Ile wytrzymaliście bez piwa?

[jacer]

W czasie ciązy to chyba przesada, a także w czasie karmienia.

[kot_z_cheshire]

Dlaczego nie wierzysz, że piwo ma bardzo dobry wpływ na zdrowie, oczywiście nie 5 dziennie, tylko jedno, dwa.

No chyba nie do końca w tym przypadku. Coś mi się kołacze po głowie, że alkohol w ciąży i przy karmieniu nie jest najlepszym napitkiem i nie wiem czy nie chodzi też o bąbelki w napojach: dzieci mogą mieć kolki
( z drugiej strony, niemowlętom życie chyba wciąż upływa na kolkach..ale ja tam się nie znam)

[Latarnik]

Matkom karmiacym zaleca sie (gdzieniegdzie na swiecie) picie piw typu Milk Stout zawierajacych laktoze. Pite pol na pol z mlekiem jest bardzo smaczne i pozywne.

[kot_z_cheshire]

Matkom karmiacym zaleca sie (gdzieniegdzie na swiecie) picie piw typu Milk Stout zawierajacych laktoze. Pite pol na pol z mlekiem jest bardzo smaczne i pozywne.

To pewnie przez to mleko jest mniej bąbelków

[miaumiau]

w ciazy nie tknelam ani grama alkoholu - twade postanowieni i dotrzymalam slowa - no moze nie wliczajac pierwszych 3 tygodni ciazy jak jeszcze nei bylam swiadoma swojego "stanu" :-)

teraz czasami pozwalam sobie na male lekkie piwo lub lampke wina - zreszta wiecej bym nawet nie dala rady bo po prostu usypiam :-) organizm sie broni

[Cooper]

Ja bez piwa wytrzymalem około 15 lat. Potem zacząłem pić i stan ten trwa do dziś.

[woj58]

Ja może wytrzymałbym długo, gdyby nie Noteckie jakoś nie mogę się powstrzymać 40 sztuk wypróżnię w 3 dni a w przerwach między kolejną dostawą spożywam Żywe (nie mylić z Żywcem) które pojawiło się w obfitości w Leclercu w Kielcach

[snorre]

Ja do wieku mniej więcej 33, 34 lat nie piłem w ogóle alkoholu, a więce również i piwa. Obecnie, zwykle w dni powszednie nie pijam, nadrabiam w weekendy Chyba, że są wakacje, ferie i tego typu przerwy kiedy nie muszę chodzić do pracy wtedy bywa i codziennie. Innych alkoholi nie ruszam.

[Mistrzu]

Ja bez piwa wytrzymalem około 15 lat. Potem zacząłem pić i stan ten trwa do dziś.

Znaczy się: od urodzenia te 15 lat liczysz?

[jaro-w]

Ja do wieku mniej więcej 33, 34 lat nie piłem w ogóle alkoholu, a więce również i piwa. Obecnie, zwykle w dni powszednie nie pijam, nadrabiam w weekendy Chyba, że są wakacje, ferie i tego typu przerwy kiedy nie muszę chodzić do pracy wtedy bywa i codziennie. Innych alkoholi nie ruszam.

rany to ja dopiero miałbym zacząć jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić(czasami to raczej mam wrażenie że już kończę )

[jaro-w]

Niestety nie mogę pozwolić sobie na abstynecję, ponieważ mam za dużo różnych piwek na stanie ( a cały czas dochodzą nowe), a każde z nich ma przecież określoną datę przydatności do spożycia. I dlatego muszę je pić

Sibarth jak będziesz chciał odpocząć ,daj znać .Latam do Białego co 2 tygodnie i chętnie pomogę

[Scriptus]

Hehe, dobre pytanie.
A czy to trzeba wytrzymywac bez piwa? i po co?
Poważnie, to piwko zawsze mam, ale nie zawsze mam możliwość wypić. ale i tak wypijam przeciętnie jedno, dwa dziennie. Czasem mi się zdarzy wypić kilka, czasem nie wypić wcale, kwestia przypadku. Jednak piwko lubię, a pić coś trzeba, w końcu człowiek nie kaktus... W odróżnieniu od psa, nie piję wody pod żadną postacią, nawet najbardziej markową. Z niegazowanych rzeczy mogę ewentualnie kawę, zupę, ale zdecydowanie wolę gazowane piwko.

[Cooper]

Znaczy się: od urodzenia te 15 lat liczysz?

Znaczy tak mniejwięcej do końca podstawówki

[Cez]

...nie mogę pozbyć się 2 portrerów dziennie...

[Cube666]

Chętnie piłbym 2-3 dziennie ale niestety trochę szumi w głowie. Wiec ograniczam 1 piwko na dwa dni. Szkoda że Opolu ciężko dostać piwka smaczne ale o małej zawartości alkoholu. Trzeba się wybrać do Czech po piwko Branik. Dobre i nie mąci w głowie.