piwo domowe wg gigantów polskiego rynku

[Robert13]

I ja dam swoje świadectwo niczym ....wzorowa słuchaczka Radia Maryja.

Otóż, moje pierwsze zatarte piwo, i przy okazji źle wysłodzone (wyszło lekko wodniste), piwo a'la Koelsch fermentowane na marnych drożdzach s-33 w temperaturze 15-16 st.C wyszło o jedną klasę lepsze od najbardziej jakoby renomowanych: Żywca, Lecha itp.

Teraz nie popełniam błędów przy zacieraniu, chmielę bez woreczków i wychodzi o dwie klasy lepsze.
A gdy przejdę na drożdże płynne to ....szkoda gadać.

[macas]

zgadzam się z większością komentarzy powyżej i rozmowy czy domowe jest lepsze czy nie są bez sensu, bo przecież i w domu zdarzy się kwach niezdatny do wypicia, ale nie zgadzam się ze słowem MARNE przy S-33, może nie są doskonałe ale to jedne z moich drożdży ratujących piwo, w przypadku niewystartowania płynnych !!!
A patrząc ze strony tzw. przemysłowych to pewnie jesteśmy postrzegani jako jako "banda szaleńców", na szczęście niegroźnych, i tak będzie dopóty, wszyscy nie spróbują dobrado domowego.

na zdrowie idę poszukać czegoś w piwniczce

[Marusia]

Ja też muszę się wstawić za S 33 - bardzo porządne suchciele Koelsch wychodzi na nich bardzo smaczny.

[kopyr]

Ja też muszę się wstawić za S 33 - bardzo porządne suchciele Koelsch wychodzi na nich bardzo smaczny.

Witbier i Grodziskie również.

[Marusia]

Witbier i Grodziskie również.

Też potwierdzam - napisałam o Koelschu, bo Robert akurat o nim wspomniał.

[Robert13]

Spokojnie, jestem przygotowany....

Zatem 'marne' napisalem szyderczo z uwagi na to, co przeczytałem o nich, gdzieś na forum, że to "takie nie wiadomo co" itd itp...
Domyślam się też, że chodzi co niektórym nie o wlaściwości, ale o ich cenę... O marne 6zł...

Osobiście innych drożdzych, poza s-33 jeszcze nie używalem.

[macas]

To mogłeś napisać : super S-33 za marne 6 zł
I byłoby OK.

[mwa]

Lepiej nie pisz, bo wnet będą po 9,5.

[Robert13]

Napiszę o płynnych...

Pytanie czy płynne muszą być aż taki drogie?
Bo 30zł za 50ml i 42zł za 125ml wydaje mi się być przesadą.

Takie ceny niejako zmuszają do "zaangażowania" się w skosy, miast co 5 warek kupić następną saszetkę.
Ja bym chciał to drugie...

[jacer]

miast co 5 warek kupić następną saszetkę.
Ja bym chciał to drugie...

a co za problem, robisz 4-5 piw na jednej gęstwie i jest git.