Opakowania zwrotne

[StaryKocur]

Maju, mam pomysł.
Przerzuć się na piwa w butelkach bezzwrotnych
( BROK takie sprzedaje - polecam zwłaszcza Martina ).

Nieustające zdrowie kucharek

StaryKocur

[Kudłaty]

Najlepiej noś butelki ze sobą i wtedy możesz dać na wymiane
A pomysł z bezzwrotnymi jest głupi i wcale nie śmieszny, chyba że wywalamy je do pojemnika na szkło.

[zythum]

Originally posted by Kudłaty
Najlepiej noś butelki ze sobą i wtedy możesz dać na wymiane
A pomysł z bezzwrotnymi jest głupi i wcale nie śmieszny, chyba że wywalamy je do pojemnika na szkło.

Ja też nie preferuje szkła bezzwrotnego ale i tak lepsze to niż puszki. Ciekawe naprawdę czy w Polsce kiedykolwiek uda się rozwiązać sprawy skupu i przetwarzania surowców wtórnych.

[StaryKocur]

Nie rozumiem, Kudłaty, co jest głupiego w moim pomyśle.
Ja osobiście wolę kupować piwo w butelkach bezzwrotnych,
bo wtedy nie muszę latać jak kot z pęcherzem do sklepu,
choć oczywiście żal mi wyrzucać szkło na śmietnik.
A poza tym, odniosłem wrażenie, że dyskusja jest raczej
na temat: "Jak oddać butelki" niż "Dlaczego trzeba wyrzucać
szkło do śmietnika".

Zdrowie użytkowników pojazdów dwuśladowych

StaryKocur

[Kudłaty]

StaryKocur napisal/a
...
Zdrowie użytkowników pojazdów dwuśladowych ...

Dzięki kolego

Ja zawsze wole pić ze zwrotnej butelki chociaż czasami tak nie jest. A poza tym jest mało piw w bezzwwrotnych
I nie lubie zaśmiecać środowiska bom ekolog

[StaryKocur]

I jednośladowych też, pod warunkiem, że mówią do rzeczy.


StaryKocur

[yendras]

Originally posted by StaryKocur
A ja Wam powiem coś pozytywnego.
Wczoraj w "Żabce" kupowałem trochę "Irlandzkiego",
aby uczcić moje słomaniane wdowieństwo i pani
powiedziała mi, że od dziś nie pobiera się kaucji
za butelki.

A ile płaciłeś za to "Irlandzkie" ? Jeżeli około 2 zł to znaczy,że ktoś cwany ukrył kaucję w cenie piwa, żeby mieć z głowy wszystkich oddających butelki.

[Maja]

no właśnie, ja też nie lubię w bezzwrotnych.
no i a`propos wtórnych - istnieje jeszcze jeden czynnik śmieciotwórczy w mojej kuchni - plastiki po mineralce....
jakieś resztki ekologicznej duszy się we mnie kołaczą i pragnę całym sercem kontenerów na plastik... a ich niet...
upycham więc butelki za lodówą i wywalam zbiorczo, gdzieś w mieście, co doprowadza mnie do szału!!!


CZY TO W OGÓLE MA SENS????!!!

wątpię.......

[zythum]

Originally posted by Maja
no właśnie, ja też nie lubię w bezzwrotnych.
no i a`propos wtórnych - istnieje jeszcze jeden czynnik śmieciotwórczy w mojej kuchni - plastiki po mineralce....
jakieś resztki ekologicznej duszy się we mnie kołaczą i pragnę całym sercem kontenerów na plastik... a ich niet...
upycham więc butelki za lodówą i wywalam zbiorczo, gdzieś w mieście, co doprowadza mnie do szału!!!


CZY TO W OGÓLE MA SENS????!!!

wątpię.......

Mnie udaje się upolowywać (proszę nie poprawiać, końcówka zamierzona ) Mazowszankę w szklanej zwrotnej butelce ale już coraz trudniej niestety.

[slavoy]

Kudłaty napisal/a
nie lubie zaśmiecać środowiska bom ekolog

I Twój motór to pewnie na wodę jeździ, co?

[Kudłaty]

Ani mój "motór" ani samochód na wode nie jeździ .
Ale plastik i szkło staram się segregować.

[Kudłaty]

StaryKocur napisal/a
I jednośladowych też, pod warunkiem, że mówią do rzeczy.


StaryKocur

hehe , ja mam między innymi motocykl dwóśladowy i czterosuwowy
Jest to Ural z koszem jak byś nie wiedział

[Cezar]

Dwója za "dwóśladowego".

Oczywiście powinno być : dwuśladowy. (FCJP)

[slavoy]

FCJP

Kudłaty napisal/a
motocykl dwóśladowy

Ja nie mam nic przciwko dwUśladowym motocyklom

[slavoy]

Łoj, chybaśmy się z Cezarem zgrali. Kudłady jesteś otoczony!