Nie jest kwestią "nielubienie" Żywca tylko zachowanie tego browaru ( i jemu podobnych), poza tym w wieku każdego mężczyzny i każdej kobiety nadchodzi moment w którym już tzw. zwykłe jasne pełne czy pilsy już nie wystarczają. I przychodzi czas na piwa specjalne, ciemne, marcowe, pszeniczne i inne.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
celt_birofil napisal/a Marcopolok, nie obraź się.
Chyba to Brackiemu na zdrowie nie wychodzi, choć jakoś się trzymają
Jak znam życie to pewnie niedługo Żywiec zamknie browar w Cieszynie bo po co mu jakaś konkurencja i zniknie kolejne piwo które ma swój własny smak i nie jest "masówką"
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Nie czepiajcie sie Browaru Żywiec
bo w kwesti zamykania browarów ma g.. do powiedzenia
Natomiast wszyscy lojalni obywatele miasta Żywca związani z browarem czy też nie od paru lat czekają kiedy Heineken zamknie Żywca
(dla ciekawych inf. w obecnym zarządzie Browarów Żywiec nie ma nikogo z Żywca a całą tą bandą kieruje Warszawka w porozumieniu z Heinekenem). Co do brackiego to rozlewają go u nas, naszą tatrę w Leżajsku a firmowej knajpie można wypić Heinekena a w moim kuflu czeski budweiser A po wejściu do UE połowa polskich marek zniknie i z tym powinniśmy walczyć bo taki temat tej rozmowy
Nic do Żywca nie mam, poza tym, że jakieś takie to bez smaku
A tak serio - lokalne małe browary ja lubieć bardzo, tylko, że takiego piwa zazwyczaj nie piję dużo naraz, bo to się źle kończy. Każda partia jest trochę inna i to jest właśnie atrakcja, ale jednocześnie nigdy nie wiadomo, jakie się będzie potem miało "objawy". Po Szwejku zawsze się czuję jakbym się naćpała. A ostatnio w **** piłam Lwówek, znany ze swej łagodności, ale tez mi akurat partia nie podpasila - był mocniej gazowany. Poza tym po wypiciu skromnych trzech szklanek po powrocie do domu musiałam się zdrzemnąć, łeb mi sam opadał.
marcopolok napisal/a Najważniejszy jest patriotyzm w piciu piwa
podkreślam w piciu bo kupno jednej pianki na spróbowanie nie będzie przynosiło zysków ze sprzedaży
I co z tego, że lokalne jeśli niedobre.
I przy okazji. Brackie najlepsze do placka po węgiersku w restauracji Targowa przy Głębokiej w Cieszynie.
ART wydaje mi sie ,ze trudno wybrac miedzy odpowiedzią nie reklamowane i nieprestiżowe. Często ludzie szczególnie młodzi piwo niereklamowane traktują jako nieprestiżowe. czyli te pytania mogą zamieszać przyczynę ze skutkiem i dotyczą chyba jednej sprawy. a może możnaby odpowiadać na więcej niż jedną odpowiedź
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Odwiedzajac Polske zawsze pije piwo z malych browarow, niestety w USA najmniejszy dostepny browar to Lomza. Reszta to giganci: Zywiec (Zywiec, Krakus, EB, Lezajsk), Okocim, Tyskie, Lech a ze srednich: Dojlidy, niegdys Brok a ostatnio Browary Warszawskie. Widzialem tez niedawno reklame "Kmicica" i napewno sprobuje, choc jak go ostatnim razem pilem byl straszny.
Ja chetnie bym się napił piwa z jakiegoś małego browaru.No ale u mnie ten wyczyn jest raczej nie do osiągnięcia.Po prostu w sklepach brak takich piw.Dominują giganci
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Višňové, to malownicza wioska położona jakieś 20 km na północ od Znojma. Na skraju tejże wioski w jednym z prywatnych domów powstał rodzinny -Zmolský pivovar.
Na początku działali jako kontraktowiec, a od kwietnia 2023 roku warzą na swoim sprzęcie.
Na szczęście ulica przy...
Leżący w pobliżu granicy ze Słowacją Użgorod, w 2019 roku dorobił się kolejnego mikrusa o nazwie- Yuber. Umiejscowiony jest na skraju miasta w dzielnicy willowej. Do przejścia granicznego jest bardzo blisko, wystarczy z drogi do miasta odbić w boczną wąską drogę.
Browar ten działający w malowniczych okolicach Małych Karpat, umiejscowiony jest w małej wsi, w okolicy której nie przebiegają żadne ważniejsze ciągi komunikacyjne.
W związku z tym dostanie się tam komunikacją publiczną wymaga nieco ''główkowania''.
Akurat miałem to szczęście...
Okolica dawnych zakładów remontowo - kolejowych w Rydze obfituje w stare magazyny. Niska ceglana zabudowa przemysłowa często z przełomu XIX i XX wieku ma swój urok.
Klucząc między nimi podchodzę pod jeden z nich gdzie ma się mieścić browar rzemieślniczy Nurme. Brama otwarta, ale...
Comment