Ostatnim czasem dostał mi się w ręce ciekawy kartonik Tyskiego.
Był on na tyle ciekawy, iż zaopatrzyli go w okragły kawałek plastiku który miał wskazywać odpowiednią temperaturę piwa.
Miało to działać w ten sposób, że po przyłorzeniu tym plastikiem do butelki, tudzież kufla miał on poprzez zmianę koloru informować nas o doskonałej temperaturce piwka do spożycia.
Niestety ktoś zawalił ponieważ jakoś mi się kolor tego termicznego bajeru jakoś nie chciał zmieniać.
No cóż zawalił wykonawca i wypuścili bubla, chyba że to miało działać w temperaturze rzędu 100K.
Był on na tyle ciekawy, iż zaopatrzyli go w okragły kawałek plastiku który miał wskazywać odpowiednią temperaturę piwa.
Miało to działać w ten sposób, że po przyłorzeniu tym plastikiem do butelki, tudzież kufla miał on poprzez zmianę koloru informować nas o doskonałej temperaturce piwka do spożycia.
Niestety ktoś zawalił ponieważ jakoś mi się kolor tego termicznego bajeru jakoś nie chciał zmieniać.
No cóż zawalił wykonawca i wypuścili bubla, chyba że to miało działać w temperaturze rzędu 100K.
Comment