Skarby w Sobótce

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    Skarby w Sobótce

    Doskonały przykład, jak wiele lat po wojnie mozna wymyślić, że gdzieś są ukryte skarby. Przeczytaj tu
  • wojtas66
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2001.11
    • 60

    #2
    Skarb z Sobótki

    Jeszcze kilka lat temu popijałem browarek z Sobótki. Całkiem przyzwoity jak na tak mały browar. Teraz chyba tam straszy.
    A jeśli chodzi o ten skarb, to chcę wszem i wobec ogłosić, że nie macie czego już tam szukać bo .... ja już go znalazłem - właśnie w Sobótce. To moja piękniejsza połowa
    Ciepłemu piwu zdecydowane - NIE!!!

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      #3
      Krzysiu, czy to przypadkiem nie w Sobótce są do wykopania całe pokłady porcelanek?

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Przypadkiem tam, ale eksploratorzy z artykułu mieli na myśli złoto, drogocenne kamienie i tym podobne śmieci.

        Comment

        • szostak
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.02
          • 1176

          #5
          To logo w lewym górnym rogu mówi mi, że jest to coś na uZytek tzw. przecietnego słuchacza, czyli idioty. JHak chcecie naprawdę coś znaleźć, propobuję zajrzeć na odkrywca-online.pl Tam pojawiają się prawdziwi znawcy tenmatu.

          Comment

          • pama
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.08
            • 205

            #6
            Ech, przecież nie chodzi chyba o to, żebyśmy gdzieś szukali złota itd. Nie to forum. Ważniejsze jest, że pojawił się newsik o starym browarze w podziemiach.

            Comment

            • szostak
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.02
              • 1176

              #7
              pama napisał(a)
              Ech, przecież nie chodzi chyba o to, żebyśmy gdzieś szukali złota itd. Nie to forum. Ważniejsze jest, że pojawił się newsik o starym browarze w podziemiach.
              Ech, widać, że nie pijecie Lecha , co to niejedno razem, także pod ziemią. Ani Okocimia bo duszy odkrywców też w Was nie ma.
              Ale jakby takie złoto znalazł, byłoby za co pić

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #8
                pama napisał(a)
                Ech, przecież nie chodzi chyba o to, żebyśmy gdzieś szukali złota itd. Nie to forum. Ważniejsze jest, że pojawił się newsik o starym browarze w podziemiach.
                Efekt takiego newsika jest zazwyczaj taki, że przyjeżdżają ekipy niedouczonych palantów z kilofami i prują wszystko w poszukiwaniu złota.
                Widziałem juz taką ekipę wczoraj w Srebrnej Górze - efekt zapowiedzi programu w piątkowym (!) dodatku telewizyjnym "Rzeczypospolitej" o skarbach ukrytych przez Niemców w twierdzy.

                Comment

                • Kudłaty
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.09
                  • 1972

                  #9
                  Fakt dużo niszczą ale też czasami znajdują i zazwyczaj wyjeżdza do Niemiec taki łup bo w polsce nie mozna nic znaleśc (
                  A co do porcelanek, to miał być tam chyba jakiś wyjazd z kilofami )

                  Comment

                  • szostak
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.02
                    • 1176

                    #10
                    Jak się znają na rzeczy, to nie zniszczą za wiele. Ale zniszczą zawsze. Archeologowie mawiają, że oni są jak lekarzy robiący sekcję zwłok. Po przejściu archeologa teren nadaje się wyłącznie do innych niz naukowe celów. W wielu przypadkach archeologia odstępuje od badań czegoś, aby nie zniszczyć, bo wie, że jest za słaba. Zostawia to dla rpzyszłości, kiedy będą lepsze metody. Jest na Lubelszczyźniew (i nie tylko) parę nie zbadanych grodzisk, w których moznaby coś interesującego znaleźć. Ale nie szuka się, by nie zepsuć.
                    Jeśli mieszka się koło terenów partyzanckich, to warto połazić po lesie z wykrywaczem metali. Biłgorajskie muzeum, dzięki takowej pasji swojego szefa, ma jeden z największych w Polsce zbiorów broni z ostatniej wojny.
                    Znam też takich, którzy zawzięli się, by odnaleźć przedwojenne tankietki, które we wrześniu 1939 roku zostały "wkręcone" (dosłownie) w ziemię i ślad po nich zaginął.

                    Comment

                    • kopernik
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2002.11
                      • 204

                      #11
                      szostak napisał(a)
                      Znam też takich, którzy zawzięli się, by odnaleźć przedwojenne tankietki, które we wrześniu 1939 roku zostały "wkręcone" (dosłownie) w ziemię i ślad po nich zaginął. [/B]
                      To było w TV pod redakcją p. Wołoszańskiego.

                      Comment

                      • szostak
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.02
                        • 1176

                        #12
                        kopernik napisał(a)


                        To było w TV pod redakcją p. Wołoszańskiego.
                        Bo Wołoszański też ich szukał i nie znalazł. Ciekawe, że wszyscy poszukujący ich mieli ze sobą albo przedwojenne mapy, albo wręcz osoby, które te taknietki osobiście "wkręcały" w ziemię, więc z dokładnością do metra potrafiły wskazać miejsce. I nic.

                        Comment

                        • rychur
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2002.12
                          • 151

                          #13
                          wszystkich zainteresowanych niesamowitymi opowieściami o ukrytych przez Niemców skarbach na Dolnym Śląsku odsyłam do redakcji Nowin jeleniogórskich. Jest tam stała rubryka poświęcona temu tematowi. Sam w ogrodzie wykopałem 3 srebrne łyżeczki. A dziadek opowiadał...

                          Comment

                          • szostak
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.02
                            • 1176

                            #14
                            ...co opowiadał? I gdzie toto zakopali

                            Comment

                            • muciek
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2001.06
                              • 50

                              #15
                              czytałem jakiś czas temu w NYT że rząd niemiecki sprzeciwia się dalszym poszukiwanią burszytnowej komnaty itp. na dolnym śląsku bo w tychże podziemiach są ostatnie okazy wymarłych nietoperzy, ale tu chyba chodzi o coś innego...

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X