w okoliach maja, w Łodzi (Politechnika), organizowany bywa taki konkurs (Festiwal Piw Polskich)
Perła Lublin
Collapse
X
-
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
-
-
jakbyście wiedzieli o jakichś jeszcze, albo o miejscach w których można znaleźć informacje o takowych, to byłobuy super. A moze wiecie coś o imprezach "eksperckich" takich jak Jesienne Spotkanie Browarników w Szczyrku pod koniec Sierpnia (perła tam zdobyłą jakieś nagrody)?
Comment
-
-
martyn napisał(a)
Wow, ta ekscytacja moim [problemem mnie rozwala. Powala na kolana i powoduje utratę wiary w ludzką bezinteresowność i chęć pomocy bliźniemu. Ale w sumie co tam się czepiać, przecież mój problem jest tylko moim problemem
Comment
-
-
Ja się za eksperta od Perły nie uważam, ale sądzę, że będzie nim nasz forymowicz sklep-piwowar. Prowadząc piwny biznes, ma kontakty i informacje. A do tego ma rewelacyjnego Lwówka i Gambrinusa, tudzież parę innych interesujących gatunków. Namiary sa na forum w dziale "piwo-gdzie". Zajrzyj tam, zaopatrz się, pogadaj, a na pewno wyjdziesz nie tylko z pełną torbą, ale i głową.
Comment
-
-
To, co napiszę, to plotka, ale może się okazać prawdą, jesli spytasz kogoś z branży. Otóż usłyszałem w sklepie, że Goolman to wypadek przy pracy. Miało to być piwo z kategorii fabrycznej, czyli tanie i mocno przeciętne. Nie spodziewano się, że się to przyjmie, zważywszy na bardzo mocną pozycję sprzeadwanej w zbliżonej cenie Perły. Tymczasem Goolman się przyjął. Mało tego, przyjął się też poza Lubelszczyzzną, gdzie Perła nie może się przebić. Ciekawe jednak, że na Lubelszczyźnie Goolmana w butelce raczej nie uświadczysz. Jest tylko w puszkach. Butelkowy idzie wyłącznie na "eksport".
Comment
-
-
And69-rzeczywiście troskzę przeadziłem, znaczy się kilka wypitych piw i brak reakcji na moje prosby zaowocowały tym niezbyt zgrabnym postem. Chodzi o to, że nie każdy jest wieloletnim uczestnikiem forum i nie każdy wie dokładnie jak sie tym poslugiwać. Po drugie-działy marketingu to moga conajwyżej dać mi widokówkę, a nie zawracać sobie głowę moją osobą. Takie tam lewatorstwo. A impertynetem nie jestem, chyba że coś Ci się ze znaczeniem tego słowa pomyliło
Comment
-
-
martyn napisał(a)
A czy ktos może widział i miał okazję degustować wymienionego wyżej Goolmana w wersji butelkowej? Ciekaw jestem jakie wywiera wrażenie w porównaniu do puszkowej wersji?
Comment
-
-
Mam! Wiem, dlaczego na lubelszczyźnie nie uświadczy Goolmana w butelce! Bo wtedy by zniszczył Perłę, bo byłby od niej tańszy. A ludek lubelski jest nie tylko biedny, wiec liczy każdy grosz, ale także nieobyty z dobrym piwem, więc mu wszystko jedno co pije.
Comment
-
Comment