Ile wytrzymaliście bez piwa?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piecia
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.02
    • 3312

    #46
    a ja wytrzymałem cały Wielki Tydzień ale szybko sobie odbiłem i odbijam do tej pory.......
    Koniec i bomba,
    Kto nie pije ten trąba !!!
    __________________________
    piję bo lubię!

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #47
      Ja tam cienki bolek jestem - od czasu, gdy piję piwo, to nie miałem chyba przerwy dłuższej niż tydzień, a i to zwykle przez chorobę. Ostatnio ciężko mi nawet chorobowe sobie zrobić, bo odkryłem, że ciepłe piwo też dobre jest - a co, cała Anglia może tak pić, to ja ciepłego nie wypiję?

      Ludzie, jakie wy macie głowy i pęcherze!! Dwadzieścia?! Czterdzieści??!! Ja po pięciu jestem dobry, a po sześciu często jadę do Rygi... Kiedyś wypiłem dziewięć, poprawiłem jabolem i fifą trawy, i jakoś nie mogłem się nakręcić, ale to było w Bieszczadach - w tamtym klimacie chyba bym zbankrutował. W Warszawie może i drogo, ale przynajmniej wszystko do głowy uderza z podwójną siłą.

      Comment

      • Piwofil
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2002.01
        • 907

        #48
        Wczoraj minął tydzień bez piwa ani żadnego innego alkoholu, już trzeci taki tydzień w tym roku, ale umuwiłem się z kumplami, że nie będziemy pili podczas adwentu, mam nadzieje że się uda.
        A teraz lece na jakieś dobre piwko, bo czegoś mi brakuje
        www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD

        Comment

        • szostak
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.02
          • 1176

          #49
          Ja wytrzymałem tydzień. Choc wytrzymałem to złe słowo. Nie miałem ochoty (!). Bylo to latem tego roku na "wczasach" w Jaśliskach (Beskid Niski). Zwykle rano po sniadaniu wypijam kawę, a wieczorem piwo. Gdy dzień był męczący, piwo obowiązkowo. Tam takich potrzeb nie miałem. Kawa nie smakowała, a do piwa nie ciągnęło mnie w ogóle, choć nóg nie oszczędzałem. Miejscowi twierdzą, że to zasługa wspaniałej wody. W cągu dwutygodniowego pobytu wypiłem tylko trzy piwa, z czego dwa przy ognisku. Sądzę, że mógłbym i bez tych trzech się obyć.

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #50
            Dobrze wiedzieć. Szerokim łukiem będę omijał te Jaśliska. W ogóle cały Beskid Niski wciągam na listę terenów podejrzanych.

            Comment

            • Dudlik
              Porucznik Browarny Tester
              • 2002.11
              • 269

              #51
              Ile wytrzymałem bez piwa? To bylo niedawno i trwało dwa tygodnie. Zrobiłem to dla mamy, która stwierdziła że mógłbym częściej siedzieć w domu, ale potem powiedziała (kiedy widziała jak się męczę), że mogę sobie pić, ale żebym to częściej robił w domu. Sami widzicie, że tylko matka zrozumie swoje dziecko!
              Piana jak śmietana smak szesnastoletniej dziewczyny! To jest piwko!

              Comment

              • And69
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.06
                • 1487

                #52
                Dudlik napisał(a)
                Sami widzicie, że tylko matka zrozumie swoje dziecko!
                Żą może coś powiedzieć na ten temat po meczu Polska - Łotwa

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #53
                  Akurat jeśli chodzi o piłkę nożną, to moja matka nie rozumie mnie w ogóle.

                  Ja dzisiaj miałbym piąty dzień bez piwa, ale nie ma tak dobrze - w lodóweczce juz chłodzi się Palmik, poreterek z Dojlid i Krusovice.

                  Aaahhhhh...

                  Comment

                  • And69
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.06
                    • 1487

                    #54
                    A u mnie już prawie 2 tygodnie bez piwa , choć lodówka jest pełna czeskich piwek . Niestety jestem troszkę przeziębiony i biorę leki .

                    Comment

                    • Piecia
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.02
                      • 3312

                      #55
                      ja od początku miesiąca trzymam się dzielnie bez piwka (podobnie jak u Anda nie z własnej woli) ale we wtorek kończę antybiotyk i zapewne wszystko wróci do normy.
                      Koniec i bomba,
                      Kto nie pije ten trąba !!!
                      __________________________
                      piję bo lubię!

                      Comment

                      • And69
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.06
                        • 1487

                        #56
                        A ja mam to w nosie i jutro biorę się za piwko .

                        Comment

                        • baklazanek
                          † 2014 Piwosz w Raju
                          • 2001.08
                          • 3562

                          #57
                          And69 napisał(a)
                          A ja mam to w nosie i jutro biorę się za piwko .
                          No jutro są imieniny Andrzeja więc piwko jak najbardziej wskazane
                          Najlepsze życzenia Choć pewnie napiszesz że imieniny obchodzisz kiedy indziej

                          Comment

                          • And69
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.06
                            • 1487

                            #58
                            Dzieki za życzenia , ale masz racje imieniny obchodzę dopiero za 20 dni .

                            Comment

                            • kangurpl
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.03
                              • 2660

                              #59
                              żąleną napisał(a)
                              że ciepłe piwo też dobre jest - a co, cała Anglia może tak pić,
                              Nie żartuj sobie, jaka cała Anglia
                              Jakoś nie zauważyłem żeby anglicy pili ciepłe piwo.
                              Zawsze w pubie dostawałem schłodzone.
                              Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                              "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                              "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #60
                                kangurpl napisał(a)

                                Nie żartuj sobie, jaka cała Anglia
                                Jakoś nie zauważyłem żeby anglicy pili ciepłe piwo.
                                Zawsze w pubie dostawałem schłodzone.
                                Może to zależy od piwa - niektóre 'ale' pije się w temperaturze pokojowej,

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X