zamawia, ale na pewno nie tanio. Jak już to Lidl i Perlenbacher wychodzi najtaniej. Z ciemnych to kauflandowy shwarz i pszenica daje radę. Pszenica to nawet bije na głowę niektóre rzemieślnicze.
Większość średnich i dużych browarów przestawiło swoją produkcję na ekonomiczny model piwa koncernowego, z surowcem niesłodowym, enzymami i często z przyspieszając produkcję oraz optymalizując odfermentowanie. To piwo nie będzie dobre.
Za solidne piwo trzeba zapłacić, ale nie jak za woły, bo są sklepy, gdzie są przeceny i regularnie można kupić po mocno obniżonych cenach piwa kraftowe. Czy są takie które sprzedają solidne piwa w cenie wody - wątpię!
Comment
-
-
Odkąd zmienili chmielenie Miłosław Pilzner stracił bardzo dużo na wartości. Klimaty metaliczno-ziołowe, straciło na pijalności i odbiega od pilsa.
Ciężko obecnie na naszym rynku o stabilnej jakości warek, odpowiednio nachmielone, niedrogie i do tego powszechne w sklepach piwo stołowe.
Jeśli mam już po coś takiego sięgnąć to może Kormoran, ale ich jasne ponad czwórkę kosztuje. Ale za tą kwotę to już wolę sięgnąć po czeskie Svijany albo Rohozca.
Do trzech złotych nie widzę nic pasującego na rynku. Zgadzam się, że oryginalne Brackie w większości warek spełniało ten wymóg, ale to se ne vrati.
Comment
-
-
Bardzo ciekawym piwem wg mnie jest Trybunał Export. Nie wiem, jakie macie zdanie szanowni koledzy na temat tego piwa. Piwo ma bardzo wyrazistą goryczkę, 5% alkoholu, wg mnie, jest to bardzo ciekawa propozycja. Co ciekawe, browar ten oferuje także Trybunał Pils, który wg mnie z Pilsem ma niewiele wspólnego, ma 6% alkoholu a goryczki w nim bardzo mało. Post ten założyłem, gdyż zarówno w Czechach jak i w Niemczech można nabyć takie piwko, które naprawdę trzyma poziom. U nas jak widzimy wszyscy, jest to problem. U nas liczy się moc, nie ważny smak, ważne że mocne. Nie odpowiada mi to powiem szczerze. Wspomniane Brackie również bardzo miło wspominam, Brackie Pils to dziadostwo w porównaniu do tego oryginalnego, cieszyńskiego. Do dziś nie potrafię pojąć, jak ktoś mógł wpaść na tak chory pomysł i wycofać to piwo ze sklepów. Cieszę się z zainteresowaniem moim tematem i liczę szanowne grono, na dalsze dyskusje.
Comment
-
Comment