kangurpl napisał(a) Poszukaj na forum, był już poruszany ten temat.
Znalazłem tylko o sklepie
pułaś
--------------------------------- "(...)W kącikach flechtów wieczór już Lśni jak porzeczka krwawa Ukradkiem z rdzy wycieram nóż I między bajki wkładam"
Odświeżam ten temat, bo poszukuję danych jakie procedury prawne trzeba przejść, aby założyć mini browar. Może ktoś mi pomoże?
pułaś
--------------------------------- "(...)W kącikach flechtów wieczór już Lśni jak porzeczka krwawa Ukradkiem z rdzy wycieram nóż I między bajki wkładam"
Musisz mieć działalność gospodarczą. Trzeba wystąpić o koncesję na sprzedaż piwa (na produkcję już nie trzeba), potrzebujesz jeszcze akceptację sanepidu na prowadzenie działalności gastronomicznej. Zależnie od technologii wykorzystanej w browarze potrzeba akceptacji straży pożarnej (np. jeżeli kadzie będą ogrzewane gazem). Trzeba jeszcze trochę wydreptać drogi do urzedu skarbowego. Tutaj jedna wizyta nie pomoże, urzędnicy kompletnie nie znają się na zagadnieniach przemysłu piwnego. Tak więc odwiedzasz ich - dajesz im czas na przygotowanie się do tematu i przychodzisz żeby usłyszeć że akcyza wynosi tyle i tyle od 1 hl za 1 st. Plato. Jeśli pytasz o coś jeszcze musisz uzbroić się w cierpliwość bo urzędnik albo znów umówi się z tobą na inny raz albo będzie długo szukał w przepisach. Następnie dowiesz się że musisz wypełniać co miesiąc deklaracje akcyzowe AKC-1 (4 strony)AKC-2 i AKC-2/C. Jeżeli urzedowo urzad będzie wredny nie dogadacie się co do technicznej strony mierzenia stopni Plato w piwie (ty wiesz swoje a oni wiedzą lepiej).
Jeżeli to Cię nie zniechęci to pozostaje otwierać browar i czekać na pierwsze kontrole z owych jednostek.
Pozdrawiam marzycieli, szalonych i tyc h co nie wiedzą co zrobić z kasą!!!
mini browar to tez moje marzenie. nie sadze by byl to taki szalony interes... taki moibibrowar dobrze zlokalizowany da dużą kase! sam sie tym kiedys interesowalem. pozostal po tym artykul w Gazecie Krakowskiej! zaptraszam mozna go przeczytac tutaj:
alstro napisał(a) mini browar to tez moje marzenie. nie sadze by byl to taki szalony interes... taki moibibrowar dobrze zlokalizowany da dużą kase! sam sie tym kiedys interesowalem. pozostal po tym artykul w Gazecie Krakowskiej! zaptraszam mozna go przeczytac tutaj:
data: Sobota, 14 września 2002r., źródło: Gazeta Krakowska
No i trzeba mieć jeszcze dobre układy z mafią
P.S. Sam myślałem o takim browarku albo chociaż o jakiejś fajnej knajpie, ale po wysłuchaniu paru relacji zupełnie mi się odechciało
Rozpoznałem już koszty zakupu aparatury jest to około 100 tysięcy,
baaaardzo optymistycznie choć zależy co tam wliczyłeś. W poniedziałek prześlę Ci adresy do czeskiej i słowackiej firmy które produkują gotowe instalacje. Są tańsze od polskich i proponują wiele nowych ciekawych rozwiązań. Warto pogadć, zapytac. pozdrawiam
choć pewnie znasz wiele różnych firm co się tym zajmują.
Trzeba jeszcze trochę wydreptać drogi do urzedu skarbowego
napisał Muciek ale to jeszcze nic. Najfaniejszy jest UKS, który skutecznie policzy każdre 10 litrów uwarzonego piwa, przemierzy każdy zbiornik, obejrzy Twojego laptopa bo może, i zaproponuje karę bo stan książkowy różni sie od żeczywistego o 25 litrów. Doskonale znają się na swojej robocie. ALe możliwość oddania sie życiowej pasji jaką jest warzenie piwa rekompensuje wszystkie niedogodności. SANEPID nie wie czy wymagać GMP , HACCP , czy standardowych warunków, ale też lubią się przypierdolić. Wybaczcie !!! Pozdrawiam
pjenknik napisał(a) Ja nie marudzę, tylko kombinuję. Szukam forsy (gram w Totolotka), i lokalizacji (jakaś ładna kamiennica w rynku lub okolicach). Rozpoznałem już koszty zakupu aparatury jest to około 100 tysięcy, jeszcze muszę trochę dozbierać....
jeszcze taniej możesz taką aparaturę kupić po jednym z bardzo wielu zamkniętych minibrowarów na Węgrzech, taka aparatura też stoi nieużywana w zamknietym kilka lat temu minibrowarze Radun w Jugosławi koło Nowego Sadu
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
quduaty napisał(a) No wiem - ja o tych węgierskich - jeżeli gdzieś tam stoją...
w tej sprawie skontakuj się z beerdoctorem, on był na Węgrzech w mikrobrowarach w tym i w tych zamkniętych i w jednych z nich otrzymał taką propozycję, zakupu całej aparatury; a czy w Polsce nie takiej aparatury, nie jestem pewien, po prostu najlepiej podzwonić lub pojeździć do zamknietych mikrusów jak w Babinie, Drozdowie, Debowej górze, Chomęcicach, Barczewie, Świdniku, Podolu, przecież nie oddali tego na złom
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment