Jak otworzyć Mini Browar?

[docent]

W najnowszym Agro Industry jest też duży artykuł codera o tym jak walczyli z biurokratami.

Właśnie, artykuł ma bardziej wydźwięk "jak użeraliśmy się z biurokracją". Forma poradnika jest chyba bardziej konstruktywna dla zainteresowanych uruchomieniem browaru.

[hasintus]

Coder jako miłośnik wolności ma chroniczną alergię na biurokrację. Poza tym to on musiał niestety biegać po urzędach.
Jak już wcześniej mówiłem zalatwianie formalności związane z otwieraniem browaru jest tak samo upierdliwe jak otwieranie jakiegokolwiek w pelni legalnego biznesu w tym kraju. Po prostu sami sobie komplikujemy życie.

[biker200]

Wystarczyła karta informacyjna/ Z ciekawości: jak wygląda robienie pełnego raportu, kto to sporządza i jakim kosztem?

Sporządzić ocenę oddziaływania może każdy, zajęcie to kiedyś było zajęciem regulowanym, jakiś czas temu uwolnionym.
Ale z doświadczenia wiem, że 95 % przedsiębiorców zleca to firmom doradczym, a te pozostałe 5 % zleca to też firmom doradczym po otrzymaniu pierwszych wezwań do uzupełnień do raportu

Co powinien zawierać raport opisuje i wskazuje ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Raport powinien wskazywać jakie oddziaływanie może mieć inwestycja na środowisko na etapach realizacji eksploatacji oraz likwidacji. Oczywiście piszę się to tak, aby wykazać, że wpływ ten będzie niewielki mieszczący się w ramach przepisów (np. standardy emisyjne czy dop. poziomy hałasu). To co stwarza często problemy laikom robiącym to na własną rękę to właśnie obliczenia hałasu i emisji gazów i pyłów do powietrza oraz graficzna prezentacja wyników na mapie. Oczywiście profesjonalista powinien nie tylko pisać raport pod urząd, ale mając wiedzę, że może dojść do naruszeń jakości środowiska jeszcze na etapie projektowania wskazać ewentualne środki zapobiegawcze.

Koszty: te podlegają indywidualnej wycenie, ale średnio koszt raportów na rynku zaczyna się od ok 8 tyś zł netto. Ważne jest, by firma która to wykonuje doprowadziła sprawę do końca. Nie sztuka zapłacić komuś 2 tyś za raport, a później na wezwania do uzupełnień odpisywać samemu.

Niestety nie wiem nic pewnego, tylko plotki. Słyszałem o przypadku, że w gminie kazali: stawiać browar i nie przejmować się DUŚ, w razie czego oni to "wezmą na siebie".

Sam mogę wykoncypować tylko, żeby jakoś zmienić nazwę przedsięwzięcia, żeby nie miał "browar" w nazwie, przez co nie będzie podpadać pod rozporządzenie ministra o zakłądach wymagających DUŚ np. "Zakład wytwarzania kwasu chlebowego i piwa metodami tradycyjnymi", czy "Przedsiębiorstwo wytwarzania i fermentowania brzeczki słodowej", "Pub z produkcją napojów na na miejscu".
Ale to rodzi ryzyko, że w każdym momencie procesu inwestycyjnego mogą nas zawrócić po DUŚ.

Moim zdaniem nie warto kombinować z omijaniem decyzji środowiskowej, to się może zemścić. Wszystkim inwestorom radzę zrobienie decyzji na samym początku. Jak zapewne sam wiesz nie trzeba mieć nawet tytułu prawnego do terenu, dla którego się decyzje uzyskuje wiec jeszcze przed podjęciem zobowiązań można ustalić środowiskowe uwarunkowania.

Po uruchomieniu browaru pamiętaj o wspomnianej już chyba przez Ciebie decyzji na wytwarzanie odpadów, ewentualnej decyzji na emisję gazów i pyłów do powietrza lub pozwolenia wodno-prawnego. Do tego opłaty za korzystanie ze środowiska i opłata produktowa za np. opakowania. Warto takie rzeczy regulować jak należy od początku, tworzenie czegoś wstecz zawsze jest w tej materii utrudnione.

W każdym razie życzę powodzenia w działalności, dobrego piwa i jak najmniejszego negatywnego wpływu na środowisko

[jacer]

Decyzja o wytwarzaniu odpadów nie dotyczy czasami tylko odpadów niebezpeicznych? Pozwolenie wodno-ptrawne nie dotyczy cieków wodnych?

