piwo domowe wg gigantów polskiego rynku

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #31
    Jesłi wypowiada się w mediach Bardzo Znana Firma, to nie sądzę, żeby prosty lud z przekory kopnął Bardzo Dobre Piwo w kąt i szybko uwarzył swoje. Z tego, co ja czytałem, dla mnie wynika jednoznacznie, że domowe piwo to niebezpieczna trucizna.

    Comment

    • arzy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.06
      • 2814

      #32
      Carlsberg - Okocim naszym przyjacielem jest !

      Wielkie firmy branży piwowarskiej potrafią docenić autentyczną pasję, jaką jest warzenie piwa w warunkach domowych. Browamator miał do tej pory doskonałą opinię o Grupie Żywiec, która w swoim browarze w Żywcu, każdego czerwca gości piwowarów - amatorów w ramach Festiwalu Piwowarów.
      Do grona firm przyjaznych piwowarom domowym, dołączył ostatnio Carlsberg Okocim. W jednym z ostatnich numerów firmowego magazynu "Czteropak", czytelnicy znaleźli ciekawy i co najważniejsze, obiektywny artykuł dotyczący piwowarstwa domowego w Polsce.
      Takie postawy "rekinów" branży piwowarskiej cieszą zwłaszcza na tle stanowiska Kompanii Piwowarskiej, która piwowarów domowych wrzuciła swego czasu do przegródki "podejrzane dziwactwa". Wg producenta "długo warzonego" Dębowego Mocnego, w domu nie da się zrobić piwa.
      Tymczasem jak świat długi i szeroki, piwowarzy domowi żyją w przyjaźni z piwowarami przemysłowymi. Jedni dla drugich nie stanowią żadnej konkurencji. Prawdziwy piwosz potrafi docenić dobrą robotę zarówno browaru domowego, jak i przemysłowego.
      Niech żyje dobre piwo ! Czyż nie ?

      (Ze strony Browamatora)
      Last edited by arzy; 2004-01-30, 23:57.
      "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      Bractwo Piwne
      Skład Piwa
      Piszę poprawnie po polsku!

      Comment

      • breslauer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.05
        • 2690

        #33
        arzy napisał(a)
        Carlsberg - Okocim naszym przyjacielem jest !
        [...]
        Do grona firm przyjaznych piwowarom domowym, dołączył ostatnio Carlsberg Okocim.
        W świetle poczynań CO w związku ze słodownią w Strzegomiu śmiem raczej twierdzić, iż przyjecielem NIE JEST.

        Comment

        • witkowskiartur
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2003.03
          • 561

          #34
          Wg producenta "długo warzonego" Dębowego Mocnego, w domu nie da się zrobić piwa.
          I całe szczęście. Kiedyś zdarzyło mi się spróbować tego piowopodobnego wynalazku, z czego większość wylądowała w zlewie. Nikomu nie życzę wyprodukowania - bo przecież nie uwarzenia- czegoś podobnego.
          Tak wogółe to nie wiem o co kp biega. Z tego co czytam na forum, większość domowych piwowarów warzy jedną czy dwie warki pilsa, a następnie przechodzi do warzenia innych gatunków piw - pszeniczniaki, stouty, portery, kombinowanie z różnymi rodzajami słodu, chmielu - po prostu cuda
          Kp natomiast promuje "prymuchę" na rynek masowy, który to rynek masowy w większości nigdy nie zniży sie do spróbowania piwa domowego -bo wstyd.
          Zatem piwowarzy domowi nie powinni teoretycznie stanowić zagrożenia dla kp poprzez odebranie całej rzeszy klientów. (mam cichą nadzieję, że tylko do czasu )
          KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

          Comment

          • brew
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.12
            • 159

            #35
            Krzysiu napisał(a)
            Ten artkuł, cytowany przez mnie fragment wywiadu i lobbing na rzecz zmian w ustawie antymonopolowej to elementy jednej strategii.
            Nie jesteśmy - piwowarzy domowi - dla Nich żadną konkurencją a % rynku jaki możemy Im odebrać to promil promila. Ale jednak, tak na wszelki wypadek, walą w nas. (A nie wątpię, że jeśli zechcą dowalą mocniej np. przez takie zapisy w odpowiednich ustawach (mają wpływy) by nasze domowe warzenie stało się nielegalne.) Za politykę informacyjną KP odpowiada kolega Rzecznik i ten niewinny artykulik bez jego inicjatywy by nie powstał. Rzecznik, to bardzo inteligentny facet (zupełnie poważnie i bez przekąsu) i takie działania ośmieszające piwowarstwo domowe - będące u nas jeszcze w zalążku - tylko to potwierdzają. Nie będzie litości (w działaniach KP) dla nikogo, kto nie wielbi Tyskiego. Ani dla tego co wierzy, że poza nowoczesnej technologii fabryką można wyprodukować DOBRY produkt spożywczy. (Ciekawe jak się - wg takich gości - rzecz ma z plackiem ze śliwkami?)

