becik napisał(a) dziś miałem przyjemność widzieć "Panów" pod sklepem obalających z gwinta piwo w PET-ach, zaiste widok był naprawdę ciekawy, szkoda tylko , że nie miałem ze soba aparatu
czy widok był gorszy/lepszy niż pijących z gwinta ze szkła?
Odnośnie Yabłonova : ma ono PETy na 3 piwa
PILS , 5,3 %obj , ekstr 9 %m m/m (tak napisane)
SUPER MOCNE , 10% obj , ekstr 18 % m/m .
MOCNE , 8,1% obj , ekstr. 14,1% m/m.
Na każde oczywiście jest inna etykieta.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
A teraz nawet 5 bo doszły jeszcze :
4. ciemnozielona na MOCNE , 7,2% obj , 12,1% m/m
5. ciemnoniebieska na PILSENER , 5,3% obj , 9,0% m/m
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Pety te zaczeły się już pojawiać w sieciach hipermarketów . tak więc niedługo będą albo już są dostępne w całej Polsce .
Pilsener dostępny jest w sieci Carrefour a Mocny w Geant .
Piwo w pecie ma tylko jeden: cenę. A w zasadzie dwa plusy: możliwośc wykorzystania w miarę bezpiecznej (bo można spuścić nadmiar gazu) butelki do własnej produkcji.
Ja wypróbuję jeszcze raz, bo po jednym nie jestem pewien, czy brak gazu w piwie to jego mankament, czy też coś intrygującego.
tez kupilem to ustrojstwo za namowa kumpla, mowi mi: kupmy to fajna butelka, jak wypijemy na dwoch to nas nie zabije. i kupilem- takiego syfu daleko szukac, lecz po uprzednim wypiciu 3 carlsbergow dalo sie to przelknac.
Etykiet jest 5 a dokładnie 6:
MOCNE 8,1 % ma 2 kody. Z końcówką "499" i "505"
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Tylko czekać a Jabłonowo będzie Belfasta lało w te PET-y.
Wracając do PET-ów, to są one wygodne marketingowo, gdyż browar nie ma kłopotów z opakowaniami zwrotnymi i dzięki temu może rozszerzyć swoje obszary zasięgu.
Dzięki temu np. Jabłonowo jest dobrze dostępne na Dolnym Śląsku ( właśnie PET-y i puszki).
szostak napisał(a) Piwo w pecie ma tylko jeden: cenę. A w zasadzie dwa plusy: możliwośc wykorzystania w miarę bezpiecznej (bo można spuścić nadmiar gazu) butelki do własnej produkcji.
Ja wypróbuję jeszcze raz, bo po jednym nie jestem pewien, czy brak gazu w piwie to jego mankament, czy też coś intrygującego.
Cena to nie plus. Za te 3,60 zł masz dwa całkiem przyzwoite piwa po 1,80 zł. A za taką sumę można na pewno coś sensownego nabyć.
Oj coś się posypało tych etykiet. Nie będę kłamał że jest ich 6 bo jest minimum 8:
7.ciemnoniebieski PILSENER - papier z fakturą i bez
8.SUPER MOCNE uwaga j.w.
Pozostałe wzory też pewnie mają różne papiery ale jeszcze nie widziałem.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Gollum napisał(a)
Cena to nie plus. Za te 3,60 zł masz dwa całkiem przyzwoite piwa po 1,80 zł. A za taką sumę można na pewno coś sensownego nabyć.
Dzisiaj widziałem w Carrefourze po 3.10 jako "nowość". Przy palecie stał spory tłumek gapiów.
Jedna pani twierdziła że to oliwa z oliwek, druga że napój jabłkowy.
po 10-minotowej obserwacji nie zauważyłem chętnych do kupna.
Comment