[coder]

Moim zdaniem nie warto kombinować z omijaniem decyzji środowiskowej, to się może zemścić.

No tak, u nas by nie przeszło - to była jedna z pierwszych rzeczy które chciał obejrzeć sanepid przy odbiorze

Po uruchomieniu browaru pamiętaj o wspomnianej już chyba przez Ciebie decyzji na wytwarzanie odpadów, ewentualnej decyzji na emisję gazów i pyłów do powietrza lub pozwolenia wodno-prawnego. Do tego opłaty za korzystanie ze środowiska i opłata produktowa za np. opakowania.

I już mnie serce rozbolało. Sanepid chciał tylko o wytwarzanie odpadów, o co chodzi z tymi kolejnymi?

[coder]

Decyzja o wytwarzaniu odpadów nie dotyczy czasami tylko odpadów niebezpeicznych?

Tak, ale zalicza się do nich m.in. CIP czyli NaOH, kwas azotowy, nadoctowy i inne.

[biker200]

Decyzja o wytwarzaniu odpadów nie dotyczy czasami tylko odpadów niebezpeicznych? Pozwolenie wodno-ptrawne nie dotyczy cieków wodnych?

W zależności od ilości oraz rodzajów wytwarzanych odpadów należy:
- uzyskać pozwolenie na wytwarzanie odpadów
- uzyskać decyzję zatwierdzającą program gospodarki odpadami niebezpiecznymi
- złożyć informacje o wytwarzanych odpadach

a pozwolenie wodno-prawne wymagane jest np. przy zrzucie ścieków do powierzchni ziemi lub wody, oczywiście są warunki uszczegóławiające te przypadki ale tak ogólnie to się stwierdza.

Polecam naprawdę skontaktować się z specjalistą, nie każdy zna się na wszystkim i łatwo coś przeoczyć.

Szkoda, że nie poruszyliśmy tematu wcześniej, widzę, że kolega był też w Leśnicy, mógłbym przy piwku trochę "tajemnej" wiedzy branżowej sprzedać

[jacer]

Widzę, że kolega chyba pracuje w urzędzie. bo ma myślenie, a niech pan zrobi, to nie zaszkodzi, co to dla pana.

Jaki zrzut ścieków do powierzchni lub wody? To idzie do kanalizy i za to się płaci. Kolego, nie przesadzajmy.

[biker200]

Nie pracuje w urzędzie, ale prowadzę firmę doradcza i mam codziennie do czynienia z urzędnikami, nieprecyzyjnym prawem i dziwnymi interpretacjami. Spotkałem się już z sytuacjami, że za wprowadzanie wód opadowych na trawniki z dachów (one są ściekami) wymagano pozwolenia wodno-prawnego.

[jacer]

Tak, znam te absurdy. We Wrocku będą płacić za deszcz podatek.

Z doświadczenia praktycznego wiem, że dopóki kumpel nie doniósł na siebie, że wytwarza odpady niebezpieczne w pralni chemicznej, to nikogo to w Starostwie nie obchodziło, a i tak teraz mało się tym interesują Nawet chyba olał zanoszenie im jakiś tam rocznych raportów czy czegoś tam. Tak że czasami lepiej się nie wychylać.

Wszystkie te sprawy ze ściekami ( z tymi z dachu także) warto załatwić na etapie zmiany pozwolenia na użytkowanie/pozwolenia na budowę itp. Wtedy projektant powinien załatwić te sprawy z firmą, która odbiera ścieki. Wtedy podpisuje się umowę na odbiór ścieków. No ale nas to nie powinno interesować. Tym powinien zająć się projektant budowlaniec.

Warto także zmienić sobię umowę z wodociągami. Ilość pobieranej wody nie będzie taka sama jak ilość ścieków, bo woda w postaci piwa będzie sprzedawana. Są inne stawki dla takich podmiotów.

P.S. operaty wodnoprawne sam robię

[biker200]

Tak, znam te absurdy. We Wrocku będą płacić za deszcz podatek.

Z doświadczenia praktycznego wiem, że dopóki kumpel nie doniósł na siebie, że wytwarza odpady niebezpieczne w pralni chemicznej, to nikogo to w Starostwie nie obchodziło, a i tak teraz mało się tym interesują Nawet chyba olał zanoszenie im jakiś tam rocznych raportów czy czegoś tam. Tak że czasami lepiej się nie wychylać.

