Z przyczyn nie tylko finansowych ale też "niezależnych od operatora" niestety to niemożliwe... nawet nie próbowałem domowego piwa... ale powoli do tego dążę...
A ja tak właśnie rozmyślam nad tym tematem, i chyba zrobię sobie wiosenną przerwę ostatnimi czasy mam taki "przerób", że czas na chwile oddechu jeszcze tylko Rychnovská Kněžna z lodówki i basta
rok temu złamałem rękę (od za duzej ilości alko) i przez ponad 3 tyg nie piłem bo tydz w szpitalu, potem 2 tyg leki przeciwzakrzepowe i chyba jeszcze kilka dni, potem sie rozkręcałem.
myślę o tym coraz częściej by nie pic piwa w tyg, tylko raz, dwa na tydz. albo i mniej. dłuższych przerw nie pamietam. ale piję alko dopiero od mojej 18
Zorro na prawdę wzruszyła mnie Twoja historia. Nie życzę nikomu takiej kontuzji. Swoją drogą moja silna wola nie pozwala mi na 3 tyg. bez degustacji nowych lambików, leżaków, ales czy weizenów.
Pare ladnych lat temu wytrzymalem od 03.01 do 31.12.
Zero alkoholu , kumple jezdzili po mnie jak mogli.
Kto nie pije ten kapuje, nie bac swinia napij sie z nami,
No co kumpli olewasz.
Ale za to ,pare minut przed odpaleniem petard, wypilem 2x"kapera krolewskiego"+
babelki z duzej butelki , po petardach i odcholowali mnie do domu.
Okresowa abstynecja , tez ma swoje dobre strony.
Ale musi byc stosowana z umiarem..
Raz w roku się odchudzam oczyszczając organizm, więc nie piję piwa.Średnio chudnę 12-15 kg.W tamtym roku odchudzałem się 51 dni.Ale to jest potrzebne dla zdrowia, bo przez pozostałe miesiące wypijam ok.700-720 litrów piwa.Na zdrowie!!
Ostatnim punktem piwnych peregrynacji po Równym, był browar restauracyjny Na Hruszewskoho. Nazwa łączy się z ulicą na której się znajduje. Jest to nieco na wschód od centrum miasta, bardzo blisko Stahlberga.
To mały kompleks na który składa się piętrowy przeszklony barak z ogródkiem...
za mną już ponad 10 warek z zacieraniem z czego dwie to był Pilzner z Browamatora i zarówno przeze mnie jak i znajomych te dwie warki były najbardziej chwalone więc teraz plan mam następujący: zrobić warkę Pilznera 40 litrową z czego połowę nachmielić tak jak zawsze...
We wrześniu 2017 roku rozpoczęła się produkcja w browarze Moravia położonym w dzielnicy Brna-Medlánky. Wejście do browaru znajduje się bezpośrednio z ulicy Kytnerovej.
Od samego początku produkcji browar miał jeden jasny cel - warzenie doskonałych, ciekawych piw dolnej fermentacji,...
Butelka 0.5l, zawartość alkoholu min. 4,1%
Piwo barwy słomkowej, bardzo mętnawe. Nagazowanie spore. Piana wręcz gigantyczna - tworzy spory grzybek, biała, trwała.
Jest tylko jeden problem - pachnie jak pszeniczne i tak smakuje (lekki banan i goździki). Coś mi się wydaje że autor...
Niefiltrowane, pasteryzowane. W składzie słód pszeniczny, jęczmień i zagęszczacz (?) pektynowy.
Oznaczenie na kontrze wskazuje, że miejscem produkcji jest kijowski browar Sławutycz.
Comment