Srednia spozycia piwa

[piwowar2]

W Niemczech srednia spozycia piwa spadla z 143l do 128l w tym roku. Czesi sa na 1. miejscu, pijac srednio ponad 150l. Zdziwilem sie, ze Wegrzy i Rumuni pija wiecej piwa niz Polacy, bo okolo 80l. Dane dotyczace Polski to 40l(nie wiem czy sa aktualne). Wedlug tych danych, to mimo, ze w Polsce spedzam max. 1/12 roku spelniam swoj obowiazek, pijac conajmniej 40l piwa. Pozatym walcze na drugim froncie z efektem ponad przecietnym. Jedynie bedac w Czechach(kilka dni w roku) nie podolam sredniej(mimo staran). Biorac pod uwage, ze uczestnicza tu forumowicze z roznych krajow tego swiata, interesuja mnie dane odnosnie sredniej kraju, oraz, czy dany forumowicz jest pod tym wzgledem obywatelem ponad przecietnym.

[ART]

w ubiegłym roku przeciętne spożycie piwa na 1 mieszkańca wynosiło 68 litrów

[And69]

To ja w takim razie wypijam normę czeską i za żonę normę rumuńską .

[kangurpl]

And69 napisał(a)
To ja w takim razie wypijam normę czeską i za żonę normę rumuńską .

No to ja ci nie dorównam
biję tylko czechów

[Ahumba]

a ja w tym roku już wypiłem 169 litrów

[Piwowar]

Oprócz średniej niemieckiej jest jeszcze średnia bawarska. Jeszcze niedawno wynosiła ona ponad 200 litrów na rok, ale dziś pewnie też jest o kilka lub kilkanaście litrów niższa.Ja myślę że większość forumowiczów wywiązuje się ze swoich obowiązków względem średniej krajowej. Jeżeli o mnie chodzi, to moje średniej rocznej nie podam, ponieważ nie chcę wzbudzać sensacji.

[And69]

kangurpl napisał(a)

No to ja ci nie dorównam
biję tylko czechów

Po prostu mam to szczęście żę co jakiś czas mamy spotkania służbowe , a tam się piwo leje strumieniami . No i są jeszcze imprezy sponsorowane gdzie występuje sie jako przedstawiciel sponsora i z większością osób się zna i trzeba się z nimi napić . Do tego dochodzą różnego rodzaju wystawy , degustacje itp.

[baklazanek]

And69 napisał(a)


Po prostu mam to szczęście żę co jakiś czas mamy spotkania służbowe , a tam się piwo leje strumieniami . No i są jeszcze imprezy sponsorowane gdzie występuje sie jako przedstawiciel sponsora i z większością osób się zna i trzeba się z nimi napić . Do tego dochodzą różnego rodzaju wystawy , degustacje itp.

No to jak jest się przedstawicielem Imielina albo Lecha to długo się nie pożyje

[And69]

baklazanek napisał(a)


No to jak jest się przedstawicielem Imielina albo Lecha to długo się nie pożyje

Dlaczego tak uważasz ?

[baklazanek]

And69 napisał(a)


Dlaczego tak uważasz ?

Imielin i Lech do znakomitych piw się nie zaliczają, jak by przyszło mi pić litrami te piwka to bym wykitował choć z drugiej strony nabrało by się może wprawy i jakoś by to było.

[And69]

Lech należy do KP więc na spotkaniach mogą pić np. Tyskie lub Pilsnera . A Imielin pewnie nie ma takich spotkań .

[baklazanek]

And69 napisał(a)
Lech należy do KP więc na spotkaniach mogą pić np. Tyskie lub Pilsnera . A Imielin pewnie nie ma takich spotkań .

Za Tyskie to ja dziękuję No może Imielin nie ma takich spotkań ale jak by miał to współczuje.

[paveuek]

Od 1 stycznia wszyscy forumowicze liczą wypite piwa!!!! Zobaczymy co z tego wyniknie...

[szostak]

Bawarskiej normy raczej na pewno nie wyrobię, ale czeską przekraczam. Bywają dni, jak ub. czwartek, kiedy to oceniając swego podwładnego wyrobiliśmy obaj kawał normy , ale bywa też, że nie piję przez parę dni

[behemoth]

Jak to co z tego wyniknie???
Powstanie rywalizacja, która w krótkim czasie doprowadzi do tak ogromnego wzrostu spożycia, że zaistnieje konieczność uruchomienia wszystkich nieczynnych browarów (w tym Grodziska Wlkp.) i powstanie wiele nowych. Wielu ludzi zyska pracę czym przyczynimy się do likwidacji bezrobocia w Polsce, wzrosną wpływy do budżetu, uzdrowimy gospodarkę.....
Chyba coś ze mną nie tak po Andrzejkach. Czyżbym się jeszcze nie obudził?