W tym roku zmienia się ustawa o odpadach diametralnie i wylecą formalności związane z wytwarzaniem małych ilości odpadów, ale na pewno zostanie ewidencja odpadów, która obok opłat za korzystanie ze środowiska (wynikających z ustawy Prawo ochrony środowiska) to tzw. podstawowa księgowość środowiskowa - o te rzeczy pytają w czasie kontroli jako pierwsze. To akurat nie są skomplikowane rzeczy i warto od początku o nie zadbać.

[jacer]

Ale jakiej kontroli? Przez PiP?

[szymonx11]

jak w temacie

Witam serdecznie,
wszyscy wiemy, ze minibrowar to spora inwestycja, jednakze chiałbym podzielić sie z wami moim pomysłem. Prosiłbym wszystkich o wyrażenie swojej opini czy przypadkiem nie porywam sie z motyka na slońce.

Plan:
1. Otworzyc minibrowar (nie browar restauracyjny) produkujący wyroby dla miejscowych lokali; zamawiający określałby ilość, styl a także nazwę pod jaką by ten prodkut sprzedawał.
2. Prowadzić "catering piwny", obsługa imprez okolicznościowych oraz zamówienia na indywidualne potrzeby klienta.
3. Zdolność produkcyjna: 5hl na dobe.

Kapitał:
1. Kapitałem na dzień dzisiajszy nie dysponuje aczkolwiek będę się starał o dofinansowanie w wysokości 35 tys. Jako że nie mam wykształcenia związanego z branżą piwowarską ( a wyczytałęm, że takowe jest wymagane do prowadzenia produkcji) musiałbym zatrudnić osobę, która ma na to papiery (tutaj pojawia się możliwość otrzymania dofinansowania na pracownika w wysokości 20 tys, warunek - utrzymanie działalności przez dwa lata).

Asy:
1. Mój ojciec prowadzi niewielką firmę produkującą wyroby ze stali nierdzewnej. Zaoferował mi pomoc w poszukiwaniu sprzętu (nie mówie o sprzęcie profesjonalnym lecz o takim, który można by zaadoptować do celów produkcyjnych, np. kotły warzelne, palniki gazowe), wyprodukowanie po cenie materiałów (tj. stal nierdzewna) kadzi fermentacyjnych itd.
Ponadto, z racji wykonywanego zawodu zna wiele osób posiadających restauracje, puby itp.
2. Wuj posiada hale 100m, w której niegdyś prowadził przetworstwo mięsne (także pomieszczenie było odebrane przez sanepid). Po niewielkich przeróbkach można by je dostosować do produkcji piwa.
3. Na dobry początek przepływowy wymiennik ciepła produkcji duńskiej jest już na stanie.

Obawy:
1. Przebrnięcie przez gąszcz przepisów, urzędów, kontroli.
2. Utrzymanie firmy przez okres dwóćh lat (jeżeli nie - dotacje do zwrotu)
3. Zagadnienia technologiczne, np. stworzenia odpowiednich warunków do leżakowania piwa, whirlpool (budowa urządzenia)



Nauczyłem się warzyć piwo podczas pobytu w Chile (sposobem domowym - stąd wielka prośba o pomoc do osób znających temat od strony technicznej). Miałem okazję odwiedzić pare minibrowarów, żaden z nich nie był wyposażony w prosefjonalny sprzęt: w jednym z lokali warzenie, fermentowanie i leżakowanie odbywało się w tym samym pomieszczeniu (ta sama temperatura - a jak wiadomo leżakowanie odbywa się w niskich temperaturach, tanki do leżakowania nie posiadały chłodzenia). Porobiłem pare zdjęć. W planach uruchomienie czegośc podobnego. Jak tylko odkryję jak można te zdjęcia udostępnić, prosiłbym o zajrzenie oraz wszelkie uwagi, które przychodzą wam do głowy ( co do planu także).
Od złożenia wszystkich papierów dotyczących dotacji i, miejmy nadzieję, ich pozytywnego zferyfikowania minie sporo czasu także na dzień dzisiejszy mam w planach skonstruowanie czegos na podobieństwo http://www.brewzilla.nl/ tak żeby się nie nudzić.

Pozdrawiam i zachęcam do komentowania.

Szymon.

PS. Wszystkim, którzy chcą nauczyć się warzyć lub uzupełnić swą wiedzę na temat polecam książkę "How to brew" John Palmer, którą można również znaleźć tutaj http://www.howtobrew.com/intro.html

[toto]

Poczytaj poradnik:

http://artezan.pl/?page_id=47

[darko]

A jak już przeczytałeś to zastanów się ile chcesz za ten wymiennik