Dowiedziałem się od znajomego, że koncesja na piwo jest tylko do 4,5% alk. Jeżeli chce się sprzedawać piwo mocniejsze (np. Porter) trzeba posiadać koncesję na wino.
Posiadanie koncesji na wódkę, czyli alkohole powyżej 30% nie uprawnia do sprzedawania mocnego piwa.
W związku z tym coraz większa ilość właścicieli lokali rezygnuje z jednej koncesji (tej na wino) pozostając przy słabym piwie i wódce.
I chyba to tłumaczy dlaczego piwo pite z nalewaka w Polsce wydaje mi się wodniste.
Nie wiem tylko czy to jest prawda?
Według mojego informatora browary się dostosawały do obowiązującego prawa i piwo w kegach jest w związku z tym słabsze.
Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
Posiadanie koncesji na wódkę, czyli alkohole powyżej 30% nie uprawnia do sprzedawania mocnego piwa.
W związku z tym coraz większa ilość właścicieli lokali rezygnuje z jednej koncesji (tej na wino) pozostając przy słabym piwie i wódce.
I chyba to tłumaczy dlaczego piwo pite z nalewaka w Polsce wydaje mi się wodniste.
Nie wiem tylko czy to jest prawda?
Według mojego informatora browary się dostosawały do obowiązującego prawa i piwo w kegach jest w związku z tym słabsze.
Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
Comment