Pogrzeb Braniewa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • szostak
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.02
    • 1176

    #16
    wlarut napisał(a)
    zobaczcie w Niemczech istnieje cały ogrom, małych lokalnych browarów które mają zbyt na rynku.
    Bo Niemiec pije więcej, a przede wszystkim inaczej niż Polak. Przeciętny rodak wybiera piwo, które jest reklamowane. I tym samym nabija kasę zagranicznym koncernom. A nasze piwa, jako że nie reklamowane, uważa za gorsze. Raz omal nie pobiłem pracownika sklepu w Chełmie, gdy zapytałem o Jagiełłę, gdy ona miał wyłącznie gatunki reklamowane. Odpowiedział, że takich (tu padło słowo uważane za nieprzyzwoite) to tu nikt nie pija.
    Tymczasem przeciętny Niemiec pije przede wszystkim swoje piwo lokalne. A jak jest w rozjazdach, to kosztuje, co ciekawego piją inni. I dzięki temu tam królują browary mniejsze, a u nas giganty.

    Comment

    • wlarut
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2002.02
      • 43

      #17
      Masz calkowitą rację, natomiast ja jeśli już jestem gdzieś w Polsce
      jak głupi staram się kupić piwo lokalne, i smutne jest to że
      bądąc np. w okolicach Kutna pytam w sklepie o jakieś miejscowe piwo
      a na półkach krolują Żywiec, Tychy, Lech.
      Czyli co? jeśli tak dalej będzie się kręcić to piwne koło to zostaną
      nam tylko giganci oferujący podobne w smaku piwo, różniące się tylko
      nazwą browaru na etykiecie?
      Co zrobić żeby nie upadły małe lokalne browary typu Braniewa?

      Comment

      • szostak
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.02
        • 1176

        #18
        Nie wiem, czy to prawda (jesli nie, to mnie poprawcie), ale układ z browarem dominującym, który tłamsi mniejsze, jest we Francji. Ponoć grupa Danone ma tam zdecydowaną większość na rynku, a reszta się nie liczy. Podobnie u nas, rynek podzielony pomiędzy parę dużych grup, które nie dopuszczczają nikogo. A jeśli już, to na poziomie lokalnym.

        Comment

        • kopernik
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2002.11
          • 204

          #19
          wlarut napisał(a)
          Masz calkowitą rację, natomiast ja jeśli już jestem gdzieś w Polsce
          jak głupi staram się kupić piwo lokalne, i smutne jest to że
          bądąc np. w okolicach Kutna pytam w sklepie o jakieś miejscowe piwo
          a na półkach krolują Żywiec, Tychy, Lech.
          Czyli co? jeśli tak dalej będzie się kręcić to piwne koło to zostaną
          nam tylko giganci oferujący podobne w smaku piwo, różniące się tylko
          nazwą browaru na etykiecie?
          Co zrobić żeby nie upadły małe lokalne browary typu Braniewa?
          męczyć sklepiki, a raczej ich szefów o konkretne piwo, następnie nabyć całą dostawę wypić i męczyć o następne.

          Comment

          • szostak
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.02
            • 1176

            #20
            kopernik napisał(a)

            męczyć sklepiki, a raczej ich szefów o konkretne piwo, następnie nabyć całą dostawę wypić i męczyć o następne.
            Ale takich męczących powinno być wielu. Nas jest coś koło pięciu tysięcy, więc stanowimy poważną siłę. Problem tylko, czy taki właściciel ulegnie męczeniu jednego człowieka. Może więc to męczenie skoncentrować na paru sklepach w danym mieście.

            Comment

            • adam16
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.02
              • 9865

              #21
              szostak napisał(a)

              ...Nas jest coś koło pięciu tysięcy, więc stanowimy poważną siłę ...
              Myślę że te 5 tysięcy tylko pozornie może stanowić siłę. Większość się nie angażuje. A nawet gdyby, to jesteśmy zbyt rozproszeni po kraju i świecie.
              Browar Hajduki.
              adam16@browar.biz
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

              Comment

              • Simon
                † 1964-2008 Piwosz w Raju
                • 2001.02
                • 993

                #22
                O Braniewie było wiadomo od samego początku, tj od momentu kupienia udziałów Brewpole ( gł. udziałowca Elbrewery, Hewliusza, Warki ). Po co utrzymywać w regionie 3 browary jeśli jeden może wyprodukować to samo ? A o ile mniejsze koszty.
                Myślę, że o wiele gorszą rzeczą jest stopniowa degradacja polskich marek w ręku globalnych koncernów. Na pozór wszystko wygląda bardzo ładnie. Niby reklamują, inwestują, rozwijają poszczególne marki. W rzeczywistości doprowadzają do ich niszczenia. EB jest typowym przykładem. Zmieniono strategię promocyjną, zlkwidowano to co najbardziej wyróżniało to markę na rynku ( np Brzmienie EB ). Marki ogólnokrajowe ( np Leżajsk, Heweliusz ) również degraduje się do roli lokalnej. Powoli degraduje się także marki lokalne ( np Gdańskie ). A i w stosunku do marek ogólnopolskich stosuje się strategię stopniowego ograniczania rynku. A na to miejsce wprowadza się powoli ( do umysłów zwłaszcza młodej grupy docelowej ) marki ogólnoświatowe. Proszę zrówcić uwagę na Heinekena: cenowo jest coraz bliższy Żywcowi. Od 2003 roku działania promocyjne będą jeszcze bardziej zintensyfikowane. Promocja będzie oparta na muzyce, clubbingu - czyli coś w rodzaju Brzmienia EB ale z Heinekenem w roli głównej. I wszyscy będą zachwyceni jak wspaniale Heinken wspiera polską muzykę... I jeszcze kilka lat i ktoś zapyta: A pamiętacie Żywca ?
                Inny przykład: Carlsberg. Ostatnie dzialania dobitnie wskazują jak marka jest dla tego kncernu najważniejsza ! Co, nie kupiliście sami Carlsberga w bezzwrotnej butelce za 2,50 ? Step by step...
                Simon

