Krachelki?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    Krachelki?

    W którymś z postów jeden z uczestników FORUM napisał, że krachelka to :

    marcopolok napisał
    Popularno naukowe okreslenie butelki z zamknięciem pałąkowym
    (albo kabłąkowym jak kto woli)
    Przekopałem wszystkie możliwe słowniki (języka polskiego i wyrazów obcych), biorąc pod uwagę również pisownię przez "h", ale słowa takiego nie znalazłem. Określenie to chyba jednak w języku polskim nie funkcjonuje. Może to jest np. wyraz czeski (przynajmniej tak jakoś brzmi)?

    Jeżeli ktoś ma coś do powiedzenia na ten temat, to będę wdzięczny.


    Ostatnia zmiana dokonana przez Cezar; 2001-11-05, 15:15.
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    Niwiele mam do powiedzenia, poza tym, że znam to słowo. Moja mama (napewno nie Czeszka) wspomina takowe "krachelki", w których bywała oranżada.

    Comment

    • Cezar
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.05
      • 1349

      #3
      A może to jakaś ludowa gwara? Trzeba chyba szukać w tym kierunku.

      Comment

      • Gambrinus
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.06
        • 696

        #4
        Ja na przyklad uzywam slowa "krachla" (wydaje mi sie ze mowiono tak rowniez na wode sodowa), a jestem Krakusem. Wyglada mi na galicjanizm pochodzenia czeskiego.
        Popieraj małe browary!!!
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • pieczarek
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.06
          • 5011

          #5
          Z Krakusami to w ogóle same problemy. Kilka lat temu byłem w Krakowie. I w wielu miejscach reklamy: FLIZY. Nie rozumiałem tego słowa. Więc zaczepiłem gościa na ulicy i pytam czy jest z Krakowa. Tak, jak najbardziej. Ale nie wiedział co to znaczy. Później tak z ciekawości zaczepiałem ze dwudziestu innych Krakusów. I nikt nie wiedział. Fajna sprawa.

          A może krachelki to takie małe flizy?

          Comment

          • Gambrinus
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2001.06
            • 696

            #6
            Obawiam sie, za Art nas stad wywali, ale nie moge sie postrzymac: flizy to sa plytki ceramiczne i kazdy p r a w d z i w y Krakus Ci to powie. Twoi musieli byc z Podgorza, albo zgola z Nowej Huty.
            Popieraj małe browary!!!
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #7
              To ja jestem prawdziwy Krakus - bo wprawdzie się w Krakowie tylko urodziłam i zaraz mnie wywieźli do Wrocka, ale co to flizy to wiem
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Cezar
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.05
                • 1349

                #8
                Kochani, ja wprawdzie jestem z Warszawy, ale przypadkiem wiem, co to są flizy.

                Ale nadal niewiele wiem na temat KRACHELEK!!

                Comment

                • celt_birofil
                  † 2017 Piwosz w Raju
                  • 2001.09
                  • 4469

                  #9
                  grzech napisal/a
                  Niwiele mam do powiedzenia, poza tym, że znam to słowo. Moja mama (napewno nie Czeszka) wspomina takowe "krachelki", w których bywała oranżada.
                  Wygląda na to, że jestem w wieku Twojej Mamy, bo też pamiętam oranżady w kolorach "landrynkowych" w butelkach krachelkowych
                  Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                  Comment

                  • grzech
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.04
                    • 4592

                    #10
                    Też pamiętam owe butelki, ale ich tak nie nazywałem. Mama tak.

                    Comment

                    • Cezar
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.05
                      • 1349

                      #11
                      Widzę, że na razie nic konkretnego z tej dyskusji nie wynika.

                      Mnie chodzi o to, czy ktoś spotkał to pojęcie w jakimś słowniku, leksykonie, encyklopedii etc. lub w literaturze pięknej? I czy mógłby ewentualnie zacytować stosowną definicję.

                      Usatysfakcjonuje mnie również stwierdzenie jakiegoś poligloty, który potwierdzi istnienie tegoż wyrazu w konkretnym obcym języku.

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        #12
                        Temat niby dawno zamknięty a tu we "Wprost" nr 31 z 04.08.2002r. ciekawy materiał o "krachlach". Tak Piotr Bikont i Robert Makłowicz nazywają to ustrojstwo. Krakus Makłowicz podaje definicję krachli dla nie-Galicjan.
                        Panowie snują też wspomnienia wiążące się z krachlami. Szkoda, że dotyczą w zasadzie dawnej landrynkowej oranżady. Dziwne, że obieżyświat Bikont zna tylko jedno piwo sprzedawane w takich butelkach (alzacki Fischer).

                        Niestety w sieciowym wydaniu "Wprost" nie znalazłem tych materiałów.

                        Comment

                        • Kemp
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.03
                          • 357

                          #13
                          Krachelki - fajnie brzmi. Na Warmii nie zetknąłęm się z takim określeniem "orężadówek", a pamiętam je bardzo dobrze.
                          Nazwa ta w pierwszym odczuciu skojarzyła mi się z czymś do jedzenia.
                          Kemp

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Cezar napisal/a
                            Widzę, że na razie nic konkretnego z tej dyskusji nie wynika.

                            Mnie chodzi o to, czy ktoś spotkał to pojęcie w jakimś słowniku, leksykonie, encyklopedii etc. lub w literaturze pięknej? I czy mógłby ewentualnie zacytować stosowną definicję.

                            Usatysfakcjonuje mnie również stwierdzenie jakiegoś poligloty, który potwierdzi istnienie tegoż wyrazu w konkretnym obcym języku.
                            W Austri używa się słowa "kracherl" na butelki i gąsiorki z zamknięciem pałąkowym. Słuszna zatem jest uwaga, że jest to naleciałość galicyjska, ale, o dziwo, słowo "krachelka" fukcjonuje obecnie właściwie tylko w gwarze śląskiej.
                            Nie potrafię przytoczyć chwilowo stosownego źródła, ale jak pierwszy raz pojawił się ten temat, rozmawiałem o tym z kumplem pochodzącym z Katowic, który bardzo się zdziwił, że mam jakieś wątpliwości, co to jest "krachelka".

                            Comment

                            • piwo
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.08
                              • 810

                              #15
                              Używam na tego typu zapięcie nazwy - kabłąk. A o krachli dowidziałem się od dwóch obżartuchów z gazety.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X