            Comment

            • Makaron
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.08
              • 2107

              #36
              brew napisał(a)
              (A nie wątpię, że jeśli zechcą dowalą mocniej np. przez takie zapisy w odpowiednich ustawach (mają wpływy) by nasze domowe warzenie stało się nielegalne.)
              Według mnie to by kosztowało za dużo pieniędzy, siły i czasu,a naprawde kompletnie by nie pomogło browarom gigantom.
              Pozatym taka akcja byłaby wręcz genialną reklamą dla piwowarstwa domowego!
              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

              Comment

              • brew
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.12
                • 159

                #37
                Makaron napisał(a)
                ... taka akcja byłaby wręcz genialną reklamą dla piwowarstwa domowego!
                Mogłoby się lub może odbyć całkiem po cichu. Ot, któregoś dnia się obudzimy a tu się okazuje, że nasze piwo jest już nielegalne. I koniec.

                Comment

                • brew
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2003.12
                  • 159

                  #38
                  Ale zgadzam się, że taniej jest (Oni wszystko chcą robić coraz mniejszym kosztem) publikować takie artykuły i deprecjonować piwowarstwo domowe.

                  Comment

                  • Makaron
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 2107

                    #39
                    brew napisał(a)
                    Mogłoby się lub może odbyć całkiem po cichu. Ot, któregoś dnia się obudzimy a tu się okazuje, że nasze piwo jest już nielegalne. I koniec.
                    To musieliby również wykończyć winarstwo domowe w polsce,bo niewyobrażam sobie innego wyjścia. A produkcja domowa wina to już byłaby nagłośniona, bo ten typ produkcji domowej alkoholu w Polsce jest całkiem mocno rozpowszechniony.
                    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                    Comment

                    • sponsor
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2003.10
                      • 132

                      #40
                      breslauer napisał(a)
                      W świetle poczynań CO w związku ze słodownią w Strzegomiu śmiem raczej twierdzić, iż przyjecielem NIE JEST.
                      Wydaje mi się, że akurat w przyjazności CO dla Browamatora to niespecjalnie przeszkadza .
                      Tres Piwowares

                      Comment

                      • Qak
                        Gość
                        • 2004.01
                        • 26

                        #41
                        brew napisał(a)
                        Mogłoby się lub może odbyć całkiem po cichu. Ot, któregoś dnia się obudzimy a tu się okazuje, że nasze piwo jest już nielegalne. I koniec.
                        Właściwie to już miało miejsce całkiem dawno temu.
                        Browary amatorskie nie są w ogóle konkurencją, ponieważ nie mogą sprzedawaćo ficjalnie swoich produktów. By otrzymać zezwolenie, trzeba się przebić przez biurokrację, uzyskać atesty itp. na które domowego piwowara po prostu nie stać. Tak samo jest z winem. Swego czasu głośna była sprawa jakiegoś faceta koło Wrocławia (chyba), który usiłował sprzedawać robione przez siebie wino. Walka trwała latami. Trwa do dziś. Koleś sprzedaje wyłącznie szczepki swoich roślin. O winie nie ma mowy.

                        Swoją drogą przepisy mają się zmienić ponoć w związku z wejściem do UE. Problem w tym, że wiele przepisó ma sięzmienić, ale jakoś tego nie widać.

                        Comment

                        • Makaron
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 2107

                          #42
                          Akurat niektóre przepisy powinny być, by wymusić na producentach jakieś sensowne normy czystości.
                          Biurokracja w polsce jest duża i będzie jeszce większa po wejsciu do UE, oby tylko stała się mniej czepialska i zaczęła robić w końcu co do niej należy czyli pomagać społeczeństwu ,a nie dobijać jeszcze.
                          Jeśli w Niemczech działają minibrowary to w polsce też zaczną się pojawiać. Trzeba myśleć optymistycznie :-)
                          "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                          Comment

                          • brew
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2003.12
                            • 159

                            #43
                            Zgoda. Będę myślał optymistycznie. Ale - pozwól Makaron - że tylko o minibrowarach. O kompaniach i grupach - nie! Oni są bezwzględni bardziej niż biurokraci.

                            Comment

                            • Makaron
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 2107

                              #44
                              brew napisał(a)
                              O kompaniach i grupach - nie! Oni są bezwzględni bardziej niż biurokraci.
                              Zgodze się... Tam gdzie wchodzą w gre miliony nie ma sentymentów. Zaczyna się kopanie małego i deptanie mrowiska.
                              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                              Comment

                              • Sven
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.09
                                • 1211

                                #45
                                A czemu tu się dziwić? Po 50 latach niszczenia małych z powodów ideologicznych, nastało jak dotychczas 15 lat niszczenia małych z powodów ekonomicznych, czytaj zachłanności dużych!
                                Oto kraj w którym przyszło nam wegetować, albo żyć jak kto woli!
                                Celia, cerevisia et conventus.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X