                Comment

                • pjenknik
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.08
                  • 3388

                  #23
                  Nie nie kupuję Carlsberga po 2,55 i Heinekena po 2,65.
                  Kupuję Książęce Lwóweckie po 1,40 dużo smaczniejsze i tańsze.
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #24
                    wlarut napisał(a)
                    Co zrobić żeby nie upadły małe lokalne browary typu Braniewa? [/B]
                    moze Braniewo nie bylo (jeszcze jest) duzym browarem ale żeby zaraz mały i lokalny? Wszak nie robiło produktu dostępnego tylko na lokalnym rynku ale częśćasortymentu EB, który zalewał rynek w całej Polsce
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Regent
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2002.10
                      • 512

                      #25
                      A mi nie żal Braniewa!!! Jeżeli produkowano tak beznadziejne piwo jak EB, to po prostu przegrali walkę rynkową. Dziwię się że skoro wyłożono tak olbrzymi pieniądz na modernizację zakładu nie odważono się wypuścić jakiś lepszy produkt, który przy odpowiedniej reklamie i wykorzystaniu nazwy marki Żywiec mógłby odnieść sukces rynkowy. Ale taka jest polityka firmy Heineken.
                      Mniej alkoholu w piwach !!!
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Comment

                      • And69
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.06
                        • 1487

                        #26
                        Regent napisał(a)
                        A mi nie żal Braniewa!!! Jeżeli produkowano tak beznadziejne piwo jak EB, to po prostu przegrali walkę rynkową. Dziwię się że skoro wyłożono tak olbrzymi pieniądz na modernizację zakładu nie odważono się wypuścić jakiś lepszy produkt, który przy odpowiedniej reklamie i wykorzystaniu nazwy marki Żywiec mógłby odnieść sukces rynkowy. Ale taka jest polityka firmy Heineken.

                        Jak sam zauważyłeś taka jest polityka firmy i piwowarzy z Braniewa nie mieli nic do powiedzenia . Może by i wypuścili coś interesującego ale mieli zakaz . A co do EB to od dawna jest robiony w Warce i co ją też zamknąć bo robią takie piwo .

                        Comment

                        • Regent
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2002.10
                          • 512

                          #27
                          And69 napisał(a)



                          Jak sam zauważyłeś taka jest polityka firmy i piwowarzy z Braniewa nie mieli nic do powiedzenia . Może by i wypuścili coś interesującego ale mieli zakaz . A co do EB to od dawna jest robiony w Warce i co ją też zamknąć bo robią takie piwo .
                          Ale kto tu mówi o zamykaniu browarów. Tylko niech te istniejące produkują piwa na jakimś poziomie. Skoro na łamach forum wyczytałem, że Tyskie Gronie to masówa i itp., to jak nazwać takie popłuczyny jak EB.
                          Mniej alkoholu w piwach !!!
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Comment

                          • slavoy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛
                            • 2001.10
                            • 5055

                            #28
                            wlarut napisał(a)
                            Czy GŻ aż tak bardzo boi się utracić tamten rynek, przecież dobre piwo i tak samo się obroni.
                            Widocznie się boi. Poza Brackim, które jest lokalne i Porterem Żywieckim, który i tak ciężko dostać i pewnie zostanie zniszczony jak Krakus i inne marki, GŻ nie ma nic ciekawego do zaoferowania

                            Dobre piwo się obroni, ale najpierw trzeba je produkować. No ale po co ryzykować z czymśbardziej wyrafinowanym? Przecież taniej jest produkować i promować dotychczasową nędzną masówkę.
                            Dla molochów liczy się każda złotówka. Tylko.
                            Dick Laurent is dead.

                            Comment

                            • And69
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.06
                              • 1487

                              #29
                              Regent napisał(a)


                              Ale kto tu mówi o zamykaniu browarów. Tylko niech te istniejące produkują piwa na jakimś poziomie. Skoro na łamach forum wyczytałem, że Tyskie Gronie to masówa i itp., to jak nazwać takie popłuczyny jak EB.
                              Te popłuczyny jak je nazywasz jeszcze pare lat temu były jednym z najlepiej sprzedających się marek . A o czymś takim jak Gronie słyszeli tylko mieszkańcy śląska . Tak właśnie jest z masówkami że co jakiś czas coś wypłynie na fali mody i trwa a potem nagle znika w niebycie . W to miejsce wskakuje jakiś następny pilsik i karuzela kręci się dalej .

                              Comment

                              • slavoy
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛
                                • 2001.10
                                • 5055

                                #30
                                wlarut napisał(a)
                                Czyli co? jeśli tak dalej będzie się kręcić to piwne koło to zostaną nam tylko giganci oferujący podobne w smaku piwo, różniące się tylko nazwą browaru na etykiecie?
                                Co zrobić żeby nie upadły małe lokalne browary typu Braniewa?
                                1. Braniewo nie upada. Braniewo jest zamykane.
                                2. Braniewo produkuje (jeszcze) właśnie jedno z tych popłuczynowatych piw i nalezy właśnie do giganta.
                                Dick Laurent is dead.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X