Plany życiowe związane z piwem
Collapse
X
-
-
Plany na najbliższą przyszłość to trzymać sie z daleka od polskiego kraftu, pić czeskie lagery i piwa własne.
Odkąd tak zacząłem robić to brzuch i głowa mnie rzadziej boli a na koncie spora sumka się uskładała."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<Comment
-
Kurcze, może nie jest to taki zły pomysł. Problem w tym, że jak się coś usprawnia w browarze domowym to dochodzi się do momentu, że wszystko byłoby lepiej na większym. A to już kusi by iść dalej. No chyba, że macie na myśli podstawy, czyli garnek i drewniana łycha?Comment
-
Kurcze, może nie jest to taki zły pomysł. Problem w tym, że jak się coś usprawnia w browarze domowym to dochodzi się do momentu, że wszystko byłoby lepiej na większym. A to już kusi by iść dalej. No chyba, że macie na myśli podstawy, czyli garnek i drewniana łycha?
Tak, mam na myśli powrót do korzeni, do warzenia tylko dla przyjemności jak najprostszymi metodami. U mnie jedyną ekstrawagancją jest chłodnica która.....leży cały czas na strychu
Garnek i drewniana łycha w zupełności wystarczają do zaspokojenia potrzeb ilościowych i asortymentowych.
Jedynie pamiętać, że lagerów nie warzymy latem a pszenica po tygodniu/dwóch jest jak najbardziej pijalna"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<Comment
Comment