Piwo przez słomkę

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    #31
    Niektóre piwa w smaku i wyglądzie przypominają "Patologiczny mocz pawiana" w skrócie PMP! To taki weterynaryjny termin
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • booliczek
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2001.12
      • 39

      #32
      SAIMIR napisal/a
      Piwo przez słomke?
      No można ,ale po co?
      Proponuję piwo przez dwie słomki, z dwóch butelek.
      Będzie ciekawiej.
      Przez dwie słomki można się z jednej butelki napić tylko trzeba mieć z kim.
      TYLKO HEINEKEN

      Comment

      • BAJ
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2002.02
        • 201

        #33
        Dawno, dawno temu z zamku Grodno do wsi schodził rycerz w zabytkowej zbroi na piwo. Hełm z przyłbicą a jakże. Przyłbica miała jednak wadę: opadała. Rycerz pił więc piwko przez słomkę wprowadzoną w otwór przyłbicy. I to moim zdaniem jedyna okoliczność usprawiedliwiająca picie przez słomkę. A przypowieść o rycerzu to fakt autentyczny.
        gdzie się piwo warzy
        tam się dobrze darzy

        Comment

        • kamyczek77
          Porucznik Browarny Tester
          • 2001.09
          • 458

          #34
          Piwo pite przez słomkę szybciej upija ponieważ alkohol jest wchłaniany już w jamie ustnej(tudzież gębowej),oraz w początkowym odcinku przewodu pokarmowego,czyli przełyku.Osobiście nie popieram takiego pisia,ale jak studenta bieda przyciśnie to potrafi nawet zrobić sobie lewatywę z alkoholu,bo wchłanianie jest jeszcze lepsze(osobiście nie testowałam tej metody,ale znam takich,którzy to przeżyli-nie polecam).
          Od piwa z puchy bolą nas brzuchy!!!

          Comment

          • maryhh
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.02
            • 1895

            #35
            BAJ napisal/a
            A przypowieść o rycerzu to fakt autentyczny.
            a czy są fakty nieautentyczne?
            Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
            "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
            do lekkiej pracy jestem za ciężki"

            Comment

            • pjenknik
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.08
              • 3388

              #36
              Byli też tacy którzy musieli jeść ćwiartkę wódki we trzech widelcem. Wtedy dopiero się dobrze wchłania.
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23860

                #37
                widzę że jakieś nowe propozycje na reklamy dla Mediamarktu?
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • stal_k
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.03
                  • 1

                  #38
                  ...piwo to nie jakiś tam "soczek", żeby tak pić przez słomkę...

                  Comment

                  • jerzy
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 4707

                    #39
                    Dzięki słomce z każdego dobrego piwa można zrobić syficzną alkoholizowaną lemoniade.

                    __________________
                    Piwu pitemu przez słomkę mówimy zdecydowane NIE!


                    (sorry pjenknik za parafraze)
                    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                    Comment

                    • Karolinka
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2002.02
                      • 129

                      #40
                      Niech to wyrazi moj stosunek do slomek
                      Jak piwo to bezposrednio!!!
                      Piwoszka Karolcia:)

                      --------------------------------

                      Comment

                      • slavoy
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛
                        • 2001.10
                        • 5055

                        #41
                        Karolinka napisal/a
                        Jak piwo to bezposrednio...
                        ...w żyłę
                        Dick Laurent is dead.

                        Comment

                        • uwolnic_orke
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.02
                          • 95

                          #42
                          maryhh napisal/a
                          a czy są fakty nieautentyczne?
                          Są. To są takie fakty wymyślane przez forumowiczów dla potrzeb dyskusji

                          Comment

                          • szarpik
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2002.02
                            • 676

                            #43
                            Piwo z plastikowego kubeczka jednorazówki z dodatkiem soku pite przez słomke ?!!!!!!!!! FEEEEEE
                            WWW.EKSTRAKLASA.NET

                            Comment

                            • pieczarek
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.06
                              • 5011

                              #44
                              Ryszard Kapuściński "Heban"
                              północ Ugandy, miasteczko Soroti, stolica ziem ludu nilo-chamickiego Iteso, rok ~ 1988
                              cytuję:
                              Posadzono nas przy długim stole. Weszły kelnerki, młode, wysokie dziewczyny. Każda uklękła przy swoim gościu i powiedziała imię. Następnie wyszły i wniosły wielki gliniany dzban. Dymiło z niego rozgrzane, miejscowe piwo marwa, zrobione z ziaren milletu (millet to rodzaj prosa). Marwę pije się przez długą, wydrążoną trzcinę, która nazywa się epi. Teraz trzcina ta zaczyna krążyć od jednego do drugiego gościa. Każdy pociąga kilka łyków i oddaje ją następnemu. Przez cały czas kelnerki dolewają do dzbana albo wodę, albo nową porcję marwy: od tego - co dolewają i jak szybko krąży epi - zależeć będzie stopień pijaństwa biesiadników. Proglem polega na tym, że Soroti, jak i cała tu okolica, to jeden z obszarów o najwyższym natężeniu AIDS. Sięgając po epi, człowiek każdorazowo żegna się z życiem. (A było to jeszcze w latach, kiedy sądzono, że wirus HIV przenosi się przez ślinę). Ale jak postąpić? Odmówić? Coś takiego byłoby uznane za najbardziej poniżającą obrazę, za dowód, że się tymi ludźmi gardzi.

                              Więc jeśli was ktoś częstuje piwem przez słomkę, to proszę nie grymasić, nie pokazywać swoich fochów piwoszy na poziomie. Grzecznie wypijcie piwo, okazując w ten sposób szacunek gospodarzom. Słomka może być przechodnia lub wielorazowego użytku.

                              Comment

                              • Qak
                                Gość
                                • 2004.01
                                • 26

                                #45
                                W sumie piję bez słomki, ale nie uważam bypicie ze słomką było czymś zdrożnym. Oczywistym jest używanie słomki do piwa z sokiem.
                                W zasadzie jest jeszcze jeden przypadek:
                                co jeśli ktoś ma zarost na twarzy? Tylko taki pokaźny.
                                Jak jest duża piana to można ją sobie rozsmarować po całych wąsach i później wietrzeje pod nosem, co nie jest miłe.

                                Comment

                                Przetwarzanie...