Piwo czy wino?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Piwo czy wino?

    W latach 90-tych pojawiły sie wszelakiego rodzaju napoje piwne w skład których wchodziła brzeczka piwna, piwa ciemne mocne typu angielskiego w butelkach 0.75 (wzór taniego wina, które były wytwarzane zarówno przez browary jak i przez wytwórnie tanich win. Czy ktoś się zetknął z takimi wytworami? Jak takie coś traktować, jako piwo czy jako wino?
    Ponizej etykieta z wytwórni win - piwo typu angielskiego
    Attached Files
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    a oto napój piwny MATADOR w skład którego wchodzi brzeczka piwna
    Attached Files
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • rychur
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2002.12
      • 151

      #3
      Noooo! To wolę Ritę! Zachęcająca etykieta.

      Comment

      • Kudłaty
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.09
        • 1972

        #4
        Rita na prezydenta heheh. Kiedyś powszechne było odsprzedawanie przez browary brzeczki.

        Comment

        • rychur
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2002.12
          • 151

          #5
          Kiedyś powszechne było odsprzedawanie przez browary brzeczki
          Ciekawe jak się z tego rozliczyć z UKS-em. Przecież warkę należy zgłosić a fermentory puste.

          Comment

          • Afer
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.04
            • 15

            #6
            Rita wali na deski swojego konkurenta

            Comment

            • ppns
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.10
              • 1737

              #7
              Afer napisał(a)
              Rita wali na deski swojego konkurenta
              Tak , obala konkurenta silikonowym biustem .
              piwoppns@wp.pl

              Comment

              • rychur
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2002.12
                • 151

                #8
                Tak , obala konkurenta silikonowym biustem
                Taaaaak! Kosmiczna technologia przydaje się i zwykłym śmiertelnikom.

                Comment

                • beny
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.03
                  • 984

                  #9
                  jako wina !

                  Pamietam jak na jakiejś z giełd kol. Piotrowki pokazywał wycinek z gazety traktujący o tych "eksperymentalnych piwach", z którego wynikało, że skład na etykiecie miał niewiele wspólnego z zawartością butelki
                  Z piwnym pozdrowieniem
                  Radosław Kwiecień

                  http://npn.mybrute.com/ - skop mi tyłek :P

                  Comment

                  • szostak
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.02
                    • 1176

                    #10
                    Co by to nie było, i tak zaciąga mocno jabolem. Zwłaszcza to z tą syntetyczną panią na etykiecie

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #11
                      i chyba sam znalazłem odpowiedź, moim zdanie jabłonowski WIND jest właśnie tego typu produktem, bełt na bazie brzeczki piwnej, sprawa jest już przynajmniej dla mnie jasna
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • cosnek
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2002.01
                        • 110

                        #12
                        12 % piwo?.
                        Dobre na biesiady piwno-podwórkowe
                        wafelki do wymiany
                        wafelkipiwne.w.interia.pl

                        Comment

                        • maryhh
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.02
                          • 1895

                          #13
                          piwo czy wino?

                          padło na wino. z czerwonych porzeczek.
                          pracuje, az miło się patrzy na te bąbelki
                          Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                          "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                          do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                          Comment

                          • Czapayew
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.10
                            • 1966

                            #14
                            Kiedyś wspomniałem o zjawisju "Warka Strong Wine"



                            Był to napój produkowany niewątpliwie na bazie piwa, ale do piw bym go nie zaliczył.

                            Last edited by Czapayew; 2003-08-01, 12:06.
                            "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                            www.zamkoszlaki.com
                            www.piwnekapsle.net

                            Comment

                            • grzech
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.04
                              • 4592

                              #15
                              Beciku, zetknąłem się kiedyś dość blisko z takowym napitkiem. Nazywało się to napój piwny, smakowało jak skwaśniały jabol. Pani w sklepie patrzyła na mnie podejrzanie, gdy go kupowałem. Wylałem całość do zlewu. O ile pamiętam, robiono toto w Ostrołęce. Mam etykiete w zbiorach jako curiosum.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X